Ford Focus ST ma za mało mocy – takie problemy opisują od kilku miesięcy jego właściciele na różnych forach i grupach motoryzacyjnych. Ford Polska postanowił się odnieść do tego problemu i stwierdził jaka jest tego przyczyna. Czy takie tłumaczenie zadowoli właścicieli?
W ostatnich miesiącach wielu właścicieli Forda Focusa ST zgłaszało, że ich samochody nie osiągają mocy deklarowanej przez producenta, wynoszącej 280 KM. Ford Polska zareagował na te zgłoszenia, przeprowadzając dogłębne badania, zarówno w Polsce, jak i w ośrodkach testowych w Europie, aby wyjaśnić tę kwestię.
Testy potwierdziły zgodność z homologacją
Ford Polska informuje, że wszystkie Fordy Focus ST sprzedawane na terenie Unii Europejskiej, w tym także w Polsce, przeszły proces homologacji zgodny z przepisami europejskimi. Samochody te posiadają homologację na poziomie 280 KM. Od 2022 roku, kiedy wprowadzono poliftingową wersję Focusa ST, na rynku sprzedano około 9700 egzemplarzy tego modelu. Producent podkreśla, że wszystkie testowane egzemplarze spełniają normy homologacyjne.
Dlaczego niektórzy kierowcy mogą obserwować niższą moc?
Podczas testów inżynierowie Forda starali się jak najdokładniej odtworzyć rzeczywiste warunki drogowe, w których mogłoby dojść do obniżenia mocy silnika w stosunku do wartości katalogowych. Kluczowym czynnikiem okazała się temperatura w kolektorze dolotowym, która ma największy wpływ na osiągi silnika.
Zobacz: Test Ford Focus ST 2.3 EcoBoost Facelifting
W wysokich temperaturach, w szczególności podczas intensywnej jazdy lub testów na hamowni, systemy zarządzania silnikiem ograniczają jego maksymalną moc w celu uniknięcia uszkodzeń mechanicznych. Algorytmy te zapobiegają przekroczeniu granicznych wartości temperatur, które mogłyby zaszkodzić turbosprężarce oraz innym komponentom układu napędowego. Podczas testów stwierdzono, że w skrajnych przypadkach temperatura w kolektorze dolotowym mogła sięgać nawet 100°C, co skutkowało ograniczeniem mocy w celu ochrony silnika.
Zalecenia dotyczące paliwa kluczem do pełnej mocy
Ford podkreśla, że kluczowym czynnikiem dla uzyskania maksymalnej mocy silnika jest stosowanie paliwa o liczbie oktanowej co najmniej 98. Algorytm zarządzania pracą jednostki napędowej jest zoptymalizowany pod kątem tego rodzaju paliwa. W przypadku stosowania paliwa o niższej liczbie oktanowej (np. 95), samochód może nie osiągać deklarowanej mocy, a jednocześnie długotrwałe użytkowanie może wpływać negatywnie na trwałość jednostki napędowej (np. zjawisko LSPI).
Zobacz: Test Ford Focus ST Track Pack
W związku z tym, dla zapewnienia optymalnych osiągów, producent rekomenduje stosowanie wysokooktanowego paliwa i przestrzeganie zaleceń dotyczących eksploatacji. Ważnym jest również, aby samochód działał w odpowiednich warunkach temperaturowych i był odpowiednio chłodzony, co zapewni, że jednostka napędowa będzie pracować z pełną mocą.
Ford Focus ST będzie jednak trzymał moc?
Ford Focus ST, mimo zgłoszeń od niektórych właścicieli, zdaniem Forda spełnia wszystkie europejskie normy homologacyjne. Obniżenie mocy w pewnych warunkach może wynikać z wysokich temperatur oraz użycia paliwa o niższej liczbie oktanowej niż zalecane. Dlatego kluczowe jest stosowanie odpowiedniego paliwa oraz dbanie o warunki pracy silnika, aby cieszyć się pełnią mocy deklarowaną przez producenta. Ale czy to faktycznie rozwiązuje problem definitywnie? Czy właściciele to zaakceptują?
Zobacz: Zjawisko LSPI – na czym polega? Czym grozi?
Dodaj komentarz