REKLAMA

Lamborghini notuje spadek sprzedaży i mniejszy zysk w 2025 roku

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Lamborghini · Dodane: 4 listopada 2025
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Lamborghini notuje spadek zysków i sprzedaży w 2025 roku. Choć włoska marka utrzymuje jedną z najwyższych rentowności w branży, jej wyniki finansowe są niższe niż rok wcześniej. Po rekordowym 2024 roku producent supersamochodów z Sant’Agata Bolognese mierzy się z rosnącymi kosztami transformacji hybrydowej, presją kursową i amerykańskimi cłami

Automobili Lamborghini opublikowało wyniki finansowe za pierwsze dziewięć miesięcy 2025 roku. Choć producent z Sant’Agata Bolognese wciąż utrzymuje wysoką rentowność, dane pokazują, że po rekordowym 2024 roku firma wyraźnie zwolniła tempo.

Spadki sprzedaży i zysków Lamborghini

Od stycznia do września 2025 r. Lamborghini dostarczyło 8140 samochodów, uzyskując przychody na poziomie 2,41 mld euro oraz zysk operacyjny wynoszący 592 mln euro. To nieco mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, gdy marka sprzedała 8411 aut, osiągając przychody 2,43 mld euro i EBIT na poziomie 678 mln euro. Marża operacyjna spadła z ok. 27–28% do 24,6%, co oznacza najniższy wynik od kilku lat.

Zobacz: Następca Lamborghini Huracana to hybryda kręcąca się do 10 tys. obr./min

Według władz firmy, przyczyną spadku wyników były niekorzystne różnice kursowe oraz wpływ amerykańskich ceł na największy rynek zbytu marki. Lamborghini tłumaczy także niższe przychody trwającym procesem przestawiania produkcji na pełną gamę hybrydową, co wymaga dodatkowych inwestycji i tymczasowo ogranicza moce produkcyjne.

Korekta po rekordzie

Rok 2024 był dla Lamborghini wyjątkowy – marka dostarczyła ponad 10,6 tys. samochodów, osiągając rekordowy zysk operacyjny przekraczający 835 mln euro. Wyniki z 2025 roku są więc naturalną korektą po okresie dynamicznego wzrostu, ale pokazują też, że dalsze utrzymywanie tak wysokich marż w segmencie supersamochodów może być trudne.

Mimo spadku przychodów i zysków, rentowność Lamborghini pozostaje jedną z najwyższych w branży. Dla porównania, Ferrari utrzymuje marżę operacyjną na poziomie ok. 28%, a Bentley czy Aston Martin – nie przekraczają 15%.

Amerykańskie cła i presja walutowa

Władze Lamborghini podkreślają, że wyniki są efektem „mocnych fundamentów przemysłowych i skutecznej strategii hybrydyzacji”, ale przyznają jednocześnie, że wpływ czynników zewnętrznych jest coraz bardziej odczuwalny. Wprowadzone przez USA taryfy importowe na niektóre europejskie dobra luksusowe, w tym samochody sportowe, ograniczyły sprzedaż w Ameryce Północnej. Dodatkowo, osłabienie dolara wobec euro negatywnie odbiło się na rentowności eksportu.

Hybrydy zamiast V12

Trzeci kwartał przyniósł też ważne premiery dla marki – debiutował Temerario, nowy hybrydowy supersamochód z silnikiem V8 twin-turbo, a podczas Monterey Car Week zaprezentowano limitowaną serię Fenomeno (29 egzemplarzy). Oba modele symbolizują pełne przejście Lamborghini w erę napędów hybrydowych – proces, który z jednej strony zwiększa koszty rozwoju, ale z drugiej ma zapewnić zgodność z przyszłymi regulacjami emisji.

Mimo lekkiego spadku dynamiki, Lamborghini pozostaje jednym z najbardziej dochodowych producentów samochodów na świecie. Firma zapowiada, że w 2026 roku wprowadzi pierwsze w pełni elektryczne auto, a portfel zamówień ma być wypełniony na ponad rok do przodu. Pytanie jednak, czy utrzymanie dotychczasowych marż będzie możliwe w warunkach rosnących kosztów surowców, presji regulacyjnej i niepewności na kluczowych rynkach

Zobacz: Jakie modele Lamborghini sprzedają się najlepiej w 2024 roku?

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności