BMW wprowadzi nowe silniki benzynowe i diesla, w tym R6 oraz V8!

Wbrew zaskakująco szybko postępującej elektryfikacji przemysłu samochodowego, BMW dalej rozwija silniki spalinowe R6 i V8, w tym także Diesla. Nowe jednostki napędowe mają być znacznie wydajniejsze i łączyć się z zupełnie nową generacją, udoskonalonych napędów elektrycznych.  BMW nie zamierza ulegać presji związanej z zakazem sprzedaży aut spalinowych zaplanowanym na 2035 rok, i dalej będzie inwestować w rozwój napędów konwencjonalnych.

Nie da się ukryć, że tempo z jakim żegnamy się z samochodami spalinowymi na polskim rynku nie nadąża za zmianami w infrastrukturze technicznej naszego kraju. Producenci wycofują z oferty modele stricte spalinowe i zastępują je czysto elektrycznymi wersjami. O ile w przypadku miejskich aut można by to jeszcze zrozumieć, bo w dużych aglomeracjach jest większy zasób ładowarek, o tyle w przypadku modeli użytkowych jak Opel Combo czy Peugeot Rifter jest to nieracjonalne. Samochody wykorzystywane w działalności gospodarczej nie mogą sobie pozwolić na długie postoje związane z ładowaniem, albo z ograniczeniami dotyczącymi zasięgu. Poza tym, nadal mamy w Polsce deficyty nie tylko ładowarek, ale przede wszystkim energii. Zdarzają się dni, że tego prądu brakuje i Polska musi kupować go z innych Państw, tak jak było to chociażby 6 grudnia 2021 r. gdy pomocy Polsce udzieliła Szwecja (sprzedając nam jednak bardzo drogi prąd). Ostatnio sytuacja się poprawiła po tym, jak oddano siódmy blok energetyczny w Elektrowni Turów zasilany przez węgiel brunatny z kopalni, która dostała nakaz zaprzestania wydobycia przez TSUE. Co będzie dalej z tą kopalnią i dostępnością prądu nie wiadomo.

BMW stawia na nowe silniki spalinowe i hybrydy

W takiej sytuacji całkiem sensownie brzmią słowa dyrektora ds. rozwoju BMW, Franka Webera, który jasno stwierdza, że BMW będzie dalej rozwijało silniki spalinowe, w tym diesla, bo przez kolejne lata nie powstanie odpowiednio duża infrastruktura dla pojazdów na prąd. Zamiast skupiać na zakazywaniu sprzedaży aut z silnikami spalinowymi, jego zdaniem najpierw trzeba stworzyć odpowiednią infrastrukturę pod nowy typ napędu.

Zobacz: Hybrydy BMW PHEV mogą się zapalić! Rusza akcja serwisowa!

Zdaniem Webera, BMW zamierza nadal oferować wszystkie modele z nowo opracowanymi, znacznie oszczędniejszymi silnikami spalinowymi, a w tym zasilanymi benzyną, jak i olejem napędowym. Mają być one znacznie wydajniejsze niż dotąd, a ich wsparciem ma być zupełnie nowa generacja napędów hybrydowych. W nowym BMW serii 7 klient nadal będzie mógł wybrać silnik spalinowy, albo zdecydować się na napęd zelektryfikowany.

Zobacz: Wstrzymana produkcja BMW M3 i M4 przez wadliwe panewki!

Weber zdradza, że niemiecki koncern wprowadzi niebawem nowy silnik 6-cylindrowy o unikatowej konstrukcji głowicy, który ma zwiększyć znacząco wydajność i ograniczyć emisję CO2. Ale jednocześnie zaznacza, że BMW szykuje się na istotny wzrost wolumenu sprzedaży aut elektrycznych. Jednak braki w infrastrukturze są tak potężne, że auta spalinowe musza pozostać na rynku. Tyle, że BMW mocno stawia na rozwój napędów hybrydowych i tutaj możemy upatrywać ogromnego rozwoju.

Frank Weber z BMW

Frank Weber to osoba, która jak mało kto zna się na napędach alternatywnych. Swoją karierę rozpoczął w Oplu, po czym trafił do GM, gdzie był odpowiedzialny za rozwój hybryd plug-in Chevrolet Volt/Opel Ampera dla GM. W 2011 roku przeniósł się do BMW, gdzie pracował jako szef ogólnego rozwoju pojazdów, a w 2015 gdzie odpowiadał za topowe serie BMW, w tym Rolls-Royce (od 2018 roku).

Zobacz: Włoski rząd chce, by superauta były produkowane z silnikami spalinowymi!