REKLAMA

Hurricane to nowy silnik R6 twin-turbo opracowany przez Stellantis

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 26 marca 2022
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Rzędowy silnik Hurricane to sześciocylindrowy motor, który prawdopodobnie zastąpi jednostki V8 w koncernie Stellantis. Braki w cylindrach zastąpić mają mu dwie turbosprężarki. Zapowiadana moc jest ogromna, a silnik trafi zapewne do takich modeli jak Jeep Grand Cherokee, Dodge Challenger czy Durango. Niewykluczone, że także Alfa Romeo Giulia i Stelvio otrzymają silnik Hurricane.

Tak zwana „rzędowa szóstka” to sformułowanie, które najczęściej kojarzy się z silnikami niemieckiego BMW. Do dziś to właśnie te jednostki napędowe stanowią wizytówkę bawarskiej marki. Swego czasu dużą popularnością cieszyły się też rzędowe szóstki Toyoty z serii 2JZ, zwłaszcza wersja twin-turbo, które trafiły m.in. do kultowej Toyoty Supry. I co ciekawe niewykluczone, że amerykańskie, sportowe ikony motoryzacyjne, w przyszłości nabiorą pewnego podobieństwa do Supry. A wszystko przez nowy nowy motor. A w zasadzie motory.

Silnik Hurricane – moc i budowa

Hurricane to silnik, który od razu występować będzie w dwóch wersjach mocy. Rzędowy, 6-cylindrowy silnik ma pojemność 3-litrów i wyposażony jest w dwie turbosprężarki. Obie wersje mają aluminiowy blok i kute ze stali korbowody, natomiast mocniejszy wariant (Hurricane HO „High Output”) zamiast odlewanych z aluminium tłoków (jak w przypadku Hurricane SO „Standard Output”), otrzymał ich kutą odmianę. Stellantis twierdzi, że nowa „szóstka” zapewnia osiągi na poziomie jednostki V8, a jednocześnie jest od nich o 15% oszczędniejsza.

Silnik Hurricane: po lewej mocniejszy wariant HO, po prawej bazowy SO

Słabsza wersja Hurricane SO generuje moc 406 KM i aż 610 Nm momentu obrotowego. Charakteryzuje ją wyższa kompresja, niższe ciśnienie doładowania (1,5 bara) oraz fakt, że działa na standardowym, 95-oktanowym paliwie. Z kolei Hurricane HO wystrojony został pod wysokooktanowe paliwo i ma niższy stopień kompresji (9,5:1), aby pracować z podwyższonym ciśnieniem turbodoładowania (1,8 bara)). Ma mieć też zdecydowanie większą moc, ale producent nie ujawnił szczegółów. Póki co mówi się o tym, że Hurricane HO będzie mieć moc ponad 507 KM (500 HP). Oba silniki mają płaską krzywą momentu obrotowego, dzięki czemu 90% maksymalnego momentu obrotowego dostępne jest od 2350 obr./min.

Jakie samochody otrzymają silnik Hurricane?

Ciekawie zapowiada się paleta aut jakie mogą otrzymać ten motor. Silnik Hurricane, będzie montowany w najnowszej fabryce koncernu Stellantis zlokalizowanej w mieście Saltillo w Meksyku. Jednostka napędowa ma być kompatybilna z samochodami opartymi na platformach STLA Large oraz STLA Frame. A to rozbudza fantazję. Dlaczego? Bowiem oficjalnie jeszcze nie podano wszystkich modeli aut, które mają otrzymać te płyty podłogowe. Zostały one zaprojektowane dla aut elektrycznych. Ale jest jeden mankament.

Zobacz: Największy silnik Chevroleta na rynku! Pojemność 10,4 litra i ponad 1000 KM!

Do tej pory Stellantis nie potwierdził, jakie marki wchodzące w skład grupy otrzymają poszczególne platformy. Według założeń powstaną 4 ich typy: STLA Small, STLA Medium, STLA Large i STLA Frame. Large przewidziana jest do sportowych modeli (w tym muscle carów), Frame do największych pickupów i SUV-ów, a Medium to teoretycznie auta klasy Premium, a Small to miejskie modele. Okazuje się jednak, że według naszych kolegów z CAR Magazine auta marki Alfa Romeo zamiast otrzymać platformę STLA Medium (jak np. DS i Peugeot), dostanie płytę STLA Large.

A tym samym zapowiadana Alfa Romeo Giulia EV i Stelvio EV mogą zyskać wersje typowo dla petrolheadów, oparte na silniku Hurricane. Skąd te przypuszczenia? Bo na platformie STLA Medium auta mają mieć moc od 125-180 kW, a to za mało jak na włoskie auta sportowe. Czy tak sie faktycznie stanie, będzie Was na bieżąco informować. Niestety wiele wskazuje również na to, że Hurricane może zastąpić kultowe silniki V8 nie tylko w Jeepach, ale też w sportowych modelach typu Challenger czy Charger. Być może to on będzie stanowił trzon serii SRT.

Czy odejście od silników V8 na rzecz wydajniejszych, rzędowych jednostek Hurricane, to dobry ruch ze strony Stellantis? Podziel się swoją opinią w komentarzu!

2
Dodaj komentarz

avatar
2 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
2 Comment authors
maciejKonrad Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
maciej
Gość
maciej

Już raz Alfa miała amerykańskie silnik od General Motors. I nic to dobrego nie było.

Konrad
Gość
Konrad

Raczej dadzą Nettuno V6. Ale czas pokaze

Aktualności