II Runda Mistrzostw Polski Rallycross – emocji nie brakowało!

Druga runda Mistrzostw Polski w Rallycrossie zapewniła dużo emocji kibicom. Nie zabrakło ostrej walki zderzak w zderzak, spektakularnych dachowań i przepotężnych silników. Specjalnie dla Was zawodom przyglądał się, a potem zrelacjonował nasz fotograf Marcin.

W miniony weekend odbyła się druga runda Mistrzostw Polski Rallycross. Podobnie jak poprzednia, została ona rozegrana na torze w Słomczynie (pozostałe także odbędą się na tym obiekcie). Na starcie zameldowało się 99 uczestników podzielonych na 8 klas. Wśród nich znalazły się dwie debiutujące w Rallycrossie kobiety: 16-letnia Sara Łużyńska oraz Małgosia Prus. Z uwagi na obostrzenia związane z koronawirusem, grono publiczności zostało zawężone tylko do 300 kibiców i mogli czuć się oni szczęściarzami, bo emocji na torze nie brakowało już od pierwszego biegu kwalifikacyjnego. Zawodnicy walczyli zderzak w zderzak od pierwszego zakrętu, czego efektem było kilka spektakularnych rolek (dachowań) i wypadów poza tor – w końcu to Rallycross! Zobaczcie jak sobie radzili kierowcy w poszczególnych klasach.

Seicento Cup

Klasa Seicento Cup jest to klasa markowa, w które rywalizują Fiaty Seicento i Cinquecento napędzane seryjnymi silnikami o pojemności 1108 cm3. Jest ona najbardziej popularna i szczyci się największą frekwencją. W minionej rundzie wystartowało w niej aż 36 kierowców. Oczywiście nie powinno to dziwić, bowiem koszty związane z zakupem auta i przygotowaniem go do rywalizacji są w niej najniższe.

Druga runda MPRC po raz kolejny udowodniła, że jednak i w tej klasie zawodnicy są w stanie wyraźnie podnieść emocje na trybunach. Kibiców postanowił rozgrzać Grzegorz Frymus (AK Rzemieślnik), który wykonał efektowną rolkę już w pierwszym biegu kwalifikacyjnym i to zaraz po stracie na pierwszym zakręcie! Swoje pierwsze doświadczenia za kierownicą zebrała też debiutująca w Rallycrossie 16-letnia Sara Łużyńska, która wystartowała z nr 640. Niestety tym razem nie dostała się do finałów. Te zdominował Szymon Jabłoński z Automobilklubu Polskiego. Wyniki SC Cup: (miejsce, nr kierowcy, zawodnik, auto, klub)

• 1. 605 Szymon JABŁOŃSKI Fiat Seicento AK Polski
• 2. 606 Konrad WRÓBEL Fiat Seicento AK Polski
• 3. 696 Bartłomiej MIRECKI Fiat Seicento AK Wielkopolski

RWD Cup

Rear Wheel Drive to nic innego jak tylny napęd, czyli cecha charakterystyczna tej klasy. Zawodnicy jeżdżą różnymi wariantami BMW, jednak pojemność silnika nie może być większa niż 2000 cm3.

Zobacz: PZM opublikował nowy kalendarz rajdów i wyścigów na 2020 rok!

W trakcie II rundy MPRC swój kunszt jazdy miała okazję pokazać po raz pierwszy Małgosia Prus (nr 529). Zawodniczka dobrze znana warszawskiej publiczności i jeżdżąca z sukcesami w Pucharze Tory Słomczyn, tym razem nie trafiła jednak do finału. Ten padł  łupem doskonale jeżdżącego Mariusza Szczepańskiego, prowadzącego czarne BMW e36 318is. Drugie miejsce zajął Dariusz Krupa, a podium zamknął Maciej Kula.

• 1. 518 Mariusz Szczepański BMW 318is AK Rzemieślnik
• 2. 528 Dariusz Krupa BMW E36 AK Polski
• 3. 506 Maciej Kula BMW E36 AK Polski

Super National

Ta klasa daje wiele możliwości zawodnikom. Tutaj auto nie musi posiadać homologacji FIA, napęd może być na oś przednią lub tylną a pojemność skokowa jest ograniczona do maksymalnie 4000 cm3

Zwycięzcą tej klasy 2 rundy MPRC został Damian Litwinowicz, triumfator klasyfikacji indywidualnej poprzedniego sezonu. Trzecie miejsce zajął Łukasz Tyszkiewicz, który w poprzednim sezonie uplasował się również na 3 pozycji w klasyfikacji indywidualnej poprzedniego sezonu.

• 1. 401 Damian Litwinowicz Honda Civic AK Wielkopolski
• 2. 333 Jakub Wyszyński VW Polo AK Polski
• 3. 201 Łukasz Tyszkiewicz Opel Astra OPC AK Rzemieślnik

Super National 1600

Klasa w której maksymalna pojemność silnika może wynosić 1600 cm3, auta startujące w tej rundzie to: VW Polo, Citroen C2, Opel Adam oraz Peugeot 106 MAXI.

Absolutnie bezkonkurencyjny w II rundzie MPRC okazał się Jakub Wyszyński. Zawodnik Automobilklubu Polskiego nie dał szans swoim rywalom i na mecie meldował na pierwszym miejscu we wszystkich trzech sobotnich biegach kwalifikacyjnych, a swoją świetną formą przypieczętował triumfem w niedzielnym wyścigu. Drugi w finale był Alan Wiśniewski w Citroenie C2, a trzeci Łukasz Nagraba w Oplu Adamie RX.

• 1. 333 Jakub Wyszyński VW Polo AK Polski
• 2. 313 Alan WIŚNIEWSKI Citroen C2 AK Rzemieślnik
• 3. 305 Łukasz NAGRABA Opel Adam RX AK Rzemieślnik

Super National – 2000

W klasie samochodów z silnikami o pojemności do 2000 cm3 było naprawdę barwnie. Do rywalizacji przystąpiło 8 zawodników, w tym trzech zawodników z Belgii. W poprzednim roku klasyfikację generalną klasy SN-2000 wygrał Łukasz Tyszkiewicz, w miniony weekend również stanął na najwyższym stopniu podium.

Jego Opel Astra OPC nie zawiódł ani razu, ukończył wszystkie biegi kwalifikacyjne oraz półfinał, wygrywając w finale. Drugie miejsce zajął Filip Wójtowicz w nieco egzotycznym Volvo C30, a trzecie Joel Strackx w Hondzie Civic.

• 1. 201 Łukasz TYSZKIEWICZ OPEL Astra OPC AK Rzemieślnik
• 2. 215 Filip WÓJTOWICZ Volvo C30 Belgia
• 3. 216 Joel STRACKX Honda Civic Belg

SN + 2000

W tej wyjątkowo ciekawej klasie biorą udział samochody z silnikami o pojemności ponad 2000 cm3. Z uwagi na spore zróżnicowanie samochodów, kibice mieli okazję zobaczyć wyjątkowo ciekawe pojedynki.

Jednak w trakcie II rundy MPRC w klasie tej było wyjątkowo „nudno”. Wszystko za sprawą Damiana Litwinowicza. Podobnie jak i w klasie SUPER NATIONAL, okazał się on bezkonkurencyjny. Wygrał zarówno wszystkie biegi kwalifikacyjne jak i niedzielny finał. Tym samym dwa razy w ciągu tego samego dnia stanął na najwyższym stopniu podium! Drugie miejsce wywalczył Tomasz Łyszkowicz w BMW E36 RX, a trzecie Robert Górniak w BMW M3 E30.

• 1. 401 Damian LITWINOWICZ Honda Civic AK Wielkopolski
• 2. 402 Tomasz ŁYSZKOWICZ BMW E-36 RX EVO AK Rzemieślnik
• 3. 411 Robert GÓRNIAK BMW M3 E30 AK Królewski

Super Cars Light

Klasa stworzona w 2019 r. specjalnie dla takich aut jak Subaru Impreza i Mitsubishi Lancer, aby przywrócić do sportowego życia rajdowe auta grupy N. Zacięta rywalizacja w każdym biegu od startu do mety, na każdym metrze i szybkie, kultowe auta z napędem na 4 koła to coś czym wyróżnia się ta klasa.

W trakcie II rundy z lepszej strony pokazały się „Miśki”. Na mecie niedzielnego wyścigu pierwszy zameldował się Maciej Manejkowski w Mitsubishi Lancerze EVO X. Zawodnik Automobilklubu Polskiego dojechał przed swoim kolegą z klubu Piotrem Czekańskim, który rywalizował na starszej, bo 8-mej generacji Lancera. W zeszłym sezonie zajął on 9 miejsce w klasyfikacji generalnej sezonu. Podium zamknął kierowca Subaru Imprezy RX, Zbigniew Kwaśniewski.

• 1. 103 Maciej MANEJKOWSKI Mitsubishi Lancer EVO X AK Polski
• 2. 109 Piotr CZEKAŃSKI Mitsubishi Lancer EVO 8 RX AK Polski
• 3. 110 Zbigniew KWAŚNIEWSKI Subaru RX AK Kielecki

Super Cars

Klasa w której są najmocniejsze i najbardziej zmodyfikowane auta z napędem na cztery koła, napędzane turbodoładowanymi silnikami, które generują moc rzędu 600 KM i przyśpieszają na szutrze do 100 km/h w 3 sekundy! Zdecydowanie najszybsza i najbardziej przyciągająca klasa w MPRC. Finał w wykonaniu zawodników tej grupy to przysłowiowa wisienka na torcie dla kibiców Rallycrossu. W dywizji tej jeździli: Tomasz Kuchar – trzykrotny mistrz Polski Rallycross, Marcin Gagacki i Maciej Cywiński – doskonale znani fanom motocrossu w Polsce.

Drugą rundę MPRC SUPER CARS wygrał Kuba Przygoński, jadący zwycięskim w poprzednim sezonie w Peugeotem 208 RX. Było to pierwsze zwycięstwo Przygońskiego w MPRC. Drugie miejsce wywalczył Zbigniew Staniszewski w Fordzie Fiesta RX, a trzecie Marcin Wicik w Fordzie Focusie RX. W klasyfikacji generalnej po dwóch rundach prowadzi Zbigniew Staniszewski, za nim Kuba Przygoński, stawkę na 3 miejscu zamyka Marcin Wicik.

• 1. 86 Jakub PRZYGOŃSKI Peugeot 208 RX AK Polski
• 2. 20 Zbigniew STANISZEWSKI Ford Fiesta RX AK Polski
• 3. 51 Marcin WICIK Ford Focus RX AK Kujawsko-Pomorski

Fani Rallycrossu już zacierają ręce, ponieważ za dwa tygodnie kolejna, 3 runda! Wszystkich entuzjastów Rallycrossu zapraszamy zatem ponownie na autodrom w Słomczynie. Pamiętajcie, aby być na miejscu wczesnym rankiem, z uwagi na ograniczoną ilość biletów. Jaj widzicie emocji nie powinno Wam zabraknąć!

Zobacz: Alpine A110 Rally oficjalnie z rajdową homologacją