W 2023 roku Honda obchodzi swoje 75. urodziny, a japoński producent samochodów i motocykli postanowił uczcić tę rocznicę wprowadzając na rynek nowy model sportowego samochodu. Pomimo że Honda zwykle skupia się na rynku masowym, nie zapomina o prawdziwych fanach motoryzacji.
W ostatnim czasie Honda zdaje się znowu być na fali. Po dobrze przyjętym przez rynek crossoverze HR-V, wprowadziła absolutnie świetnego Civica e:HEV, który zbiera szereg pochwał od dziennikarzy z całego świata. Na jego bazie stworzono też kolejną generację modelu Type-R, a Tom Gardner, wiceprezes Hondy dla Europy, wyraził swoje zadowolenie z entuzjastycznej przyjęcie tego sportowego modelu. W końcu moc i osiągi są nieodłączną częścią marki japońskiej marki, która zawsze powiązana były z motorsportem. W związku z nadchodzącą rocznicą powstania firmy, pojawiły się sugestie na temat nowej wersji Hondy S2000, która została wprowadzona na 50. rocznicę marki. Niemniej jednak, Gardner nie zobowiązał się do konkretnego modelu.
Nowa Honda S2000 będzie elektryczna?
O możliwości powrotu legendarnego roadstera z 1999 roku, jakim jest S2000, wspominał już w 2017 roku ówczesny dyrektor generalny Hondy, Takahiro Hachigo. Jeśli tylko popyt będzie odpowiedni, Honda może szybko podjąć decyzję o opracowaniu tego modelu. Jednak na razie nie ma żadnych konkretów w tej sprawie. Po zakończeniu produkcji NSX, który ostatnio był oznaczony logo Acury, nowy Civic Type R jest jedynym sportowym modelem firmy. W przypadku sportowego samochodu NSX, Japończycy już zapowiedzieli elektrycznego następcę. Jednak model, o którym wspomina Gardner, może podążać inną ścieżką, choć nie można wykluczyć napędu elektrycznego. Nowy samochód sportowy mógłby zatem przenieść etykietę Type R w erę elektryczności.
W kwietniu 2023 roku pojawiły się kolejne sygnały na temat elektrycznego samochodu sportowego, gdy japoński producent przedstawił swoje plany dotyczące przyszłości elektrycznej. Pokazano dwa elektryczne modele sportowe na zwiastunie. Jeden z nich miał klasyczne układ „środkowego silnika”, a drugi model był częściowo ukryty pod plandeką, ale miał długą maskę i cofniętą kabinę pasażerską. Wiele wskazuje na to, że powiązane są one z wspomnianym modelem S2000.
Zobacz: Test Honda Civic e:HEV – kilka wad, z których powstał prawie ideał
Dodaj komentarz