Skutki jazdy z uszkodzonym termostatem mogą być poważne, ale decyduje o tym pozycja, w której termostat się zablokował. O tym kiedy trzeba bezwzględnie z rezygnować z jazdy z popsutym termostatem, a kiedy można sobie pozwolić na jej kontynuowanie opisujemy w specjalnym poradniku przygotowanym w oparciu o nasze doświadczenia z redakcyjnym Peugeotem.
Odpowiednie zarządzenia temperaturą silnika jest szalenie istotne w kontekście jego trwałości. Właśnie dlatego tak ogromną rolę odgrywa w samochodzie termostat. W dużym skrócie, jego funkcją jest regulacja temperatury cieczy chłodzącej silnik poprzez kierowanie jej do małego lub dużego obiegu silnika. Gdy silnik jest zimny, to termostat jest zamknięty a płyn chłodniczy krąży w małym obiegu (z nagrzewnicą), aby motor szybko osiągnął optymalną temperaturę pracy. Gdy temperatura płynu jest już za wysoka, termostat się otwiera i kieruję ciecz chłodzącą do dużego obiegu z chłodnicą, aby ostudzić płyn chłodniczy, a tym samym silnik. Jeśli jednak termostat się zatknie lub przestanie działać, to wtedy pojawiają się problemy, których skutki mogą być poważne. Zwłaszcza jeśli objawy zużytego termostatu zostaną przez kierowcę zignorowane.
Skutki jazdy z przegrzewającym się silnikiem
Jeśli termostat uszkodzi się w położeniu zamkniętym i przestanie otwierać duży obieg, to silnik zacznie się przegrzewać. Sytuacja ta jest bardzo niebezpieczna zwłaszcza w mieście, bo zbyt wysoka temperatura cieczy może uszkodzić uszczelkę pod głowicą, a tym samym doprowadzić do zmieszania się oleju z płynem chłodniczym. W rezultacie może dojść do zatarcia silnika. Co więcej, jazda z przegrzewającym się silnikiem mocno obciąża inne elementy układu chłodzenia jak np. wentylator, dlatego nie warto zwlekać naprawą.
Zobacz: Dlaczego silnik się przegrzewa? Przyczyny mogą być prozaiczne!
Tym bardziej, że koszt oryginalnego termostatu to ok. 200 zł, a oryginalnego wentylatora 2000 zł. Przy wysokiej temperaturze cieczy chłodzącej zbyt wysoka robi się też temperatura oleju, który także traci przez to swoje właściwości ochronne, a to przekłada się na ryzyko zatarcia lub przytarcia newralgicznych elementów jak turbo czy panewki. Często pęka też głowica silnika. Przy tak uszkodzonym termostacie nie warto zwlekać z naprawą.
Jazda z niedogrzanym silnikiem
Teoretycznie bezpieczniejsza jest jazda z termostatem, który zablokował się w pozycji otwartej. Wtedy nie ma możliwości, aby silnik się przegrzał, bo ciecz będzie stale chłodzona w chłodnicy. Ale i to zjawisko generuje problemy. Zimny płyn chłodniczy oznacza za niską temperaturę silnika i pracującego w nim oleju. A to przekładać się może na takie problemy jak:
- odkładający się nagar w silniku a przez to też problemy z EGR
- zbyt niską temperaturę oleju silnikowego a przez to problemy z właściwym smarowaniem silnika i jego osprzętu (turbosprężarki, pompowtryskiwaczy)
- nierównomierne zużywanie się elementów silnika
- większe spalanie
- słabe nagrzewania się wnętrza auta
- długotrwała praca na zubożonej (benzyna) lub wzbogaconej (diesel) mieszance wymuszona przez ECU aby dogrzać silnik
- w silnikach diesla problem z szybciej zapychającym filtrem DPF
- szybsze zużywanie się silnika
- gorsza jakość i parametry emisji spalin
Zatem nawet jeśli termostat zablokował się w pozycji otwartej, to jazda na stale niedogrzanym silniku powoduje spore problemy. Warto mieć jednak na uwadze, że pojawiają się one w dłuższej perspektywie czasowej. Z kolei termostat, który kieruje płyn chłodniczy tylko na mały obieg, naraża silnik na ryzyko przegrzania i kosztowną usterkę w bardzo krótkim czasie od wystąpienia pierwszych oznak problemu z termostatem. Często awaria następuje w ciągu tego samego dnia, gdy doszło do zablokowania termostatu w pozycji zamkniętej. Dlatego aby wiedzieć kiedy usterka nastąpił, warto znać objawy uszkodzonego termostatu, które prezentujemy w poniższym materiale:
Zobacz: Uszkodzony termostat – jakie daje objawy?
Dodaj komentarz