Mazda ma patent na swój nowy, rzędowy silnik, który ma 6 cylindrów i kompaktową budowę. Jego unikatową cechą jest głowica zintegrowana z kanałami wydechowymi, które zastąpiły klasyczne kolektory. W czasach gdy silniki stają się kuriozalnie małe, ten 6-garowy motor może być naprawdę wyjątkowy.
Ostatnie lata przyzwyczaiły nas do tego, że każda kolejna generacja auta, prawie zawsze otrzymuje mniejszy silnik o mniejszej liczbie cylindrów niż w poprzedniej wersji samochodu. Czasem „redukcja etatów” ma szerszy wymiar, a motor traci za jednym zamachem 2 cylindry. Dlatego informacja o tym, że Mazda zgłosiła patent na nowy, 6-cylindrowy silnik, naprawdę cieszy. Tym bardziej, że znając styl „bycia” Mazdy, będzie to raczej motor wolnossący o bardzo szerokim zakresie użytecznych obrotów.
Nowy silnik Mazdy ma 6 cylindrów ustawionych w rzędzie
Nowy silnik Mazdy ma 6 cylindrów, które ustawione są w rzędzie. Niewykluczone, że jednostka ta będzie występować zarówno w wersji benzynowej, jak i wysokoprężnej. Część osób uważa, że silnik ten trafi pod maskę sportowej Mazdy RX-9, ale naszym zdaniem to mało prawdopodobne. Mazda raczej zrobi co tylko jest w mocy, aby do RX-9 zaprojektować kolejnego „Wankla” (chociaż spełnienie norm emisji spalin będzie w tym przypadku nie lada wyzwaniem). Nowy, 6-cylindrowy motor to raczej silnik do limuzyny klasy średniej lub SUV-a. Niewykluczone, że może też zostać wykorzystany w układzie hybrydowym.
Cechą szczególną tego silnika są bardzo kompaktowe wymiary. Ze schematów patentowych wynika, że uzyskano to dzięki zintegrowanym w głowicy kanałom wydechowym. W rezultacie motor nie posiada potężnych i zajmujących sporo miejsca kolektorów wydechowych (są tylko dwa otwory wyprowadzające gazy do wydechu). Taka konstrukcja może sugerować, że nowy silnik Mazdy może mieć niewielką pojemność skokową. Dla entuzjastów marki nie będzie to nic nowego, bowiem w przeszłości Mazda miała już małe silniki 6-cylindrowe w ofercie. Chyba każdy z nich pamięta np. Mazdę 323f z motorem 2.0 V6 (KF-DE) o mocy 142 KM. Jednostki z serii K charakteryzowały się niewielkim kątem rozwarcia cylindrów (60 stopni), pojemnością skokową od 1,8 do 2,5 litra i systemem zmiennej długości kanałów dolotowych VRIS (lubiący przysporzyć problemów). Oprócz Mazdy 323 F, małe silniki V6 miały też Mazdy MX-3 czy Xedos 6.
Czy i kiedy nowy silnik trafi do japońskich aut póki co nie wiadomo. Czy klienci to docenią? Trudno powiedzieć. My na pewno kibicujemy Mazdzie, aby projekt był udany i pozwolił jej osiągnąć sukces. W końcu 6 garów zawsze jest lepsze niż cztery, no nie?
Zobacz: Mazda MX-5 i Fiat 124 mają wadliwy automat! Mamy potwierdzenie!
Autor tego artykułu wymyślił nowy modeł mazdy xedos 3 i jeszcze w dodatku piszę że takowe wyły hmmmm. Co do silnika to zapowiada się nieźle zobaczymy w którym modelu wyląduje ?
Autor nawet jeździł lata temu Xedosem ale 6 😉 czeski błąd (Mazda 323F, MX-3, Xedos…)
No i fajnie, ja tam bardzo lubię Mazdy ładnie wyglądają są dobrze wykonane i się dobrze prowadzą, taka Mazda 6 z 3.0 R6 robiła by robotę
Nawet jeśli będzie to 2.5 R6 i jakieś 280 KM to już będzie to kawał porządnego daily – wygodne, mocne i przyjemnie brzmiące (oby!). Podobno są zakusy na RWD bo ten motor jest tworzony pod jakąś nową platformę. Wtedy to już w ogóle byloby rewelacyjne auto.