Po skandalu dotyczącym zatrudniania dzieci do produkcji samochodów marki Hyundai, firma rezygnuje z pakietu większościowego w zakładzie w Alabamie. Prezes koreańskiej marki reaguje stanowczo na wykryte nieprawidłowości i zamierza wpłynąć na kooperujące firmy, by zmienić wadliwy system.
Firma Carmax podała niedawno, że średni wiek nabywców aut marki Hyundai wynosi nieco poniżej 38 lat, co oznacza, że klienci koreańskiej firmy są jednymi z najmłodszych na rynku. Dla porównania przeciętny wiek kupującego Cadillaca to 47 lat. Ale wiek nabywcy Hyundaia i tak ma się nijak do wieku osób, montujących samochody koreańskiej marki. W zeszłym roku Reuters ujawnił, że w fabryce Hyundaia w Alabamie, która zajmuje się produkcją metalowych paneli karoserii, pracują dzieci w wieku od 12 lat!
Dzieci pracujące w fabryce samochodów?
Skandal z dziećmi pracującymi w fabryce Hyundaia spowodował poważne problemy wizerunkowe dla marki. W rezultacie firma zaczęła działać i w tym tygodniu poinformowała akcjonariuszy, że zamierza pozbyć się pakietu kontrolnego w zakładzie w Alabamie. Hyundai posiadał 72% udziałów w SMART Alabama LLC w Luverne w Alabamie, która dostarczała części, niezbędne do budowy samochodów i SUV-ów Hyundaia w jego pobliskiej fabryce w Montgomery.
Zobacz: Ford zwalnia tysiące pracowników w Europie i przenosi produkcję do USA
Prezes Hyundaia Jaehoon Chang napisał w liście do akcjonariuszy, że firma przeprowadziła audyt wśród 29 swoich dostawców części w Alabamie i jest pewna, że „teraz w pełni przestrzega przepisów dotyczących pracy nieletnich”. Potwierdził przy tym, że Hyundai obecnie przeprowadza obecnie proces pozbycia się swojego udziału w SMART i zobowiązał się jednocześnie do zachowania miejsc pracy we wsi Luverne. Prezes nie ujawnił, w jaki sposób Hyundai zbywa swoje udziały ani kiedy finalnie to nastąpi. Zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych i Alabamy, dzieci poniżej 16 roku życia nie mogą pracować w zakładach przemysłowych, a każda osoba pracująca w potencjalnie niebezpiecznych zawodach, w tym przy obsłudze maszyn do tłoczenia metalu, musi mieć co najmniej 18 lat.
Jak zwykle winne agencje pośrednictwa pracy
Jednak wiele dzieci zatrudnionych w zakładach produkujących części samochodowe w Alabamie było rekrutowanych przez agencje rekrutacyjne zewnętrzne, które dostarczały fałszywe dokumenty. Tak wynika z informacji Reutersa. Prezes Hyundaia podkreślił, że chce zniechęcać dostawców części do korzystania z tego typu agencji w przyszłości, ale ostatecznie przyjął, że odpowiedzialność spoczywa na samym Hyundai.
Zobacz: Ukradli z fabryki Mercedesa ponad 100 silników i 500 skrzyń biegów!
I bez szkoły można mieć dobrze płatną pracę