Rozpoczęto kampanię naprawczą dotyczącą samochodów marki McLaren GT, wyprodukowanych w Wielkiej Brytanii. Przyczyną akcji jest ryzyko nadmiernego napięcia linki zwalniania zatrzasku maski, co może skutkować jej nieoczekiwanym otwarciem podczas jazdy.
Awarie i akcje serwisowe wbrew pozorom dotyczą nie tylko tanich samochodów. Dobrym przykładem jest McLaren GT, w który drobna usterka może doprowadzić do groźnej sytuacji. Na szczęście brytyjski koncern dostrzegł problem i rozpoczął akcję serwisową.
Otwarcie maski w trakcie jazdy
Przedsiębiorca AUTO FUS GROUP Sp. j. poinformował Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o problemie w samochodach marki McLaren GT, wyprodukowanych w Wielkiej Brytanii. Wykryto, że linka ręcznego zwalniania zespołu zatrzasku maski może być nadmiernie napięta, co w niektórych przypadkach prowadzi do nieoczekiwanego otwarcia maski. Może to skutkować uderzeniem maski w dolną część przedniej szyby, w okolicy zawiasów, oraz jej pozostaniem w pozycji pionowej, co znacznie ogranicza widoczność kierowcy i zwiększa ryzyko wypadku.
Na polskim rynku problem dotyczy 11 pojazdów objętych kampanią naprawczą. AUTO FUS GROUP Sp. j. zadeklarował, że wszyscy właściciele samochodów sprzedanych w Polsce zostali poinformowani o kampanii i zaproszeni do serwisu w celu wymiany zespołu zatrzasku maski. Dodatkowe informacje dotyczące kampanii można uzyskać, kontaktując się z AUTO FUS GROUP Sp. j. pod adresem: ul. Ostrobramska 73, 04-175 Warszawa, e-mail: info@autofusgroup.pl, tel.: 668 681 764.
Zobacz: Mazda CX-60 znowu ma problemy! Rusza akcja serwisowa
Dodaj komentarz