Volkswagen potwierdził nam, że pracuje nad wdrożeniem do Arteona nowego silnika 3.0 VR6! Miałby on napędzać topową odmianę tego modelu oznaczoną symbolem R, która docelowo rywalizowałaby z niektórymi modelami AMG Mercedesa. O tym jaką moc ma generować nowy silnik VR6 przeczytacie poniżej.
Volkswagen Arteon to wyjątkowo nietuzinkowe auto w gamie niemieckiego producenta. Wyraźnie większy od Passata prezentuje na jego tle zdecydowanie bardziej dynamiczny charakter, zwłaszcza w przedniej części nadwozia. Mimo sportowo nacechowanej sylwetki, nie doczekał się on jeszcze stricte sportowej wersji. Bo choć osiągi 280-konnego silnika 2.0 TSI są doskonałe (auto rozpędza się 0-100 km/h w zaledwie 5,6 sekundy) to trudno w tym przypadku mówić, aby to one decydowały o charakterze tego auta. Liczy się bowiem też sposób w jaki są one oddawane kierowcy oraz to jakie emocje towarzyszą jeździe danym samochodem. Dlatego Arteon R ma być nastawiony przede wszystkim na sport, a dodatkowo oferować będzie pełną funkcjonalność i wygodę jakiej oczekiwać można po aucie tych gabarytów.
Arteon R i jego nowy silnik 3.0 VR6
Pod maską Volkswagena Arteona R zamontowany ma zostać zupełnie nowy, turbodoładowany silnik o pojemności 3,0-litrów, który dysponować będzie aż 6-ma cylindrami. Słowo „aż” wydaje się brzmieć zabawnie, ale pamiętajcie, że żyjemy w czasach, w których kastracja silników doszła do tego stopnia, że w luksusowych limuzynach pokroju Mercedesa klasy E montowane są w większości 4-cylindrowe motory, a ich pojemność skokowa często nie przekracza nawet 1,6-litra. Nowa jednostka napędowa Arteona może tym samym pozwolić mu przeskoczyć prestiżem nawet Volvo S90, które nie ma już w gamie tak dużych motorów. Tym bardziej, że volkswagenowski silnik to konstrukcja typu VR, w którym cylindry są nachylone pod niewielkim kątem (15°), aby oszczędzić ilość miejsca pod maską i zachować możliwość montażu w autach z przednim napędem. W przeciwieństwie do silnika V6, w tego typu motorze nie ma dwóch głowic. Jest tylko jedna (acz rozbudowana).
Póki co Volkswagen nie chce zdradzić wielu szczegółów na temat osiągów Arteona R z tym motorem. Najprawdopodobniej jego moc sięgnie 410 KM i będzie ona przekazywana na wszystkie cztery koła poprzez sprzęgło typu Haldex. Inżynierom zależy jednak, aby napęd ten pozwalał na wymuszenie pewnej nadsterowności, aby uczynić jazdę bardziej emocjonującą. Podobny zabieg wykonał już Opel w najnowszej Insigni GSi. Co więcej, ambitne plany Volkswagena zakładają, że Arteon R odbierze cześć klienteli Mercedesowi, która skupia się wokół jego modeli z serii AMG. Buńczuczne zapowiedzi bez pokrycia? Niekoniecznie. Mercedes-AMG A45 coraz częściej przegrywa pojedynek z VW Golfem R, przez co Mercedes chce wprowadzić nieco słabszą, ale tańszą wersję A35. Po co? Bo zależy mu na poprawie wyników sprzedaży. A z kim mógłby konkurować Arteon R? Chociażby z klasą C i modelem C43 AMG (3.0 367 KM), ale na wersję C63 AMG (4.0 476 KM) może mu po prostu zabraknąć „pary”. Mimo wszystko bardzo cieszy fakt, że wymagający klient będzie mógł nabyć Volkswagena z naprawdę mocnym silnikiem o słusznych „gabarytach”.
Zobacz: Mercedes A 45 AMG przed Fordem Focusem RS w Polsce!
„typu VR, w którym głowice są odchylone od siebie pod niewielkim kątem (15°)”
Podziękował pięknie za ten komentarz, bo normalnie wstyd mi. Oczywiście głowica jest jedna w VR6. Cylindry są odchylone od siebie pod kątem 15°. Tak to jest, jak się pisze artykuły jednocześnie zamawiając prezenty. A tak poważnie to z tą W8-mką kolegi Pawła mi się skojarzyła ta VR6-stka i pozamiatane…
VW ma tylko 2 sportowe modele. Golf Oraz „Szeroko” inne nie przyjmą sie…. tak było i tak zapewne bedzie…. był juz kiedyś Passat W8. Arteon może celować sobie w AMG ale nie ma tego czegoś co znajduje sie w DNA samochodów typu AMG lub M…
Jeszcze był Passat R36 po drodze. Czy z Arteonem się uda? Dałbym mu szansę. Obecne wersje nie porywają mnie. To po prostu Passat w innym nadwoziu i powiększonym rozstawie osi i kół. Ale jeśli Arteon R faktycznie dostanie szereg własnych rozwiązań, może stać się popularny. O ile będzie oferowany w ofertach leasingowych. Bo to właśnie leasing tak pomógł VW przebić się z Golfem R. Skoro kombi R kosztuje ponad 220 tys. zł w dobrej konfiguracji i mimo to się sprzedaje, to ludzie muszą mieć parcie na te auta 😉 No jestem ciekaw czy na pieknych słowach się skończy, czy jednak… Czytaj więcej »
O wersji R36 i W8 wiedza tylko ludzie zapaleni motoryzacja a dla innych to sa po prostu passaty. Vw próbował juz wbić sie w strefę aut luksusowych swoim naprawdę fajnym phejtonem…. ale znaczek Vw zrobił swoje…. wiec moim zdaniem podobnie bedzie z tym ulepem 🙂
Hehe:) mocne słowa! Cenie szczerość i otwarte wyrażane myśli, zwłaszcza wtedy, gdy są przeciwne z głównym „nurtem”. Trudno nie przyznać Ci racji bo w Europie faktycznie te modele nie odniosły spektakularnego sukcesu. Ale w Chinach wciągali je jak w Holandii kokainę 😉 Myślę, że z Arteonem będzie w UE dużo lepiej niż z poprzednikami, bo powoli zmienia się sposób patrzenia na auta marki Premium. Coraz częściej widać w nich tandetne rozwiązania, a solidność kuleje tak mocno, że łatwiej kupić dziś bezawaryjne auto dla ludu z Francji niż bezusterkowe, luksusowe z Niemiec (poza Porsche). Jedynie siła loga często nadal decyduje o… Czytaj więcej »
Fakt, sporo aut nowych jest leasingowanych ( od kilku lat pracuje wlasnie w branży leasingowej ) teraz rozwojowy jest jeszcze wynajem…. ale to inna para kaloszy hehe. Na żywo Arteon mnie nie zachwycił:)