REKLAMA

Ken Block nie żyje! Zginął tragicznie na skuterze śnieżnym

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: · Dodane: 3 stycznia 2023
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Ken Block nie żyje. Amerykański kierowca rajdowy i gwiazda motoryzacyjnej popkultury zginął w wypadku na skuterze śnieżnym. To ogromna strata, bo człowiek ten przez lata skutecznie zarażał do motoryzacji zarówno starszych, jak i najmłodszych petrolheadów.

Ken Block zginął 2 stycznia 2023 roku w wypadku na skuterze śnieżnym. Do tragedii doszło w hrabstwie Wasatch w stanie Utah. Lokalne biuro szeryfa poinformowało, że Block jechał po stromym zboczu, kiedy skuter przewrócił się i go przygniótł. Zmarł na miejscu w wyniku poniesionych ran. Podróżował w grupie, ale w chwili wypadku jechał sam.

Ken Block i jego niesamowite życie

Strata Kena Blocka jest nie do oszacowania. Był nie tylko kierowcą rajdowym czy postacią telewizyjną, showmanem. Zmienił kulturę motoryzacyjną. Wystarczy przejrzeć jego biografię, by zobaczyć jak była barwna i niesztampowa. Jako współzałożyciel odnoszącej sukcesy firmy obuwniczej DC Shoes, Ken Block udowodnił, że życie naprawdę zaczyna się po 40-tce. Zainspirowany przez swojego przyjaciela Travisa Pastranę, postanowił spróbować wyścigów rajdowych. Miał wtedy prawie 40 lat i w ciągu roku skończył w pierwszej dziesiątce w swojej klasie.

Jazdził na krawędzi, efektownie, widowiskowo i niebezpiecznie – tak go zapamiętamy

Żył szybko, współpracując ze zwycięskim pilotem Alexem Gelsomino, zdobywając medale na X Games i uczestnicząc w pięciu różnych seriach rajdowych w ciągu następnych dwóch dekad, w tym WRC. W tym samym czasie występował w programach telewizyjnych, takich jak Top Gear i Stunt Junkies , oraz ścigał się w jednorazowych wydarzeniach, takich jak One Lap of America. Jednak jego dziełem życia była seria filmów Gymkhana, w której jeździł po skomplikowanych torach z wysokimi prędkościami i efektownym poślizgami. Odszedł od nas w wieku 55 lat, kipiąc energią i temperamentem, jakiego pozazdrościć mu mogą obecni 20-latkowie.

Zobacz: Prowadzenie auta elektrycznego dwukrotnie zwiększa ryzyko wypadku!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności