Czy można wydłużyć żywotność oleju silnikowego? Tak, bowiem na trwałość oleju wpływa m.in. jego odczyn. A ten uzależniają czynniki zewnętrzne, jakim jest on poddawany, oraz liczba TBN oleju. Nowoczesna chemia potrafi zwiększyć trwałość oleju, modyfikować jego parametry. Ale w jaki sposób?
Olej silnikowy to podstawowy element pracy silnika spalinowego. Zmniejsza tarcie pomiędzy pracującymi elementami, ogranicza temperaturę jednostki napędowej, i co bardzo ważne, oczyszcza silnik z nagarów oraz osadów węglowych. Jednak jakość oleju i jego pracy jest uzależniona m.in. od liczby TBN. Wiedząc jak nad nią zapanować, można wpływać chociażby na żywotność oleju. Zatem jak zwiększyć trwałość oleju?
TBN oleju – na co wpływa?
Mówiąc o oleju silnikowym, większość mechaników skupia się na jego marce czy lepkości, nie będąc świadomymi, że jest szereg innych czynników jakie należy brać pod uwagę przy ocenie oleju. Bardzo ważnymi parametrami są chociażby HTSH czy liczba TBN oleju. Ta druga określa nam zdolność oleju do neutralizacji kwasów powstających podczas pracy silnika. Wartość TBN jest istotna dla długowieczności oleju oraz ochrony silnika przed korozją i innymi problemami związanymi z jego zakwaszeniem.
Im niższa jest liczba TBN oleju, tym szybciej jego odczyn zmienia się z zasadowego na kwasowy, co negatywnie wpływa na jego działanie. Dlaczego? Środowisko zasadowe jest niezbędne do prawidłowego działania składników oleju takich jak detergenty i dyspergatory, odpowiedzialne za usuwanie nagarów i osadów z silnika. Tylko w takich warunkach w pełni działać mogą też dodatki przeciwzużyciowe, mające wpływ na ograniczenie tarcia w silniku. I co najważniejsze. Jeśli spada liczba TBN, a tym samym zmienia się odczyn oleju na kwasowy, to zmienia się też lepkość oleju, kluczowa do właściwego smarowania silnika i wymagana jednocześnie przez jego producenta.
Gdy liczba TBN oleju jest zbyt niska, odczyn kwasowy uniemożliwia działanie detergentów, które rozpuszczają osady. Przy słabym działaniu dyspergatorów, osady łączą się w większe frakcje i osadzają na tłokach, w ich rowkach itd. Zapychają się kanały olejowe, a silnik zaczyna brać olej, albo ma coraz mocniej obciążany układ korbowo-tłokowy na skutek spalania stukowego lub zjawiska LSPI. Dlatego obecnie tak popularne są obecnie preparaty do czyszczenie silnika z nagaru takiej jak płukanka do silnika czy pianka do czyszczenia tłoków.
Zbyt niskie TBN – skutki
Większość olejów zaczyna silnie degradować już po kilku tysiącach kilometrów. Wpływa na to ma m.in. paliwo o wysokiej zawartości siarki, zanieczyszczenia znajdujące się w magistrali olejowej, częste przeciążanie termiczne oleju (zbyt dynamiczna jazda na torze, w korkach itd.) czy po prostu mała liczba TBN danego oleju. W rezultacie szybko dochodzi do jego zakwaszania. Kwasowy odczyn oleju powoduje, że
- zmienia się jego lepkość i działanie dodatków przeciwzużyciowych, zatem rośnie tarcie i skraca się żywotność silnika
- obniża się skuteczność działania detergentów i dyspergatorów, zatem silnik nie jest właściwie oczyszczany, a osady zaczynają zalepiać silnik tworząc nagary, a te powodują spalanie stukowe, zjawisko LSPI czy nadmierny pobór oleju
- nasilają się procesy korozji i utleniania w silniku
Jest to szczególnie duży problem w mocno wysilonych silnikach z ery tzw. downsizingu oraz tych typu LongLife z interwałami wymiany co 30-40 tys. km. Takie oleje szybko degradują i nie zabezpieczają właściwie silnika przed zużyciem, skracając jego resurs. Ale parametry oleju, nie tylko używanego, ale nawet świeżo wlanego do silnika można poprawić, a zużyty olej częściowo zregenerować.
Jak zwiększyć TBN oleju?
Regeneracja oleju silnikowego to duży skrót myślowy, bowiem żaden preparat nie usunie np. z oleju opiłków czy zanieczyszczeń. Zwiększając jednak liczbę TBN oleju, poprzez takie preparaty jak TBN 400+ firmy Ceramizator, przywraca się odczyn zasadowy oleju. Środowisko zasadowe jest niezbędne, by na nowo aktywować zawarte w oleju m.in. detergenty i dyspergatory, poprawiając jego właściwości myjące.
Wysoki TBN oleju zapewnia bowiem idealne warunki do tego, by dyspergatory mogły rozbijać na małe frakcje większe zanieczyszczenia, uniemożliwiając im np. zapychanie kanałów olejowych. Bez tego postępujące zakwaszenia oleju uniemożliwia dyspersje osadów na mniejsze struktury, co finalnie doprowadza do dobrze znanych mechanikom awarii, takich jak obrócona panewka, zatarty wałek turbosprężarki, czy nawet uszkodzone pompowtryskiwacze. Wszystko na skutek degradacji oleju i jego zakwaszenia.
Co więcej pracujące w warunkach zasadowych detergenty i dyspergatory, ograniczają gromadzenie się m.in. nagaru w silniku, który doprowadza m.in. do takich problemów jak spalanie stukowe, LSPI czy nadmierny pobór oleju (zapieczone nagarem pierścienie). Niestety to właśnie przez nowoczesne, ekologiczne oleje silnikowe z niskim TBN, problemy z nagarem w silnikach są obecnie tak powszechne, zwłaszcza w tych z bezpośrednim wtryskiem paliwa.
W materiale wykorzystaliśmy preparaty od polskiej firmy chemicznej CHEMMOTOR POLSKA
nie rozumiem. co ma olej do filtra DPF? tam nie ma oleju!!!
Do DPF stosuje się oleje niskopopiołowe, aby ograniczyć zapychania się DPF. Niestety tego typu oleje szybko degradują bo mają niski TBN.