Rusza akcja serwisowa dotycząca nowego Forda Mustanga z serii S650. Problemem jest źle działająca maglownica, która może samoczynnie wpływać na kierunek jazdy. Na ten moment Ford przywołuje na serwis jedynie samochody z rynku amerykańskiego.
Na rynku amerykańskim panuje spore poruszenie po tym, jak Ford ogłosił rozpoczęcie akcji serwisowej na dużą skalę. Okazuje się, że jego kultowy model, Mustang, ma problem z układem kierowniczym. W związku z tym Forda wzywa na bezpłatną akcję naprawczą aż 30 735 Mustangów, które zostały wyprodukowane w 2022 i 2023 roku. Wszystkie tylko i wyłącznie z rynku USA.
Mustang ma problem z maglownicą
Okazuje się, że nowy Ford Mustang S650 może samoczynnie zmieniać kierunek jazdy. Winna jest temu źle działająca maglownica, ale na szczęście w tym przypadku jest to kwestia oprogramowania. Jak informuje Ford, dodatkowy cyfrowy czujnik momentu obrotowego mógł zostać skalibrowany z odwróconą polaryzacją. Może to spowodować niekontrolowane poruszanie się kierownicy to w jedną, to w drugą stronę, gdy kierowca obraca kierownicą. Ford zapowiedział, że udostępni aktualizację oprogramowania modułu, który steruje wspomaganiem układu kierowniczego w Mustangach.
Zobacz: Test Ford Mustang GT 5.0 V8 Facelifting
Wiadomo, że problem dotyczy wszystkich pojazdów, niezależnie od wersji wyposażenia. Co ważne, na ten moment Ford nie ma informacji, aby usterka doprowadziła do wypadku czy spowodowała jakiekolwiek obrażenia wśród użytkowników tych Mustangów. Koncern przyznał jednak, że otrzymał 2 roszczenia z tytułu gwarancji dotyczące problemów z prowadzeniem Mustangów i sądzi, że mogą one być konsekwencją wspomnianej usterki. Na ten moment nie ma żadnego potwierdzenia, czy problem z maglownicą dotyczy też samochodów przeznaczonych na rynek europejski. Przedstawiciele marki przyznają, że jak dotąd nie mają żadnych informacji, aby akcja serwisowa w Europie była konieczna.
Zobacz: Ford Mustang S650 ma nowy silnik 5.0 V8 – czym różni się od starego?
Dodaj komentarz