Do sieci trafiły zdjęcia przedstawiające testy VW Golf R w najnowszej wersji. Auto jest w zasadzie już gotowe i trafi do sprzedaży w połowie 2020 roku. Zobaczcie jaki silnik, moc i napęd są przewidywane dla tego modelu.
Na zdjęciach, jakie trafiły do sieci, widać nowego Golfa R w zasadzie w pełnej krasie, bez żadnego dodatkowego maskowania. Ta sportowa odmiana sprawia wrażenie bardzo powściągliwej w okazywaniu światu swoich możliwości. Zdradzają ją przede wszystkim lakierowane na niebiesko zaciski układu hamulcowego, duże wloty powietrza w przednim zderzaku, pokaźnych rozmiarów tylny dyfuzor oraz charakterystyczne dla poprzedniej „R-ki” alufelgi. Kropką nad i są oczywiście cztery końcówki układu wydechowego zarezerwowane tylko dla topowego modelu Golfa. W ostatecznej wersji można spodziewać się kilku modyfikacji (np. innych progów i zderzaków), ale nie będą one raczej spektakularne.
Volkswagen Golf VIII R już w 2020 roku!
Największe zainteresowanie wzbudza oczywiście silnik nowego VW Golfa R. W końcu to on razem z napędem 4Motion są najmocniejszą stroną niemieckiego hot hatcha. Z informacji do jakich dotarliśmy wynika, że VW po raz kolejny zastosuje sprawdzony, benzynowy silnik 2.0 TSI łączony z automatyczną, 7-biegową skrzynią DSG. Wiele wskazuje na to, że będzie on legitymował się mocą 245 kW czyli 333 KM.
VW Golf VIII R zadebiutuje w połowie 2020 roku
Obecny Golf R osiąga moc 310 KM, dzięki czemu rozpędza się 0-100 km/h w 4,7 sekundy. Biorąc pod uwagę, że nowy silnik będzie o 23 mocniejszy, to można się spodziewać, że ósma generacja R-ki złamie barierę 4,5 sekundy. Prędkość maksymalna zapewne będzie ograniczona do 250 km/h. Możliwe, że osiągi będą jeszcze lepsze w autach wyposażonych w specjalnie pakiety modyfikacji (Performance). O tym czy tak będzie, przekonamy się już niebawem. Kwestią czasu jest bowiem to, kiedy kolejne dane na temat tego modelu wyciekną do sieci.
Zobacz: Niepełnosprawny kupił sobie kolejnego Volkswagena Golfa R!
Dodaj komentarz