REKLAMA

Pochowali auta w salonach, teraz sprzedaż LFA rośnie 50% rocznie!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Lexus · Dodane: 8 lutego 2020
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Zakończenie produkcji Lexusa LFA miało miejsce w 2012 roku. Jego produkcja była limitowana do 500 egzemplarzy. Teraz okazuje się, że w USA dilerzy nie sprzedali jeszcze wszystkich egzemplarzy i w ostanich latach sprzedają się pojedyńcze egzemplarze. Co ciekawe, dane z fabryki mówią o tym, że na rynku musi być jeszcze kilka fabrycznie nowych Lexusów LFA.

Niecodzienna sytuacja ma miejsce na amerykańskim rynku samochodowym. Nieprodukowany od 8 lat Lexus LFA notuje duże wzrosty sprzedaży (procentowe) rok do roku. Koncern poinformował, że w 2019 roku firma sprzedała dokładnie trzy sztuki modelu. Wolumenowo wynik kiepski, ale pamiętajcie, że to auto kosztowało w chwili premiery ok. 345 tysięcy funtów czyli 1,9 miliona złotych. Sprawa jest o tyle ciekawe, że wszystko wskazuje na to, że kilka egzemplarzy poszukiwanego przez kolekcjonerów auta nadal „skrywa się” w salonach.

Lexus LFA nadal do kupienia

W 2017 roku amerykański oddział Lexusa informował, że w salonach na terenie kraju dostępnych jest jeszcze 12 egzemplarzy modelu LFA. W tym samym roku marka sprzedała trzy sztuki tego supersamochodu, rok później dilerzy wydali dwa egzemplarze, a w 2019 roku z salonów znowu wyjechały trzy sztuki. Oznacz to, że w punktach dilerskich Lexusa w Stanach Zjednoczonych powinny znajdować się jeszcze cztery lśniące nowością auta. Dziwne jest to, że firma nie jest w stanie określić ze 100% pewnością faktycznie tak jest i w których salonach można jeszcze dokonać zakupu.

Lexus LFA  w unikatowej wersji Nurburgring Edition z 2012 roku! Wygląda okropnie, ale to unikatowe dzieło inżynierii technicznej.

Lexus LFA to wyjątkowe auto i prawdziwy klejnot w koronie japońskiej marki. Mimo że samochód zadebiutował ponad 10 lat temu, jego zaawansowana konstrukcja imponuje do dziś. Nadwozie LFA wykonano w dużej mierze z włókna węglowego. A jego wolnossący silnik V10 o pojemności 4,8 l i mocy od 560 do 570 KM, który kręci się do 9 000 obrotów skradł serca fanów motoryzacji niezwykłym dopracowaniem i niesamowitym dźwiękiem. W sumie z japońskiej fabryki Motomachi wyjechało 500 sztuk samochodu, a model ma imponującą wartość kolekcjonerską, która stale rośnie. Trudno się dziwić, że dilerom Lexusa nie śpieszno do sprzedaży ostatnich egzemplarzy legendarnego auta.

Następca Lexusa LFA

Toyta bardzo chce wykorzystać LFA do podbicia sprzedaży modelu LC F, reklamując go jako jeszcze mocniejszy niż LFA. Wkrótce Lexus może wprowadzić na rynek jeszcze mocniejszy samochód. Samochód ma otrzymać nowy silnik V8 z dwiema turbosprężarkami, którego moc prawdopodobnie przekroczy 600 KM. Taka jednostka jest już testowana przez producenta. Trudno jednak oczekiwać, aby LC F mógł się mierzyć pod względem zaawansowania technicznego z LFA. To niestety znacznie mniej wyrafinowana konstrukcja ustępująca mu pod każdym względem. Dlatego bierzcie ogromną poprawkę na ten marketingowy bełkot. Więcej o tym jak produkowano Lexusa LFA przeczytacie w poniższym artykule:

Zobacz: Lexus LFA – zobacz jak powstał japoński supersamochód?

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności