Nowy Opel Corsa może mieć w opcji reflektory matrycowe. Tym samym model ten jest kolejnym, który będzie posiadać lampy nowej generacji. Wcześniej otrzymała je Insignia i Astra. Reflektory matrycowe będzie mieć także elektryczna Corsa-e.
Zmiana czasu jaka przypada w nocy z 26 na 27 października oraz krótszy dzień sprawiają, że w okresie jesienno-zimowym kierowcy więcej czasu prowadzą auta w warunkach słabej widoczności. Dlatego tak istotne jest skutecznie działające oświetlenie pojazdu. Opel był pierwszą marką, która zaproponowała w masowo produkowanej Astrze zaawansowane reflektory matrycowe określane mianem IntelliLux LED. Wcześniej to rozwiązanie było zarezerwowane wyłącznie dla samochodów klasy Premium. Potem „matrycówki” trafiły do Opla Insignii, a teraz będą dostępne także w nowej Corsie. Wyjątkowość tych lamp polega na tym, że pozwalają one kierowcy na stałą jazdę na tzw. długich światłach bez oślepiania innych kierowców.
Reflektory matrycowe Opel IntelliLux LED
Zdaniem Opla aktualnie oferowane reflektory matrycowe IntelliLux LED znacznie przewyższają oświetlenie ksenonowe lub konwencjonalne pod względem precyzji i mocy. Choć do mocy mamy wyraźne zastrzeżenia (oplowskie ksenonony naszym zdaniem emitują jaśniejszą, bardziej białą wiązką światła) to wrażenie robi sposób w jaki auto rozdziela wiązkę światła, aby nie trafiała one w oczy innych kierowców na drodze. Gdy tylko samochód opuści obszar zabudowany, reflektory matrycowe automatycznie przełączają się w tryb świateł drogowych oraz nieustannie dostosowują zasięg i rozkład wiązki świetlnej.
Jak działają reflektory matrycowe IntelliLux LED w Oplu Astrze?
System dostępny w modelach Corsa, Astra i Insignia działa na autostradach i drogach pozamiejskich oraz pomaga doświetlać zakręty. Segmenty LED — których w zależności od modelu może być 8, 16 lub nawet 32 — błyskawicznie i automatycznie dostosowują się do sytuacji w ruchu drogowym. Poszczególne diody reagują w czasie mierzonym w milisekundach, zmieniając noc w dzień bez oślepiania kierowców pojazdów nadjeżdżających z przeciwka.
Opel Astra i jego reflektory matrycowe IntelliLux LED
Matrycowe reflektory LED mają zasięg do 400 metrów. Pozwalają one na przykład wcześniej dostrzec dzikie zwierzę przebiegające przez jezdnię, dając kierowcy więcej czasu na reakcję. Naszym zdaniem najlepiej póki co reflektory te sprawdzają się w Oplu Astrze, w której debiutowały.
Opel ma także prostsze reflektory LED
Warto także pamiętać o tym, że Opel oferuje też inny system oświetlenia w swoich autach, często mylnie utożsamiany z IntelliLux LED. Mowa jest o adaptacyjnych reflektorach LED sprzężonych z kamerą, które mogą być na wyposażeniu takich aut jak Grandland X i Mokka X. Reflektory LED umożliwiają sterowanie rozłożeniem wiązki światła i są bardziej funkcjonalne w porównaniu ze starszymi systemami oświetlenia.
Dzięki automatycznemu włączaniu świateł drogowych kierowca nie musi obsługiwać przełącznika ręcznie, a inni użytkownicy drogi nie są oślepiani. Adaptacyjne reflektory LED oferują nawet osiem różnych funkcji, w tym tryb miejski, pozamiejski, autostradowy, doświetlania zakrętów i łuków drogi oraz parkingowy, a także automatycznie przełączanie świateł drogowych na mijania i odwrotnie. Nie potrafią one jednak sterować wiązką aż tak precyzyjnie jak reflektory IntelliLux LED. Stała jazda na światłach „długich” jest w ich przypadku niemożliwa.
Dodaj komentarz