Nowy Volkswagen Polo VI może doczekać się wersji R – dużo mocniejszej od oferowanej obecnie odmiany GTI! Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, ale trwają już poważne rozmowy w tej sprawie. Tak przynajmniej twierdzi Ralf Kölling, dyrektor działu miejskich samochodów Volkwagena.
Być może cześć z Was pamięta jeszcze Volkswagena Polo R WRC wprowadzonego na krótko do sprzedaży w 2014 roku, dla uczczenia sukcesów niemieckiego koncernu w Rajdach WRC. Miałem okazję przejechać się tym szalonym autem. Z jednej strony oferował on wtedy najmocniejszy w klasie silnik 2.0 TSI o mocy aż 220 KM (350 Nm), manualną skrzynię biegów i świetne osiągi (0-100 km/h w 6,4 sekundy i prędkości maksymalną 243 km/h).
Zobacz: Test Volkswagen Scirocco R 2.0 TSI
Z drugiej trakcja była słaba z uwagi na brak szpery, ESP nie było wyłączalne, a auto miało skłonność do podsterowności na zakrętach. Ten hot hatch był jednak koncepcją, która sprawiała wrażenie nieco wymuszonej i zrobionej w biegu. Teraz Volkswagen chce zrobić sportową „Polówkę” tak jak przykazano. Jej potencjał wyrażać ma nie tylko motor, ale też i nowa płyta podłogowa Polo MQB A0.
Nowy Volkswagen Polo VI R
Przecieki w sprawie nowego Polo R opisują auto klasy B wyposażone w motor 2.0 TSI o mocy oscylującej wokół 300 KM! Ma być to ten sam silnik, który napędza Golfa R, ale jego moc może być minimalnie niższa, żeby zachować hierarchię w gamie modelowej. Aby jednak taką moc okiełznać, sensownym wyborem wydaje się zastosowanie napędu na wszystkie koła 4motion. Taką możliwość daje właśnie nowa platforma MQB A0, którą wykorzystują chociażby Skoda Kodiaq, Karoq czy VW T-Roc. A to oznaczałoby, że Polo R byłby najszybszym autem w tej klasie.
Zobacz: Volkswagen Golf R 2017 – większa moc i jeszcze lepsze przyspieszenie!
Czy Volkswagen zdecyduje się na taki ruch? Nasze błogosławieństwo oczywiście otrzymuje! Chciałbym jednak, aby także Polo GTI zyskało kilka poważniejszych usprawnień, bo mocna ośka bez szpery to nie jest dobry pomysł, zwłaszcza do jazdy po torze. Mimo wszystko cieszy nas fakt, że gama mocnych hot hatchy Volkswagena może znowu ulec poszerzeniu!
Niby najmocniejszy ale nie najlżejszy…. Renault 5 turbo miało chyba 160 KMi wagę 950-980 kg. Taka lekkość i brak elektroniki sprawia, ze auto jest surowe i gwałtowne. Obecne auta sa juz ułożone