Regeneracja turbosprężarki – zrób ją sam w garażu!

Regeneracja turbosprężarki to pozornie trudne zadanie. Gdzie je wykonać? Tak naprawdę możesz to zrobić nawet w domu. I nie będziesz potrzebował do tego żadnych zaawansowanych maszyn. Wystarczy, że zastosujesz się do kilku zasad, a cała operacja przebiegnie szybko i sprawnie. Tak przynajmniej przekonują fachowcy z firmy Regeneruj.pl, dlatego postanowiliśmy zobaczyć na własne oczy, jak można samemu zregenerować turbosprężarkę!

Naprawa turbosprężarki w przydomowym garażu brzmi jak fikcja. Bez specjalistycznych maszyn, jak chociażby wyważarki do turbo, to przecież niemożliwe, prawda? No nie zupełnie. Specjaliści z firmy Regeneruj.pl na naszą prośbę pokazali Nam, że taka operacja jest z powodzeniem możliwa do wykonania nawet w garażu, chociaż do pełni szczęścia przydałby się najazd albo kanał. Ale i bez tego można ją wykonać. Zapytacie zatem co z maszyną do wyważania rdzenia turbosprężarki? Już odpowiadamy – w tym przypadku nie będzie ona Wam potrzebna. Zobaczcie dlaczego!

Regeneracja turbo w garażu?

W przypadku metody zaproponowanej Nam przez firmę Regeneruj.pl, regeneracja turbosprężarki polega przede wszystkim na wymianie jej rdzenia określanego mianem kora lub korasa. Koras stanowi serce turbosprężarki, bo to w nim znajduje się tzw. zespół wirujący sprężający powietrze. Tworzy go wirnik turbiny oraz koło kompresji wraz z zespołem łożysk umocowanych na wałku. Dawniej aby zregenerować turbosprężarkę, trzeba było wymienić wszystkie elementy rdzenia, po czym precyzyjnie wyważyć turbosprężarkę, aby ta nie uległa zniszczeniu podczas pracy. A to wymagało zastosowania specjalistycznej wyważarki do turbosprężarek.

Zużyta turbosprężarka negatywnie odbija się nie tylko na osiągach silnika, ale i np. na trwałości filtra cząstek stałych DPF!

Dziś firma Regeneruj.pl ma w swojej ofercie rdzenie dedykowane do konkretnych turbosprężarek i silników, które są już wyważone w fabryce. Każdy z nich jest ponadto poddawany dodatkowej weryfikacji przez firmę Regeneruj.pl dla pewności, że będą pracować w sposób optymalny. To sprawia, że klientowi nabywającemu taki rdzeń, nie pozostaje nic poza zamontowaniem go w turbosprężarce. A jak przekonują specjaliści z Regeneruj.pl, czynność ta nie jest skomplikowana. Ciekawi tego rozwiązania, postanowiliśmy wziąć udział w regeneracji turbosprężarki i przekonać się, czy rzeczywiście jest to takie proste. Za auto demonstracyjne posłużył Nam Peugeot Partner napędzany silnikiem 1.6 HDi o mocy 92 KM.

Naprawa turbosprężarki krok po kroku

Pierwsze od czego trzeba zacząć mając przed sobą wyjętą już z silnika turbosprężarkę, to odkręcenie przewodu spustowego oleju wraz z jego uszczelką. Kolejnym krokiem jest demontaż siłownika pneumatycznego (z czujnikiem położenia zaworu) określanego potocznie mianem gruszki, który zamocowany jest za pomocą dwóch śrub 10-tek.

Siłownik pneumatyczny reguluje ciśnienie doładowania turbosprężarki. Gdy jest ono za wysokie, siłownik otwiera przepustnicę spalin w ślimaku turbiny i kieruje gazy spalinowe do kanału bocznikowego. Jest to istotny element turbo, dlatego warto go od razu skontrolować i w razie konieczności wymienić na nowy. Jego koszt nie jest wysoki i można go zamówić u Nas razem z korasem – wyjaśnia Adam Kujawski z firmy Regeneruj.pl

Najpierw należy jednak odłączyć od siłownika przewód sterujący. Gdy siłownik jest już zdemontowany, należy rozkręcić stalową obejmę pomiędzy rdzeniem, a obudową turbiny (część gorąca).

Zobacz: Zużyte sprzęgło – objawy i naprawa

W tej chwili koras jest już prawie uwolniony. Używając nieco większej siły należy go wysunąć z obu ślimaków, zaczynając najpierw od strony turbiny, potem od strony sprężarki. Po stronie sprężarki trzeba jednak wcześniej usunąć jeszcze metalowy pierścień segera, ściskając ku sobie dwa jego końce. Po wyjęciu rdzenia można ocenić czy nie nosi od śladów przecieków. W naszym przypadku dostrzegliśmy m.in. nieszczelność na gumowym oringu od strony koła kompresji oraz ślady oleju na jego talerzyku aluminiowym. A to oznacza to, że rdzeń turbosprężarki swoje najlepsze lata ma już za sobą.

Wymiana rdzenia turbosprężarki

Zanim rozpoczniemy montaż nowego rdzenia turbosprężarki, oba ślimaki (obudowy) kontrolujemy pod katem ewentualnych pęknięć, po czym czyścimy je np. benzyna ekstrakcyjną (przede wszystkim we wnętrzu!), a jeśli mamy możliwość, możemy je dodatkowo wyszkiełkować dla lepszego efektu wizualnego. W tym czasie warto także skontrolować zdjęty wcześniej siłownik pneumatyczny pod kątem utrzymywania ciśnienia (zdarza się, że jego gumowa poduszka z czasem się rozrywa).

Rdzeń turbosprężarki to inaczej koras. To on odpowiedzialny jest za generowanie odpowiedniego ciśnienia doładowania.

Wypakowujemy nowy rdzeń turbosprężarki i zakładamy na jego koło kompresji nową uszczelkę załączoną do zestawu (warto przesmarować ją olejem silnikowym po założeniu). Wkładamy rdzeń do części zimnej, mocujemy pierścień segera, wkładamy część gorącą turbo i nakładamy obejmę, skręcając ją śrubą. Mocujemy siłownik pneumatyczny (jeśli jest uszkodzony, możecie zamówić nowy w Regeneruj.pl) i przewód spustowy oleju. Ten ostatni trzeba jednak wcześniej dokładnie oczyścić razem z przewodem zasilającym turbosprężarkę (zbrojony, częściowo sztywny).

Zobacz: Preparat do naprawy silnika XADO – sprawdzamy działanie i zastosowanie

Po zmontowaniu przewodu spustowego, turbosprężarka jest teoretycznie gotowa do montażu w silniku. Sęk w tym, że zanim to zrobicie, powinniście wykonać szereg czynności, które będą w stanie zapobiec jej przedwczesnemu zużyciu. W przypadku turbosprężarki z silnika 1.6 HDi będzie to chociażby usunięcie filtra  oleju z jej przewodu zasilającego czy zalanie jej świeżym olejem bezpośrednio przed podłączeniem przewodu zasilającego. Ale to tylko część z naszych zaleceń. Więcej na ten temat opisujemy w osobnym artykule dotyczącym całej wymiany turbosprężarki w silniku 1.6 HDi.

Ile kosztuje wymiana rdzenia turbosprężarki?

Ile kosztuje regeneracja turbosprężarki w przypadku silnika 1.6 HDi? Jeśli postanowimy wykonać ją samodzielnie korzystając z części od Regeneruj.pl to za rdzeń zapłacimy ok. 450 zł. Do tego doliczyć należy koszt nowego oleju silnikowego i filtrów. Cała operacja wykonana we własnym zakresie powinna zamknąć się w kwocie 750-800 zł. Biorąc pod uwagę, że za regenerowaną turbosprężarkę zapłacicie w ASO Peugeota 2260 zł (nie doliczając kosztów robocizny, dodatkowych części, olejów i filtrów) to jest to bardzo atrakcyjna propozycja!

Na rynku nie brakuje także firm, które mogą wykonać za Was regenerację turbosprężarki. Sęk w tym, że z jednej strony koszty naprawy będą w takim przypadku znacznie wyższe a z drugiej, nie ma też gwarancji, że regeneracja zostanie wykonana właściwie, o czym świadczą niezwykle zróżnicowane opinie na temat pracy takich zakładów.

Trzeba bowiem pamiętać, że kluczem do sukcesu w przypadku regeneracji turbosprężarki jest nie tylko odpowiedni montaż dobrej jakości rdzenia, ale też zadbanie o szereg czynności eksploatacyjnych, jakie trzeba wykonać przy samochodzie, a które z uwagi na brak czasu są często pomijane. Pozostawienie np. starego oleju w silniku negatywnie wpłynie na żywotność nowego rdzenia turbosprężarki, podobnie jak niedbałe i robione w pośpiechu czyszczenie jej przewodów zasilających olejem. Ale to tylko najważniejsze problemy z jakimi trzeba się zmierzyć przy regeneracji turbo. Wszystko na temat tego jak wyjąć turbosprężarkę z silnika, o czym pamiętać przed jej montażem oraz jak przygotować auto do pracy z nową turbosprężarką dowiecie się w poniższym artykule:

Zobacz: Wymiana turbosprężarki w silniku 1.6 HDi krok po kroku

Artykuł powstał dzięki współpracy z polską firmą usługową z branży motoryzacyjnej