Czy po jednym piwie można prowadzić samochód?

Czy można prowadzić auto po piwie? Czy zwartość alkoholu nie będzie za duża? Przeprowadziliśmy test, aby odpowiedzieć na to pytanie i wskazać czynniki, które mogą mieć wpływ na końcowy wynik.

Wielu kierowców zastanawia się, czy wypicie jednego piwa pozwala jeszcze bezpiecznie wsiąść za kierownicę. W powszechnej opinii krąży przekonanie, że „jedno nie zaszkodzi”, ale przepisy prawa i badania nad wpływem alkoholu na organizm kierowcy pokazują, że sytuacja wcale nie jest tak oczywista. Nawet jedno piwo może sprawić, że kierowca przekroczy dopuszczalny limit alkoholu we krwi i będzie odpowiadał za wykroczenie, a przy tym realnie zwiększy ryzyko spowodowania wypadku. Dlatego wykonaliśmy test, w ramach którego 3 osoby, w tym samych warunkach podjęły się próby sprawdzenia jak długo trzeźwieje się po jednym piwie i jak długo trzeba odczekać po jego spożyciu, aby wsiąść za kierownicę.

Jak liczy się zawartość alkoholu we krwi?

Pomiar stężenia alkoholu w organizmie za pomocą alkomatu jest powszechną metodą stosowaną m.in. przez służby mundurowe. Alkomaty najczęściej podają wynik w miligramach na litr (mg/l) wydychanego powietrza, jednak w wielu krajach, w tym w Polsce, bardziej popularną jednostką jest promil (‰), który odnosi się do stężenia alkoholu we krwi. Przeliczenie wyniku z mg/l na promile wymaga zastosowania odpowiedniego współczynnika.

Zobacz: Jak przeliczyć stężenie alkoholu z mg/l na promile? Sprawdziliśmy!

Przyjmuje się, że 1 mg/l w wydychanym powietrzu odpowiada około 2,1 promila we krwi, choć dokładny przelicznik może się nieznacznie różnić w zależności od kraju i norm prawnych. Na przykład, wynik 0,5 mg/l w wydychanym powietrzu odpowiada mniej więcej 1,05‰ we krwi. Alkomaty jakie zastosowaliśmy w teście przeliczają od razu zawartość alkoholu w promilach, więc nie ma potrzeby stosowania żadnych dodatkowych obliczeń.

Jedno piwo – mogę prowadzić?

Spożycie standardowego piwa, czyli 500 ml o zawartości około 5%, powoduje wzrost stężenia alkoholu we krwi najczęściej w granicach 0,20–0,30 promila. To, jaki dokładnie wynik wskaże alkomat, zależy od masy ciała, płci, tempa metabolizmu czy tego, czy napój został wypity na pusty żołądek. Organizm kierowcy może reagować wolniej, a koncentracja i refleks ulegają osłabieniu, nawet jeśli kierowca subiektywnie czuje się trzeźwy. Tyle mówi teoria. Jednak pytanie brzmi jak alkohol wpływa na kierowcę po jednym piwie?

Zobacz: Wyjechał BMW na przejażdżkę, ale zapomniał, że ma prawie 4 promile

W teorii, spożycie jednego piwa (500 ml, ok. 5% alkoholu) wpływa na zdolności kierowcy, nawet jeśli efekty wydają się niewielkie. U przeciętnego mężczyzny o masie 70-80 kg stężenie alkoholu we krwi (BAC) wynosi około 0,2-0,3 promila, a u kobiet, z uwagi na mniejszą masę ciała, może osiągnąć 0,3-0,4 promila. Taki poziom alkoholu osłabia koncentrację, utrudniając śledzenie ruchomych obiektów, np. innych pojazdów czy pieszych, co może prowadzić do wolniejszego zauważania zmiany świateł lub przeszkód. Czas reakcji wydłuża się, np. o ułamki sekundy, co w sytuacji wymagającej szybkiego hamowania zwiększa ryzyko kolizji. Dodatkowo pogarsza się koordynacja wzrokowo-ruchowa, co objawia się trudnościami w precyzyjnym utrzymaniu toru jazdy lub wykonywaniu manewrów, takich jak skręty czy parkowanie. A finalnie dochodzi jeszcze aspekt prawny i konsekwencje związane z prowadzeniem auta po spożyciu alkoholu.

Limity alkoholu dla kierowców w Polsce

W Polsce przepisy jasno określają, kiedy kierowca jest trzeźwy, a kiedy odpowiada za wykroczenie lub przestępstwo.

Oznacza to, że już po jednym piwie wielu kierowców może znaleźć się w stanie po użyciu alkoholu i odpowiadać za wykroczenie. Oczywiście warto przy tym pamiętać, że przy bardzo dużym stężeniu alkoholu u kierowcy, w grę wchodzi nawet odebranie auta za jazdę po alkoholu. Jednak w przypadku spożycia jednego piwa raczej aż tak poważne konsekwencje nie będą grozić kierowcy chyba, że mówmy o tzw. recydywie.

Czy po jednym powie można prowadzić auto? TEST

Przyjmuje się, że organizm spala około 0,10–0,15 promila alkoholu na godzinę. W przypadku jednego piwa powrót do pełnej trzeźwości powinien zająć przeciętnie 2–3 godziny. Tak mówi teoria, która z naszego doświadczenia i przeprowadzonych wielu testów w przeszłości, nie przekłada się na praktykę. Na tempo spalania alkoholu wpływa bowiem nie tylko masa ciała czy płeć, ale również kondycja organizmu, zmęczenie, a nawet to, czy piwo było spożywane z posiłkiem. W naszej próbie udział wzięły trzy osoby:

1. Rafał (40 lat, 98 kg),
2. Kamil (38 lat, 98 kg)
3. Agnieszka (36 lat, 70 kg).

Wszyscy spożyli na godzinę przed próbą klasyczny, polski obiad (schabowy, ziemniaki, surówka z kapusty i marchwi). Następnie każdy otrzymał do spożycia 5% piwo, które należało spożyć w ciągu 15 minut, każdy z uczestników skończył konsumpcję w tym samym momencie. Następnie przystąpiliśmy do badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, przeprowadzając pomiar po 15, 30, 45 minutach na trzech alkomat w następujące kolejności: CA900/BACSCAN F-60/Mars BT.

1. CA 9000 Professional – model dostępny od ponad 10 lat, doceniany za solidność, potwierdzona niezależnymi laboratoriami, cena 328 zł
2. BACscan F-60 – platynowy sensor elektrochemiczny nowej generacji, reagujący wyłącznie na alkohol etylowy, cena 368 zł
3. Alcovisor Mars BT –spełnia wymagania normy EN16280: Breath alcohol test devices for general public, co świadczy o wysokiej jakości urządzenia, cena 658 zł

Wszystkie alkomaty dostarczone do testów przez firmę Aisko, zostały wcześniej skalibrowane i sprawdzone. Choć producenci alkomatów zalecają pomiar po 30 minutach, to uwagi na niedużą ilość alkoholu, pomiar rozpoczęliśmy po 15 minutach. Wyniki okazały się interesujące.

Najszybciej wytrzeźwieli Rafał z Kamilem, gdyż każdy z nich miał wyniki 0,00‰ już po 60 minutach od wypicia piwa. Warto przy tym zauważyć, że obaj mogli w teorii wsiąść za kierownicę nawet szybciej, bo już po 30 minutach, z uwagi na stężenie alkoholu poniżej 0,20‰. Agnieszka trzeźwiała dużo dłużej i w jej przypadku dopiero po 90 minutach od spożycia piwa alkomaty wskazały wynik 0,00‰. Co ważne, niezależnie od modelu alkomatu, dokładność pomiaru była bardzo zbliżona, na co wpływ ma regularna kalibracja alkomatu i prawidłowe jego używanie.

Wnioski

Choć w świadomości wielu kierowców jedno piwo nie wydaje się dużą ilością alkoholu, w praktyce może oznaczać przekroczenie dopuszczalnego limitu i konsekwencje prawne. Nawet minimalne przekroczenie wartości 0,2 promila to już stan po użyciu alkoholu i ryzyko zakazu prowadzenia. Co ważniejsze, taki poziom alkoholu realnie obniża sprawność psychomotoryczną i zwiększa zagrożenie na drodze. Dlatego najlepszą zasadą jest prosta reguła: jeśli planujesz prowadzić samochód i chcesz mieć pewność czy możesz prowadzić, po prostu sprawdź to na alkomacie.

Zobacz: Test Omoda 5 1.6 T-GDI