Prowadzenie pojazdu zgodnie z przepisami może nie uchronić nas od potrącenia pieszego. Kiedy kierowca poniesie odpowiedzialność za potrącenie pieszego pomimo przepisowej jazdy?
Dozwolona prędkość
Kierowca poruszający się z dozwoloną prędkością zawsze musi pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania oraz o niespodziewanych okolicznościach, które szczególnie w nocy mogą mieć miejsce na drodze. Okolicznością taką może być m.in. leżący na skraju drogi człowiek pod wpływem alkoholu lub po prostu człowiek w ciemnych ubraniach bez choćby jednego odblasku. Czy sytuacji potrącenia takiej osoby kierowca pomimo dozwolonej prędkości poniesie odpowiedzialność za potrącenie?
Na samym początku należy wskazać, że do tego typu sytuacji dochodzi zazwyczaj przy nieoświetlonych drogach na obszarze niezabudowanym. Kierowca prowadzący samochód na obszarze niezabudowanym, także wobec braku znaków ograniczających tę prędkość – może jechać z prędkością administracyjnie dopuszczalną poniżej 90 km na godzinę.
W niektórych jednak sytuacjach możliwe jest przyjęcie, że kierowcę obowiązywał nakaz poruszania się z prędkością poniżej dopuszczalnej. Nie można jednak twierdzić, że okolicznością aktywizującą taki obowiązek kierowcy jest jedynie pora nocna oraz ograniczony zasięg świateł mijania (krótkich), z czym często można spotkać się w tezach radców prawnych i adwokatów reprezentujących poszkodowanych pieszych.
Bezpieczna prędkość
Wskazany obowiązek jazdy dużo poniżej dozwolonej prędkości, czyli zwolnienie do tzw. prędkości bezpiecznej, aktywizuje się jedynie w sytuacji wystąpienie dodatkowych utrudnień na drodze w postaci np. mgły, opadów atmosferycznych (intensywny deszcz czy śnieg), ograniczających widoczność prawidłowo oznaczonych i oświetlonych innych użytkowników drogi, poruszających się w sposób zgodny z przepisami i zasadami ruchu drogowego.
Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą sądów za prędkość bezpieczną uznajemy taką, która umożliwiałaby kierowcy dostrzec prawidłowo zachowującego się innego użytkownika drogi z takiej odległości, by możliwe było również w tego typu trudnych warunkach, uniknięcie kolizji lub innego zakłócenia ruchu drogowego.
Odpowiedzialność kierowcy
Prowadzący pojazd mechaniczny nie ma obowiązku liczyć się z tym, że na jezdni może leżeć człowiek. Wszelka próba rozszerzającej wykładni zasady ograniczonego zaufania w ruchu drogowym musi zostać odrzucona.
Od kierowcy nie można zatem wymagać jazdy z prędkością, która umożliwiałaby mu spostrzeżenie nieoświetlonej i niekontrastującej z otoczeniem przeszkody na drodze, w postaci pokrzywdzonego pieszego lezącego na drodze lub idącego czy też prowadzącego w poprzek tej drogi rower. Kierowca nie poniesie więc odpowiedzialności za potrącenie takiej osoby, o ile poruszał się z prędkością dozwoloną.
Jednak kierowca zostanie obarczony odpowiedzialnością, jeżeli z okoliczności wypadku będzie wynikało, że dozwolona prędkość nie była w danej sytuacji prędkością bezpieczną. Innymi słowy, niedostosowanie prędkości jazdy do warunków na drodze, nawet jeżeli była to prędkość dozwolona, nie zwolni kierowcy z odpowiedzialności wobec potrąconego pieszego.
Z praktyki orzeczniczej
Na koniec warto wspomnieć o kilku wypowiedziach Sądu najwyższego dotyczących prędkości bezpiecznej:
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 1995 r., II KRN 52/95
Zachowanie tzw. prędkości administracyjnie dozwolonej nie może samo przez się świadczyć o tym, że kierowca zachował prędkość bezpieczną w rozumieniu art. 17 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym. Jednakże nie można podzielić kategorycznej tezy o naruszeniu dyspozycji art. 17 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym w każdym przypadku niedostosowania w warunkach nocnych prędkości prowadzonego pojazdu do tzw. czynnej widoczności drogi (zasięg aktualnie włączonych świateł).
Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 1976 r., VI KRN 22/76
W porze nocnej kierowca powinien prowadzić pojazd mechaniczny z taką szybkością, która umożliwia mu zatrzymanie pojazdu przed nieoświetlonymi przeszkodami pojawiającymi się w granicach widoczności jezdni, objętej zasięgiem świateł prowadzonego przez niego samochodu.
Zmieniając światła drogowe na światła mijania, kierowca powinien odpowiednio zmniejszyć szybkość pojazdu, aby mógł zatrzymać pojazd przed nieoświetlonymi przeszkodami.
Dodaj komentarz