Czy niezapłacony mandat karny spowoduje, że kierowca zostanie uwzględniony przez Krajowego Rejestru Długów? Temat jest ciekawy, bo zdania są podzielone, a problemy jakie generuje wpis w KRD bywają poważne. Dlatego postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej tej sprawie, bo w ostatnim czasie dostajemy sporo pytań w tej sprawie.
Nie ma nie omylnych kierowców. Każdemu prędzej czy później zdarzy się sytuacja, że zostanie ukarany mandatem karnym przez policjanta. Chwila nieuwagi, zamyślenie spowodowane problemami w domu czy w pracy, albo po prostu nadmierny pośpiech – i nieszczęście gotowe. Pal licho, jeśli sprawa zakończy się na drodze mandatowej, w końcu pieniądze to rzecz nabyta. Najważniejsze jest zdrowie. Ale co jeśli ukarana mandatem osoba nie zapłaci go w terminie (ustawowych 7 dni), bo nie ma pieniędzy, albo po prostu zapomni o tym. Czy od razu trafia na listę dłużników do Krajowego Rejestru Długów (KRD)?
Niezapłacony mandat a wpis do KRD
Krajowy Rejestr Długów to organ, przed którym respekt odczuwają nawet „zacne” persony i duże przedsiębiorstwa. Powód jest prozaiczny. KRD jako biuro informacji gospodarczej działające w Polsce, gromadzi, archiwizuje, przetwarza i udostępnia dane o dłużnikach w naszym kraju. W rejestrach znajdują się zarówno osoby jak i firmy, które zalegają z płatnościami nie tylko rat, pożyczek i kredytów, ale też opłat administracyjnych i rachunków za prąd, gaz, wodę. Problem polega na tym, że informacja o tym, że dany podmiot jest dłużnikiem w KRD, blokuje mu często dalszy rozwój i inwestycje. Odmowa udzielenia przez bank pożyczki na mieszkanie albo inwestycję, to norma w przypadku posiada wpisu do KRD. Pytanie brzmi zatem, czy za nieopłacony mandat też można trafić na listę dłużników KRD?
Zobacz: Odsetki za mandat karny, który wystawiła Policja
Sprawa wygląda następująco. Jeśli kierowca przyjmie mandat, ale z jakiegoś powodu nie opłaci go w terminie, to na obecny stan prawny nie trafi do Krajowego Rejestru Długów. Tyczy się to oczywiście mandatów karnych, kredytowanych, wystawionych przez Policję. Inaczej sprawa wygląda w sytuacji, kiedy kierowca nie zgadza się z decyzją Policjanta i odmawia przyjęcia mandatu. Wtedy sprawa trafia na wokandę sądową. Jeśli w toku postępowania sąd zasądzi karę, a kierowca jej nie zapłaci, to takie nieopłacone zobowiązanie, trafi już w formie wpisu do KRD. W przypadku takim stosowane są bowiem zapisy art. 16 ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych:
Wierzyciel będący sądem przekazuje do biura informacje gospodarcze dotyczące zobowiązanego do uiszczenia grzywny, również orzeczonej jako kara zastępcza, nawiązki na rzecz Skarbu Państwa, kwoty pieniężnej stanowiącej przedmiot przepadku, kosztów sądowych lub pieniężnej kary porządkowej na podstawie prawomocnego orzeczenia sądowego wydanego w sprawie o przestępstwo lub wykroczenie, który nie uiścił ich w terminach określonych w art. 44 termin do uiszczenia grzywny § 1 lub art. 206 uiszczanie należności sądowych § 1 Kodeksu karnego wykonawczego, na zasadach określonych w Kodeksie karnym wykonawczym.
To tyle, jeśli chodzi o kwestię nieopłacanego mandatu i KRD. Ale czy za niezapłacony mandat grożą odsetki karne? Jeśli tak, to jak duże? A co w kwestii BIK? Czy niepłacenie mandatów może spowodować, że kierowca trafi bo Biura Informacji Kredytowej? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w poniższym artykule:
Zobacz: Czy za niezapłacony mandat można trafić do BIK? Sprawdzamy!
Dodaj komentarz