Rozrządzenie AFIR weszło w życie. Główne cele nowych przepisów to rozwój infrastruktury paliw alternatywnych, w tym przede wszystkim sieci stacji ładowania aut elektrycznych. I to właśnie warunki budowy nowych stacji ładowania i ich lokalizacja jest szczególnie istotna.
13 kwietnia weszło w życie nowe rozporządzenie AFIR (Alternative Fuels Infrastructure Regulation) dotyczące rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. Na mocy przepisów ma być budowana sieć stacji ładowania wzdłuż głównych korytarzy transportowych Unii Europejskiej, zwiększając łączną moc ładowania o prawie 50% w ciągu dwóch lat. Prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, Wojciech Drzewiecki, ocenia, że choć rozporządzenie ma potencjał rozwiązania problemów, to może też stanowić zagrożenie z powodu nieprzygotowanej infrastruktury.
Założenie i cele AFIR
Wojciech Drzewiecki z Instytutu SAMAR wyjaśnia, że celem rozporządzenia jest przyspieszenie rozwoju infrastruktury ładowania, zwłaszcza dla samochodów osobowych, które mają mniejsze zapotrzebowanie na moc ładowania niż samochody ciężarowe. Nowe rozporządzenie zastępuje dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady z 2014 roku i ma stymulować rozbudowę infrastruktury ładowania w całej Unii Europejskiej, wpływając w ten sposób na rozwój sektora transportu o zerowej emisji.
Zobacz: Ile stacji ładowania aut elektrycznych jest w Polsce? Stan na 2024 rok
Zgodnie z nowymi przepisami, należy wybudować sieć stacji do szybkiego ładowania pojazdów osobowych i ciężarowych wzdłuż głównych korytarzy transportowych UE. Do 2025 roku co 60 km na trasach TEN-T muszą powstać strefy ładowania o łącznej mocy co najmniej 400 kW, a do 2027 roku – co najmniej 600 kW. W Polsce funkcjonuje obecnie 6213 ogólnodostępnych punktów ładowania, z czego niespełna 30% to szybkie punkty ładowania prądem stałym, a ponad 70% to wolne punkty prądu przemiennego o mocy mniejszej lub równej 22 kW. Niemniej tempo rozbudowy infrastruktury ładowania w Polsce pozostaje zbyt wolne, co stanowi jedną z głównych barier dla rozwoju rynku samochodów elektrycznych.
Stacje ładowania dla aut ciężarowych o dużej mocy
Choć popularność elektrycznych samochodów osobowych jest większa niż ciężarowych elektryków, to rozwój infrastruktury ładowania dla tych ostatnich również jest istotny. AFIR zakłada, że do końca 2027 roku będą musiały istnieć specjalne strefy ładowania dla elektrycznych samochodów ciężarowych, każda o mocy co najmniej 2800 kW, wzdłuż połowy sieci bazowej TEN-T.
Chociaż rozbudowa infrastruktury jest kluczowa dla rozwoju elektromobilności, napotyka się na liczne trudności, takie jak przestarzała infrastruktura energetyczna i wysokie koszty budowy. Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych zauważa, że tempo wzrostu sieci ładowarek w Polsce nie nadąża za wzrostem liczby samochodów elektrycznych. Jednym z rozwiązań mogą być zachęty dla firm zainteresowanych rozbudową infrastruktury ładowania. Ogółem do 2035 roku moc zainstalowana ogólnodostępnej infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych w Polsce powinna wzrosnąć niemal 34-krotnie. Dużym wyzwaniem będzie u nas doprowadzenie mocy przyłączeniowych bezpośrednio do lokalizacji przy trasach TEN-T – najczęściej są to tereny dość mało zurbanizowane. Budowa przyłącza energetycznego może w takich miejscach pochłaniać dużo czasu i kosztów.
Zobacz: Tesla usuwa z rynku auta z darmowym ładowaniem!
Z raportu „Polish EV Outlook 2023” wynika, że w I połowie 2023 roku wzdłuż polskiego odcinka sieci TEN-T przybyło zaledwie 31 ładowarek. Niestety, poza infrastrukturą, wysoka cena elektrycznych samochodów także stanowi barierę dla rozwoju elektromobilności w Polsce. Aby rynek mógł się dynamicznie rozwijać, konieczne jest wprowadzenie tańszych modeli aut elektrycznych.
Dodaj komentarz