BMW musi zwrócić pieniądze za auto 8 lat po jego sprzedaży!

BMW musi zwrócić pieniądze za wadliwe auto 8 lat po jego sprzedaży. Jego nabywca miał problemy z hamulcami, które nie zostały rozwiązane, a sąd nakazał BMW zwrócenie pieniędzy za samochód wraz z odsetkami. Jak to możliwe, że BMW nie było w stanie ustalić, dlaczego BMW serii 1 nie chce prawidłowo hamować?

Trudno to sobie wyobrazić, ale problemy z samochodami marek Premium są coraz bardziej irracjonalne. W Indiach nabywca BMW serii 1 szybko po zakupie zauważył problemy z działaniem układu hamulcowego, zgłosił sprawę do ASO BMW, a to wykonało naprawę. Niestety nieskuteczną. Przez następne 8 lat właściciel pojazdu próbował pozbyć się wady samochodu jeżdżąc na kolejne reklamacje, ale BMW nie było w stanie naprawić układu hamulcowego. Co zadziwiające, nie dość, że kierowca nie zginął przez ten czas w wypadku z winy swojego BMW, to jeszcze diler musi teraz oddać z nawiązką pieniądze za zakupione auto wraz z odsetkami.

BMW nie było w stanie naprawić hamulców

Mieszkaniec Delphi, w 2014 roku kupił BMW serii 1. Po 5 miesiącach od zakupu zauważył problemy z działaniem układu hamulcowego w pojeździe. Po zgłoszeniu reklamacji w ASO, serwis BMW przeprowadził jazdę testową w mieście Manesar. Usterka została dostrzeżona i potwierdzona. Warsztat BMW podjął się naprawy, ale właściciel stwierdził, że usterka nie zniknęła. Auto nadal nie hamowało tak jak trzeba. Serwis nie potrafił usunąć wady BMW przez kolejne 8 lat! Kierowca reklamował pojazd w kolejnych latach, aż w końcu sprawa trafiła na drogę sądową.

Zobacz: Testowe BMW iX spowodowało śmiertelny wypadek w Niemczech!

Komisja ds. Odszkodowań Konsumenckich Stanu Delhi stwierdziła, że mimo starań, BMW nie zostało naprawione, a producent nie wymienił samochodu na wolny od wad. Dlatego zarządzono zwrot pełnej kwoty zakupu BMW 1 czyli Rs 26,3 lakh rozszerzając ją m.in. o kwotę odsetek o pożyczki (2,26 lakh Rs). Doliczono też 2 lakh Rs za cierpienie psychiczne, 50 000 Rs za poniesione koszty postępowania sądowego,  1,09 lakh Rs za serwis pojazdu, 35 000 Rs na wymianę opon i 93 280 Rs za ubezpieczenie pojazdu.

Wniosek?

W rezultacie indyjski kierowca przez 8 lat w zasadzie bezpłatnie korzystał z pojazdu, płacąc przede wszystkim za paliwo. Jak widać nawet  renomowane marki mają poważne wady techniczne swoich pojazdów, a mimo swojej pozycji, i one nie mogą uciekać od odpowiedzialności za wadliwy produkt.