Opel Insignia kombi, określana mianem Sports Tourer, doczekała się sportowej wersji GSi! Sęk w tym, że będzie ona wyposażona w silnik Diesla wyposażony w dwie turbosprężarki. Moc i osiągi będą więcej niż zadowalające, ale amatorzy sportowej jazdy raczej się na nią nie skuszą. Opel to jednak przewidział i zaoferował Insignię GSi kombi także z silnikiem benzynowym! Chapeau bas!
Jakiś czas temu pisaliśmy, że na tegorocznym, Międzynarodowym Salonie Motoryzacyjnym IAA we Frankfurcie zadebiutuje Opel Insignia GSi. Model ten okazał się szybszy na torze Nurburgring od poprzedniej Insignii OPC, mimo że dysponuje on słabszym o 45 KM motorem. Wyraźnie zredukowano za to jego masę (o 160 kg względem starej OPC), wprowadzono adaptacyjne zawieszenie (obniżone o 10 mm) i układ hamulcowy Brembo z 345-milimetrowymi tarczami na przedniej osi. Zastosowano też nowoczesny napęd 4×4, w którym konwencjonalny mechanizm różnicowy tylnej osi zastąpiono dwoma sprzęgłami. Pozwalają one indywidualne zwiększać prędkość każdego z tylnych kół w ułamku sekundy, w zależności od warunków jazdy, dzięki czemu można nadać autu nadsterowną charakterystykę prowadzenia. Wystarczy aktywować tryb Competition, a auto będzie mogło pokonywać zakręty zamaszystymi poślizgami. Teraz Opel postanowił rozszerzyć gamę modeli GSi o Insignię kombi określaną przydomkiem Sports Tourer.
Rodzinne kombi do jazdy na torze – Insignia GSi Sports Tourer
Opel Insignia GSi Sports Tourer będzie wyposażona w 2,0-litrowy silnik Diesla, którego pracę będą wspomagać 2 turbosprężarki. Łączna moc wysokoprężnej jednostki napędowej sięgnie 210 KM przy 4000 obr./min, a maksymalny moment obrotowy 480 Nm i to już przy 1500 obr./min.! Insignia GSi kombi będzie dzięki niemu rozpędzać się 0-100 km/h w 7,9 s, a jej prędkość maksymalna wyniesie 231 km/h.
Zobacz: Tory wyścigowe w Polsce – lista świętych miejsc automaniaków!
Przy tym wszystkim auto ma zużywać rozsądne ilości paliwa – 8,9 l/100 km w mieście, poza nim 6,1 l/100 km oraz 7,3 l/100 km w cyklu mieszanym. Amatorzy benzynowych silników mogą jednak spać spokojnie. Opel nie zapomniał też i o nich.
Lepiej brać benzynę – większa moc i lepsze osiągi
Niemieckie kombi, wyposażone w bagażnik o pojemności 560-litrów, będzie dostępne także z benzynowym silnikiem 2.0 Turbo. Aż 260 KM mocy i 400 Nm momentu obrotowego pozwoli Insigni GSi kombi na sprint 0-100 km/h w 7,5 s oraz osiągnięcie maksymalnej prędkości 245 km/h. Wyniki bardzo dobre, ale biorąc pod uwagę moc, spodziewałem się, że GSi osiągnie setkę w 6,7-6,9 sekundy. Liczę jednak na to, że podczas testów Insignia GSi pozytywnie nas zaskoczy pod tym względem.
Nieco wyższe będzie za to zużycie paliwa , ale powiedzmy sobie szczerze – to auto ma pełnić rolę daily drivera, a nie oszczędnego woła roboczego. Szkoda tylko, że niemiecki producent nie przewidział do tej wersji manualnej skrzyni biegów. Byłaby to prawdziwa gratka dla osób lubiących okazjonalną jazdę na torze wyścigowym. A trzeba przyznać, że odmiana GSi jest adresowana właśnie do takich osób. Jeśli chcesz dowiedzieć się nieco więcej o nowej Insigni GSi to zapraszam do lektury poniższego materiału:
Zobacz: Nowy Opel Insignia GSi szybszy na Nurburgring niż OPC!
Osiągi Insigni Gsi nie rzucają na kolana. Ale jeśli napęd będzie lepszy niż Haldex Skody Super to chyba warto rozważyć.
Nie szukam. Często mam możliwość jeżdżenia szybkimi samochodami 🙂 AMG A45 jeździłem i to auto mnie zaskoczyło. Mały szatan hehe 🙂 z wydechu strzelał podczas puszczania pedału. Czekam na test Octavi RS 🙂
No A45 AMG ma ogromne możliwości. Znajomy ma takiego z pierwszego wypustu. Przyspieszenie mega, niezłe hamulce i bardzo dobre prowadzenie. Z podsterowności można przejść na szerokim łuku w kontrolowaną nadsterowność. To mi pasowało. Ale jest z tym autem jeden problem – awaryjny automat. Ta skrzynia zawodzi prawie w każdym egzemplarzu w jakim miałem okazję siedzieć (w sumie, to może ja im przynoszę pecha czy coś 😉 ). Na test Octavii RS wszyscy czekamy w redakcji z niecierpliwością. Mamy dla niej już gotowy sprawdzian. Gorzej, jak któryś z chłopaków przede mną za bardzo nią przeszarżuje i do nas to auto nie… Czytaj więcej »
Ten silnik jest juz w nowej insigni od kilku miesięcy, wiec gsi to głównie pakiet stylizacyjny
GSi ma inaczej zestrojone zawieszenie obniżone dodatkowo o 10 mm, naped 4×4 z funkcja Competition, hamulce Brembo na przedniej osi, świetne opony oraz sportowe fotele. I oczywiście wiele dodatków wizualnie podkreślających sportowy charakter auta.
A wiec jednak GSI. BTW – zajebiscie prowadzisz ten portal ! Ma charakter. Portal dla kogos, kto od motoryzacji oczekuje czegoś więcej niż tylko samochodu 😉 przetestuj może szybkie kombi 🙂 – zabierze rodzinkę na wakacje, a na światłach wystrzeli do przodu 🙂
Podziękował za miłe słowa Pawle! Chętnie przetestuję niebawem jakieś mocniejsze kombi. Pierwsze będzie prawdopodobnie z Francji, chociaż chodzi mi jeszcze po głowie jedno niemieckie – tańsza alternatywa prawdziwego potwora jakiego miałem okazję poskromić ładnych parę miesięcy temu czyli Audi RS6 Permormance. Zachęcam do lektury 😉
Czytałem 🙂 ostatnio jeździłem seatem Leonem w kombi w wersji cupra. Wszystko super ale dźwięk słaby 🙂
No właśnie. Z dźwiękiem w 4-cylindrowych silnikach jest słabo. Poza Subaru i jego boxerem, to nie tak łatwo o coś, co brzmi naturalnie, a przy tym rasowo. Ostatnim hot hatchem w jakim autentycznie podobał mi się dźwięk wydobywający się z motoru był Scirocco R. Miękki, ale wyraźnie basowy pomruk, bez tego grzechotami kamieniami jak w A45 AMG czy Golfie GTI. Teraz chodzi mi po głowie jeszcze BMW M135i (czyli obecnie M140i – masakra z tym nazewnictwem) z jego 6-cylindrami oraz Audi RS3 sedan (choć w tym przypadku obawiam się znowu tych kamieni w wydechu i piardów z wydechu – no… Czytaj więcej »
Zwykła Insignia 2.0T 4×4 (260 KM) również jest wyposażona w hamulce Brembo 4-tłoczkowe. To są hamulce seryjne, identyczne jak te w GSi.
Co do nowego diesla 210 KM to hamulce Brembo faktycznie dostępne dopiero w wariancie GSi.
Przyznam, że mnie zagiąłeś. Muszę to sprawdzić!
Widziałem 2 m-ce temu demo w salonie. Czarne zaciski z logo Brembo, tarcze na oko 340-345 mm. W konfiguratorze występuje jako Bremssystem 18″+ i wyskakuje standardowo po wybraniu każdego wariantu wyposażenia z silnikiem 260 KM. btw. Spodobał mi się Twój portal, fajne recenzje. Wreszcie ktoś, kto zwraca uwagę na 100-200 km/h, a nie tylko 0-100 😉 Insignią się interesuję, bo za rok planuję wymianę obecnej (2.0T 4×4 z 2015 r, manual) i raczej będę poruszał się w segmencie Opel/Skoda. Niestety, również Opel nie oferuje już manualnej skrzyni biegów do mocnej benzyny, a poprzednia skrzynia, jak w tej mojej, to może… Czytaj więcej »
A ja widzę, że ktoś interesuje się szczegółami technicznymi aut w stopniu wyraźnie wykraczającym poza przeciętność! Jutro zadzwonię do Opla i poproszę o potwierdzenie na piśmie. Bo to to powinno być ujęte w materiałach prasowych, a niestety tak się nie stało.
Zresztą zobacz na zdjęciach promocyjnych sprzed paru miesięcy – Wyraźnie widać zacisk sygnowany Brembo
A jak dzwonisz po producentach, to może Tobie uda się wyciągnąć informację z Audi – mnie olali. A5 Sportback po liftingu, wersja 2.0 TFSI 252 KM, Quattro – w Polsce tylko ze skrzynią automatyczną. Natomiast w Niemczech też tak było na początku, ale parę miesięcy temu dodali manual do tego silnika i quattro. Czyli idealne połączenie. W Polsce nie ma tej kombinacji w cenniku. To samo dotyczy A4.
Trafiłeś w punkt. 26 września będę na krótkiej jeździe A5 Sportback, prawdopodobnie 2.0 TFSI 252 KM (prawdopodobnie, bo też nie dostałem potwierdzenia…). Zapytam wtedy szefa PR Audi o tę skrzynię manualną. Nie będzie za późno?
jakbyś mógł polubić fanpage DailyDriver.pl i napisać na nim wiadomość do mnie, to mógłbym Cie poinformować wtedy o wrażeniach z jazdy, uwagach na temat auta itp. bezpośrednio w wiadomości.
Nie będzie za późno. Jak wszystko będzie dobrze, następcę obecnej Insi będę wybierał w połowie przyszłego roku, parę miesięcy przed zakończeniem wynajmu. Audi zapewne i tak wypadnie powyżej rozsądnej kwoty, bo za każdy dodatek trzeba słono dopłacić, ale warto wiedzieć.
Nie mogę polubić fanpage’a, bo… Nie mam konta na FB i nie korzystam z tego kanału komunikacji…
Rozumiem! w takim razie jakbyś mógł e-maila podesłać, to będę mógł Cię dodać do listy kontaktów. Nasz e-mail: redakcja@dailydriver.pl
Ułatwi to Nam kontakt 😉