Seat Leon Cupra R to limitowana seria hiszpańskiego hot hatcha. Większa moc, lepsza aerodynamika, tarcze hamulcowe o zwiększonej średnicy, a do tego manualna skrzynia biegów, przedni napęd i … wysoka cena! Co ciekawe, auto jest dostępne także w wersji z automatem DSG, ale decydując się na niego, klient traci część mocy Cupry R!
Seat Leon Cupra oferowany jest obecnie z silnikiem 2.0 TSI o mocy 300 KM i przednim napędem, oraz w wersji Cupra 4Drive (tylko kombi), która ma identyczny motor, ale moc przekazuje na wszystkie koła. Teraz do sprzedaży trafił unikatowy model Leona czyli Cupra R. Ograniczona sprzedaż do 799 sztuk oraz szereg ciekawych rozwiązań czynią z tego auta bardzo łakomy kąsek dla koneserów sportowych hot hatchy! Oraz daily driverów!
Seat Leon Cupra R – nadwozie i jego zmiany
Już na pierwszy rzut Leon Cupra R istotnie różni się od „zwykłej” Cupry. Wyróżnia go przede wszystkich pakiet aerodynamiczny wykonany z włókna węglowego, bardzo agresywnie stylizowane zderzaki, karbonowy spoiler nad tylną klapą oraz lakierowane na złoto detale: alufelgi, lusterka boczne, wloty powietrza w przednim zderzaku oraz oba loga i oznaczenia modelu. Auto wygląda przez to zadziornie i zdecydowanie bardziej wyraziście niż zwykła Cupra, która ginie nieco w świecie dzisiejszych hot hatchy.
Zobacz: CUPRA jako nowa i odrębna marka samochodów?
Co niezmiernie ważne, te odważne dodatki wykonane z włókna węglowego wpłynęły pozytywnie na właściwości jezdne limitowanej Cupry. Zdaniem przedstawicieli marki, wersja R charakteryzuje się dzięki nim o 12,5% zwiększoną siłą docisku.
Seat Leon Cupra R – silnik i osiągi
Układ napędowy Seata Leona Cupry R opiera się na 2,0-litrowym silniku TSI, który osiąga moc 310 KM i 380 Nm w zakresie od 1800 do 5700 obr./min. W połączeniu z manualną skrzynią biegów oraz elektronicznie sterowaną szperą Cupra R potrafi rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 5,8 sekundy, a jej prędkość maksymalna to 250 km/h.
Łatwo zauważyć, że parametry te odpowiadają Golfowi R po faceliftingu (2.0 TSI 310 KM) tyle tylko, że Cupra R ma napęd przedni. Co więcej, decydując się na wersję z 7-stopniowym automatem DSG, właściciel auta będzie musiał pogodzić się z mocą zmniejszoną do 300 KM (to trochę dziwne, bo wszystko wskazuje, że jest to ten sam automat DQ381 jaki posiada Golf R 2.0 TSI 310 KM). Dlatego nie ma się co zastanawiać i do takiego hot hatcha jak Cupra R, trzeba brać po prostu manuala.
Seat Leon Cupra R – hamulce Brembo
W parze ze zwiększoną mocą silnika, inżynierowie wyraźnie poprawili układ hamulcowy swojego hot hatcha. W standardowej Cuprze pracują z przodu 340-milimetrowe tarcze, a z tyłu 310-milimetrowy ich odpowiedniki.
Natomiast wersja R otrzymała zestaw przygotowany przez Brembo, który z przodu opiera się aż na 370-milimetrowych tarczach (z 4 tłoczkowymi zaciskami!), natomiast z tyłu wykorzystano te same 310-milimetrowe tarcze co w zwykłej Cuprze. Różnica w trakcie torowej jazdy powinna być znacząca i dlatego jest to kolejny argument przemawiający za wyborem limitowanej wersji R! Jest tylko jeden problem…
Seat Leon Cupra R – cena i … problem z zakupem
Seat Polska podał, że cena Seat Leona Cupry R w Polsce będzie zaczynać się od 182 100 zł, a wersji z DSG 187 500 zł. Jeśli myślisz, że astronomiczna cena to największy problem tego auta, to się mylisz. Cupry R nie będą eksponowane w salonach dealerskich, a sam proces sprzedaży będzie dedykowany. Co to oznacza? Że Seata zaoferuje auto tylko największym miłośnikom marki.
Jednak każdy szczęśliwiec, któremu uda się zakupić Leona Cuprę R będzie też w szczególny sposób potraktowany przez hiszpańską firmę. Każdy z 799 klientów w ramach zamówienia otrzyma również zaproszenie na ekskluzywne szkolenie z doskonalenia techniki jazdy autem sportowym, które odbędzie się na torze wyścigowym na przełomie maja i czerwca. Na szkoleniu – prowadzonym przez wyselekcjonowanych ekspertów – kierowcy będą mieli okazję poznać potencjał Cupry R oraz nauczyć się lepiej korzystać z jej możliwości! A przy tym świetnie się bawić. Jeśli jednak nie uda Ci się kupić nowego Seata Leona to mam dla Ciebie nagrodę pocieszenia. Za 196 tys. zł, których nie uda Ci się wydać na Cuprę R, będziesz mógł nabyć inne fantastyczne auto ze szperą, potężnym układem hamulcowym Brembo, a do tego napędzane potwornie mocnym silnikiem 5.0 V8 – Mustanga GT! Jego 450 KM powinno skutecznie poprawić Ci humor! Więcej o najnowszym Fordzie Mustangu GT przeczytasz w poniższym materiale:
Zobacz: Ford Mustang po faceliftingu będzie znacznie droższy! Znamy ceny!
Jedyny sensowny konkurent dla Civica Type-R. Nie wiem czemu jest limitowany. Bezsens. To nie Ferrari