Seat Leon CUPRA 290 to podrasowana wersja hiszpańskiego hot hatcha wypuszczona na rynek z okazji 20-lecia modeli CUPRA. Choć zakres zmian nie jest ogromny, to nie ograniczył się on wyłącznie do poniesienia mocy silnika nowego Leona. Modyfikacji jest więcej, a wszystkie one mają na celu jeszcze bardziej podkreślić sportowy charakter tego auta.
Już od 20 lat najszybsze modele Seatów oznaczane są symbolem CUPRA. Z tej okazji hiszpański producent postanowił odświeżyć gamę swoich najmocniejszych hot hatchy. Zmiany nie są duże, ale powinny być odczuwalne, zwłaszcza w przypadku Seata Leona CUPRA 290.
Zobacz: VW Golf GTI Clubsport – konkurent Leona Cupry?
Pod oznaczeniem „290” nie kryje się nic innego jak moc silnika najnowszego CUPRY, która wzrosła z dotychczasowych 280 do 290 KM. Co prawda przyspieszenie od 0 do 100 km/h nie uległo zmianie i nadal wynosi zaledwie 5,7 sekundy, za to poprawił się zakres maksymalnego momentu obrotowego. W nowym silniku 350 Nm dostępnych będzie od zaledwie 1700 aż do 5800 obr./min (poprzednio dostępny był on od 1750 do 5600 obr./min). Prędkość maksymalna nowej CUPRY sięgnie 250 km/h. Łatwo zatem zauważyć, że pod względem mocy nowa CUPRA będzie dorównywać specjalnej wersji VW Golfa GTI Clubsport.
Sam motor nie uległ większym zmianom technicznych. Nadal wyróżnia go podwójny układ wtryskowy paliwa z wtryskiwaczami umieszczony zarówno w komorze spalania jak i w kanałach dolotowych, wydajna turbosprężarka oraz system zmiennych faz rozrządu.
Zobacz: Volkswagen Golf R Variant – kombi o osiągach Porsche
Jedną z nowości modelu CUPRA 290 będzie za to aktywny układ wydechowy, który na tle poprzednika wyróżniać się ma niższą masą oraz specjalnymi zaworami, modulującymi dźwięk silnika. Dzięki temu nowy Leon ma brzmieć dobrze nie tylko w kabinie, ale także poza nią.
Żadnych zmian nie doszukamy się za to w układzie hamulcowym auta. Leon CUPRA 290 będzie wyposażony z przodu w 340-, a z tyłu w 310-milimetrowe, wentylowane tarcze hamulcowe.
Zobacz: Test Audi RS3 Sportback 2.5 TFSI
Mocną stroną Seata Leona CUPRA 290 mają być zaawansowane rozwiązania techniczne zastosowane już w jego poprzedniku. Wśród tych najważniejszych wymienić trzeba elektronicznie sterowany mechanizm o ograniczonym tarciu umieszczony na przedniej osi (szpera), aktywne zawieszenie DCC (o regulowanym stopniu twardości Comfort, Sport, CUPRA) i progresywny układ kierowniczy dopasowujący przełożenie i siłę wspomagania do prędkości z jaką porusza się auto.
Zobacz: Test Hyundai i30 Turbo 1.6 T-GDI
Siłą Seata Leona CUPRA 290 nadal mają być dwie cechy – sportowe osiągi i wysoka funkcjonalność w codziennym użytkowaniu. Biorąc pod uwagę fenomenalne czasy okrążeń na torach wyścigowych jego poprzednika można przypuszczać, że i odświeżona CUPRA powinna być świetnym daily driverem. Czy tak będzie? Postaram się to dla Was sprawdzić!
Dodaj komentarz