Nowy Ford Fiesta ST200 dzięki wzmocnionemu silnikowi ma dorównać konkurentom pod względem osiągów, a przy tym pozostać najlepiej prowadzącym się hot hatchem w swojej klasie. Pomóc ma mu w tym przeprojektowane zawieszenie, układ kierowniczy, skrzynia biegów i hamulce. Czy będzie to najlepsze auto sportowe z segmentu B?
Ford Fiesta ST to moim zdaniem najlepszy hot hatch klasy B. Niska masa, świetnie zestrojone zawieszenie i fantastyczny układ kierowniczy zapewniają fenomenalne prowadzenie nawet na najtrudniejszych technicznie torach wyścigowych. Mocną stroną Fiesty ST jest także silnik 1.6 EcoBoost 182 KM – mocny a przy tym uważany w branży za jednostkę pancerną, wyjątkowo odporną nawet na najbardziej wymagającą eksploatację. Do ideały brakuje jej właściwie tylko jednego – nieco większej mocy.
Zobacz: Nowy Ford Fiesta ST – silnik 1.5 EcoBoost i tylko 3 cylindry!
Silniki konkurencyjnych aut takich jak Peugeot 208 GTi czy Opel Corsa OPC dysponują mocą przekraczająca 200 koni mechanicznych. Mocniejsze od Fiesty ST są także Seat Ibiza CUPRA (1.8 TSI 192 KM), VW Polo GTI (1.8 TSI 192 KM) czy Renault Clio RS (2.0 Turbo 200 KM) nie wspominając już o zwariowanym Audi S1 (2.0 TFSI 231 KM) z napędem 4×4. Ford postanowił naprawić swój błąd. Na targach samochodowych w Genewie zostanie zaprezentowany Ford Fiesta ST200 dysponujący wzmocnioną jednostką napędową.
Zobacz: Test Ford Fiesta RED EDITION 1.0 EcoBoost
Silnik 1.6 EcoBoost nowej Fiesty ST200 standardowo będzie generował moc 200 KM i moment obrotowy równy 290 Nm (dotychczasowy, 182-konny motor generował 240 Nm, które mogły być zwiększone na chwilę do 290 Nm dzięki funkcji overboost). W sytuacjach podbramkowych, gdy kierowca wciśnie gaz gwałtownie w podłogę, moc jednostki napędowej wzrośnie na 15 sekund do 215 KM a moment obrotowy aż do 320 Nm (nowy Seat Leon Cupra 290 z silnika 2.0 TSI 290 KM osiąga maksymalnie 350 Nm). W rezultacie nowy Ford Fiesta ST200 będzie przyspieszać 0-100 km/h w 6,7 s (poprzednio w 6,9 s) a jego prędkość maksymalna wzrośnie z 220 do 230 km/h.
Konstruktorzy pracujący nad nową Fiestą ST200 zwiększyli moc maksymalną silnika o 10% oraz maksymalny moment obrotowy o 20% (w stosunku do dotychczasowej Fiesty ST oferowanej na rynku)
Zobacz: Ford GT 2017 – mikroprocesory i potężne turbo
Co ciekawe, zmiany w nowej Fieście ST200 nie ominęły także podwozia auta. Po raz kolejny obniżono zawieszenie (tym razem o 15 mm), zmieniono nastawy układu kierowniczego i zmodyfikowano system Torque Vectoring Control, który zastępując mechaniczną szperę, ma poradzić sobie ze zwiększoną mocą przenoszoną na przednie koła. Zmiany dotknęły także 6-stopniową skrzynię biegów, w której zmieniono długość poszczególnych przełożeń. Poprawiono też układ hamulcowy, czyniąc go bardziej wydajnym. Oto dokładny zakres poczynionych zmian:
- zmodyfikowana zwrotnica;
- zmodyfikowany układu TVC poprawiający stabilność jazdy na zakrętach oraz układ elektronicznej kontroli stabilności ESC z trzema trybami pracy;
- tylna belka skrętna ma zwiększoną sztywność;
- specjalne ustawienia przednich i tylnych sprężyn oraz amortyzatorów ze środkiem ciężkości obniżonym o 15 mm;
- bardziej bezpośrednie przełożenie układu kierowniczego (13,69:1) oraz skrócone drążki kierownicze;
- ulepszony układ hamulcowy z większą pompą hamulcową i większymi tarczami hamulcowymi z tyłu;
- skrócone końcowe przełożenia z 3,82 w Fieście ST do 4,06 w ST200.
Zobacz: Idealny daily driver – co to takiego ?
Wyróżnikiem nowej Fiesty ST200 ma być zupełnie nowa barwa lakieru Storm Grey, nieco inaczej prezentujące się 17-calowe alufelgi oraz fotele RECARO o zmienionej kolorystyce.
Nowa Fiesta ST200 zapowiada się znakomicie. Wzmocniony silnik powinien zamknąć usta wiecznym malkontentom klasyfikującym auta sportowe wyłącznie za pomocą mocy silnika, a przy tym oferować jeszcze więcej sportowych emocji za kierownicą. Ciekawi mnie tylko jedna rzecz – czy naprawdę sztywne zawieszenie, które występowało w dotychczasowej Fieście ST, po obniżeniu o kolejne 15 mm nie stanie zbyt bezkompromisowe do jazdy na co dzień? Przekonamy się niebawem!
Dodaj komentarz