REKLAMA

Lawinowo wzrosła liczba mandatów z fotoradarów w Polsce!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 8 czerwca 2020
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Liczba mandatów z fotoradarów wzrosła w Polsce w 2019 roku aż o 66 procent. Łączenie wystawiono ich 717 tysięcy.  Urządzenia rejestrowały przede wszystkich przejazdy na czerwonym i przekroczenia prędkości. W ubiegłym roku rekordzista przekroczył dopuszczalną prędkość o 149 km/h.

Nie da się ukryć, że 2019 rok był rekordowy zarówno pod względem wzrostu wykrywalności przez fotoradary liczby naruszeń przepisów ruchu drogowego, jak i wystawionych mandatów. Najczęściej dopuszczalną prędkość kierowcy przekraczali w województwie śląskim. Z kolei na czerwonym świetle nie zatrzymywali się w mazowieckim. Tak wynika z danych Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD), którym przyjrzeli się eksperci rankomat.pl.

Ogromny wzrost liczby mandatów z fotoradarów w Polsce

Na wyobraźnię działa wręcz lawinowy wzrost liczby wystawionych mandatów w Polsce. W 2019 roku fotoradary i inne urządzenia rejestrujące systemu CANARD przyczyniły się do nałożenia aż 717 000 mandatów na kierowców poruszających się po polskich drogach. To aż o 66% więcej niż w 2018 r. Liczba ukaranych kierowców wzrosła również w porównaniu do lat 2016-2017.

Zobacz: Kto najczęściej dostaje mandaty? Najlepiej zarabiający!

Co więcej, dane te pomijają te osoby, których przewinienia nie zakończyły się postępowaniem mandatowym, gdyż np. jakość zdjęcia nie pozwala na poprawną weryfikację sprawcy. A to oznacza, że liczba wykroczeń była jeszcze większa niż obrazują to powyższe wykresy.

Naruszenia przepisów przez kierowców wzrosły o 27%

Sytuację tę doskonale obrazują jeszcze inne dane. Zwróćcie uwagę, że w 2019 roku fotoradary zarejestrowały aż 1 606 000 naruszeń przepisów drogowych. Oznacza to, że było ich więcej aż o 341 000 niż w 2018 roku (wzrost o 27%). Z kolei w ciągu ostatnich czterech lat najmniej kierowców przyłapano na nieprzepisowej jeździe w 2017 r. (973 000). Ale CANARD nie jest systemem doskonałym, o czym świadczą duże problemy z wystawieniem mandatów za zarejestrowane wykroczenia.

Zobacz: Złomowanie auta a zwrot składki OC – jak go otrzymać i ile on wyniesie?

Jeśli porównamy powyższy wykres z poprzednim, to okaże się, że w 2019 roku zarejestrowano więcej naruszeń przepisów drogowych niż wystawiono mandatów. Okazuje się jednak, że nie zawsze można ukarać nieprzepisowo jeżdżących kierowców. Najczęstszymi powodami są nieczytelne zdjęcia wykonane przez fotoradar, a także brak pełnych danych na temat właściciela auta w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Jest to szczególnie duży problem w przypadku np. kierowców w Ukrainy, którzy poruszają po Polsce w ogromnej liczbie, ale nie figurują w CEPiK. Ponadto niekiedy urządzenia rejestrują również nieprzepisową jazdę pojazdów uprzywilejowanych.

Gdzie w Polsce kierowcy najczęściej przekraczają prędkość?

Jeśli skupimy się wyłącznie na wykroczeniach rejestrowanych przez fotoradary, to możemy ocenić w pewnym stopniu skłonność kierowców do przekraczania prędkości w zależności od regionu. Trzeba jednak pamiętać, że liczba fotoradarów w Polsce w zależności od regionu jest zróżnicowana, więc dane CANARD też są obarczone pewnym błędem statystycznym.

Zobacz: Czy instalacja LPG ma wpływ na ubezpieczenie OC auta?

W 2019 roku stacjonarne fotoradary największą liczbę kierowców przekraczających dopuszczalną prędkość zarejestrowały w trzech miejscowościach województwa śląskiego. W Koziegłowach (24 700 przypadków), a także w Siewierzu (22 200) oraz Gliwicach (21 300). Natomiast mobilne urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości, najczęściej na zbyt szybkiej jeździe przyłapały kierujących w Lublinie (24 100).

Gdzie w Polsce kierowcy najczęściej jeżdżą na czerwonym świetle?

Oprócz fotoradarów mierzących prędkość pojazdów, w Polsce używane są także specjalne rejestratory przejazdu na czerwonym świetle. Swego czasu najwięcej przejazdów na czerwonym świetle notował ten, umieszczony w sąsiedztwie naszej redakcji w podwarszawskich Markach. Trzeba bowiem pamiętać, że ustawodawca nie przewidział informowania kierowców o tym, że na danym skrzyżowaniu monitorowany są pojazdy przejeżdżające na czerwonym świetle.

Ale ówczesnym wynik mareckiego rejestratora (1950 wykroczeń) blednie przy tym, co wykryły inne urządzenia tego typu w Polsce w 2019 roku. Okazuje się, że pomimo sygnalizacji braku prawa przejazdu, kierowcy najczęściej nie zatrzymywali się w Jabłonnej (5700 zarejestrowanych przypadków), a także w Mrokowie (5100) na wylotówce z Warszawy na Kraków. Obie miejscowości są zlokalizowane w województwie mazowieckim. Ich wyniki wyraźnie odstają od reszty kraju.

Ile jest fotoradarów w Polsce?

W 2019 r. w całej Polsce było zlokalizowanych 435 stacjonarnych fotoradarów. Tak wynika z danych Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD). Jest to komórka organizacyjna Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD). W ubiegłym roku fotoradar zarejestrował największe przekroczenie prędkości w miejscowości Kleczanów w województwie świętokrzyskim. Pirat drogowy pędził tam samochodem 209 km/h. Przekroczył dopuszczalną prędkość o 149 km/h w miejscu, w którym obowiązywało ograniczenie do 60 km/h.

Oprócz stacjonarnych fotoradarów, CANARD do automatycznej rejestracji wykroczeń drogowych wykorzystuje również 29 mobilnych urządzeń rejestrujących zainstalowanych w pojazdach, a także 30 do odcinkowego pomiaru średniej prędkości. Ponadto Centrum dysponuje też 20 rejestratorami przejazdu na czerwonym świetle. O tym jakich niechlubnych „rekordzistów” mamy w Polsce w kontekście przekraczania prędkości pisaliśmy w poniższym materiale:

Zobacz: Rekordowe przekroczenia prędkości przez kierowców w Polsce!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności