To, że po wymianie sprężyn samochód stoi wyżej, przód albo tył jest bardziej uniesiony, a auto po prostu wygląda dziwnie i komicznie, nie jest czymś niezwykłym. Problem ten jest tak powszechny, że nawet Nasza redakcja musiała się z nim zmierzyć. Okazało się, że Nasz Peugeot 406 podzielił los tysięcy innych aut, które po wymianie sprężyn na nowe, dosłownie stanęły dęba! Gdzie leży przyczyna tego zjawiska?
Pewnego dnia, dokładnie 13 marca 2019 roku, zauważyliśmy, że prawa sprężyna w redakcyjnym Peugeocie 406 pękła, a auto przechyliło się na prawą stronę. Uszkodzenie było na tyle poważne, że auto musieliśmy odholować do naszego mechanika, bo opona blokowała się o kolumnę MacPhersona. Z pozoru łatwo zapowiadająca się naprawa, okazała się problemem spędzającym Nam sen z powiek. Okazało się, że dobranie właściwych sprężyn do tego egzemplarza auta graniczy z cudem! I to pomimo szerokiego wyboru zamienników od różnych producentów.
Po wymianie sprężyn auto stoi za wysoko!
Standardowa procedura doboru sprężyn do samochodu polega na określeniu marki i modelu auta, jego silnika, wersji nadwoziowej, rocznika produkcji i wersji wyposażenia. Bardzo istotne jest np. to czy auto posiada klimatyzację bądź „sportowe zawieszenie”. Dodatkowo coraz więcej firm oferuje dobór części zamiennych po numerze VIN pojazdu, co teoretycznie ogranicza ryzyko błędu. Ale tylko teoretycznie.
W przypadku naszego sedana, Peugeota 406 1.8 110 KM z 1996 roku, nie zdało to wszystko egzaminu. Pierwsze dwa komplety przednich sprężyn nie dość, że odbiegały wyglądem i długością od tych starych, to na dodatek po założeniu, podniosły przód auta o prawie 9 cm! Co gorsza, pierwsze sprężyny były tak potężne, że obcierały o wewnętrzną cześć nadkoli oraz powodowały, że amortyzator był stale w górnym położeniu! Tego typu sytuacja nie pozwalała nawet opuszczenie warsztatu, z uwagi na bezpieczeństwo jazdy (i kompletny brak tłumienia nierówności). Zamówiliśmy drugi komplet sprężyn, u bardzo popularnego i cenionego producenta na rynku. Weryfikowaliśmy nasz dobór w centrali firmy. I nic!
Sprężyny, które założyliśmy (są na zdjęciach) sprawiały, że luka na przedniej osi między rantem błotnika a oponą sięgała prawie 11,5 cm! Dla porównania na tylnej osi wyposażonej w oryginalne, stare sprężyny, odstęp sięgał 6,5 cm. Rożnica między osiami wyniosła zatem 5 cm! Kilku mechaników twierdziło, że ten problem z czasem sam się rozwiąże. Sprężyny się ułożą i opadną. To bzdura! Możecie być pewni, że tak się nie stanie (chyba, że po 150-200 tysiącach kilometrów).
Postanowiliśmy po raz trzeci zamówić sprężyny do Peugeota. Tym razem wybraliśmy na szwedzkie sprężyny, bardzo drogie (mimo że zamienniki) i mało znane nawet wśród mechaników. Okazało się po numerze VIN, że do naszego modelu powinny być zamontowane sprężyny z Peugeota 406 Coupe 2.0 136 KM! I jak zobaczycie na zdjęciach, tylko te sprężyny trzymają wymiar tych starych, wyjętych z pojazdu. Jak się bowiem okazuje, producenci w jednym modelu auta potrafią stosować nie 2-3 typy sprężyn, ale nawet 8-10!
Jak dobrać sprężyny do auta?
Przede wszystkim najpierw warto zdemontować starą sprężynę z auta (nieuszkodzoną) i zabrać ją do sklepu. Tam zmierzyć całkowitą długość sprężyny (w pozycji pionowej) oraz średnicę. Następnie zamówić kilka sprężyn różnych producentów do danego egzemplarza auta, które przynajmniej w katalogu spełniają parametry pod względem wymiarów (choć zdarza się, że dane z katalogu mijają się z rzeczywistością). Potem należy porównać nowe sprężyny ze starymi.
I tu dochodzi jeszcze jeden problem – sztywność sprężyny. Tego nie da się precyzyjnie ocenić. Trzeba zdać się na wiedzę jej producenta i to czy właściwie dobrał ją danego modelu. A ten parametr potrafi poważnie wpłynąć na to, jak wysoko będzie stał samochód z po zmianie sprężyn. Chociaż z perspektywy czasu i poniesionych kosztów, dziś zamówilibyśmy po prostu oryginalne sprężyny. Bo koszty kolejnych wymian sprężyn (części oraz robocizny) przewyższyły wartość części z ASO Peugeot.
Dlaczego auto stoi za wysoko na nowych sprężynach?
Nie da się jednoznacznie powiedzieć, dlaczego auto stoi wyżej po wymianie sprężyn. Jest bowiem kilka czynników, które mogą mieć na to wpływ. Pierwszym z nich jest źle dobrana sprężyna. A może nie tyle dobrana, co źle zaprojektowana. Zdarza się bowiem naprawdę często, że sprężyny nie trzymają fabrycznych wymiarów. Co gorsza, mogą trzymać wymiar, ale zbyt duża sztywność sprężyn uniemożliwi ich właściwe ugięcie nawet pod ciężarem auta! W takim przypadku należy po prostu reklamować sam produkt.
Drugą, bardzo często występującą przyczyną tego problemu jest niewłaściwie dobrany amortyzator. Otóż w przypadku, gdy oprócz sprężyny, wymieniany jest także amortyzator, trzeba zwrócić uwagę na jego kształt i konstrukcję. Najważniejsza jest bowiem wysokość, na której umieszczona została podstawa sprężyny.
Jeśli nowy amortyzator ma choćby minimalnie podniesioną wysokość podstawy, to od razu przełoży się to na istotne uniesienie nadwozia auta. Dlatego amortyzator musi być precyzyjnie dobierany razem ze sprężyną.
Trzecim powodem, który ma pewien wpływ na to, że auto się unosi po zmianie sprężyn, jest zakres naprawy. Jeśli wymianie poddawane jest tylko jedna para sprężyn, to druga zużyta już znacznie para może być przyczyną problemu. Powstaje bowiem nierównowaga i nowe sprężyny podnosząc jedną cześć auta ku górze, powodują mocniejsze uginanie się zużytych sprężyn. Dlatego przy większych przebiegach niektórzy zalecają wymianę kompletu sprężyn. O tym czym grozi jazda na źle dobranych sprężynach dowiecie się niebawem!
Zobacz: Co trzeba wymienić po zakupie używanego auta?
Kayaba zawsze robi taki efekt.
powioedzcie co to za sprężyny? kayaba? maxgear? bo to ktores z tych gowien.
jak szwedzkie to tylko LESJOFORS
Albo Killen 😉
Ja mam w Peugeocie 307 Kayabe i jest to samo. Mechanik radzi zmienić chyba na Lesjoforsa bo tak nie można jeździć. Tyle że robota x2.
KAYABA tak ma. mialem to w renault Laginie. zalozylem Sachsa i wszystko wrocilo do normy
Czyli moze byc tak ze trzeba sprawdzic sprężyny i amortyzatory? A nie tylko sprężyny?
Jeśli były wymieniane tylko sprężyny, to problem leży w sprężynach. Jeśli wymieniane były sprężyny z amortyzatorami, to wina może leżeć po stronie amortyzatorów.