REKLAMA

Rajdowy Opel Corsa-e z głośnikami emitującymi dźwięk silnika i opon!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Opel · Dodane: 8 kwietnia 2021
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Opel wyposażył rajdową, w pełni elektryczną Corsę‑e Rally w specjalny system generujący dźwięk silnika, aby samochód był słyszalny w czasie rajdu. Widzowie i porządkowi na odcinkach specjalnych powinni go teraz dobrze słyszeć z odległości. Jednak z emocjonującym dźwiękiem do jakiego przyzwyczaiły nas spalinowe rajdówki, system Opla nie ma nic wspólnego. Będziecie mogli to sprawdzić już w dniach 7–8 maja, kiedy to ruszy inauguracyjna runda ADAC Opel e‑Rally Cup, czyli pierwsze na świecie jednomarkowe zawody pucharowe dla elektrycznych samochodów rajdowych. W zawodach tych wysteruje bowiem także i Corsa-e Rally.

Jeśli zastanawiasz, po co Opel pracował nad sztucznym dźwiękiem silnika do swojego elektrycznego auta rajdowego, to wiedz, że był to efekt konkretnych wymagań regulaminowych. Od początku prac nad Oplem Corsą‑e Rally oczywistym było, że potrzebuje on systemu dźwiękowego. Niemiecka federacja sportów samochodowych wymaga bowiem, aby samochody rajdowe były słyszalne z daleka z uwagi na bezpieczeństwo widzów i organizatorów rajdu. Niestety podobnie jak w innych obszarach tej rewolucyjnej koncepcji rajdów samochodów elektrycznych nikt nie miał doświadczenia w projektowaniu takich systemów akustycznych.

Dźwięk jadącego auta w elektrycznej rajdówce

Pierwszą kwestią był sprzęt. Musiał być mocny i solidny. Dostępne na rynku głośniki montuje się zazwyczaj wewnątrz pojazdów lub budynków, więc raczej nie są one wodoodporne. Jednak żeby elektryczny samochód rajdowy był dobrze słyszalny dla widzów, głośniki należało zamontować na zewnątrz pojazdu, gdzie są narażone na wibracje, brud i wilgoć.

Inżynierowie Opla przystąpili więc do poszukiwań wytrzymałych głośników wśród akcesoriów przeznaczonych do … jednostek pływających. Z przodu i z tyłu Corsy‑e Rally umieszczono dwa bryzgoszczelne głośniki, z których każdy zużywa do 400 watów mocy. Są one zasilane wzmacniaczem otrzymującym sygnały z własnego modułu sterującego. Jest to „czarna skrzynka” działająca pod kontrolą specjalnie napisanego oprogramowania przetwarzającego dane napływające z pojazdu.

System uwzględnia prędkość obrotową silnika, dzięki czemu może odtwarzać na przykład pisk tracących przyczepność opon. Dostrojenie ostatecznego profilu dźwiękowego zajęło kilka miesięcy. Oprogramowanie było ciągle rozwijane i obecnie jest oparte na „odgłosie biegu jałowego” w zatrzymanym samochodzie, który można dostosować do wszystkich przedziałów prędkości.

Regulowana moc dźwięku

Dźwięk można regulować na dwóch poziomach mocy. W czasie przemieszczania się po drogach publicznych między odcinkami rajdu używany jest tryb cichy. Dźwięk emitowany jest z pełną mocą tylko na odcinkach specjalnych. Regulamin wymaga, aby zespół odpowiednio ustawiał natężenie dźwięku.

Nie chcieliśmy, żeby była to prosta symulacja odgłosów silnika spalinowego. Stworzyliśmy wyjątkowy „elektryczny” dźwięk, który pasuje do tego projektu.Jesteśmy zadowoleni z efektu i przekonani, że dźwięk zapewni także emocje kibicom na odcinkach specjalnych, mimo że zgodnie z naszym zamysłem różni się od ryku silnika spalinowego klasycznego samochodu rajdowego.

— mówi Jörg Schrott, dyrektor Opel Motorsport. Niestety, chyba nie każdego przekonują te słowa. Dźwięk emitowany z głośników elektrycznego Opla jest zupełnie odmienny od tego, do czego przyzwyczaiły nas spalinowe auta rajdowe. Chociaż ostateczny werdykt należy do kibiców, którzy będą mogli zobaczyć i posłuchać elektryczne auta rajdowe w trakcie pierwszej rundy ADAC Opel e‑Rally Cup, która odbędzie się w dniu 7 i 8 maja na 33. ADAC ACTRONICS Rally Sulingen.

Zobacz: Jak jeździ elektryczny Opel Corsa-e? Pierwszy test za nami!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności