Cupra Leon Sportstourer (ST) to kombi, które ma mieć duży bagażnik, dobre osiągi, a do tego elementy przydatne przy sportowej jeździe takie jak szpera e-LSD czy sportowe fotele. Czy jest to zatem idealny daily driver, łączący funkcjonalność ze sportowym zacięciem? Przekonajmy się!
Cupra z każdym miesiącem zyskuje na popularności w Polsce. Choć liderem sprzedaży jest Cupra Formentor, to Leon też ma potężne atuty w walce o klienta. Tak naprawdę, to prawie pod każdym względem okazuje się autem lepszym od Formentora, ale ma jedną istotną wadę – nie jest modnym SUV-em. A dziś kwestie mody mają często większe znaczenie niż fakty i zdrowy rozsądek. Szkoda, bo z silnikiem 2.0 TSI 190 KM Leon ST to wyjątkowo funkcjonalne auto, które mało pali, a przy tym lubi szybką jazdę.
Cupra Leon ST czyli sportowe kombi (Sportstourer)
Jak na kompaktowe kombi przystało, Cupra Leon ST nie rozczarowuje możliwościami transportowymi. Ogromny bagażnik o pojemności nawet 620 litrów ma regularne kształty, szybki system składania oparć kanapy i moje ulubione udogodnienie w trasie – gniazdo 220 V. Co prawda przy pełnym wykorzystaniu jego kubatury podłoga nie jest idealnie płaska, a próg załadunkowy jest spory, ale ze świecą szukać SUV-a, który zmieści równie dużo bagaży.
Leon ST spokojnie przewiezie nawet budowlaną drabinę, a przy tym nie wygląda jak auto użytkowe. Efektowne alufelgi, potężna lotka na klapie bagażnika i imponujące progi (o które łatwo obić sobie piszczele) tworzą ciekawą dla oka mieszankę. Byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie imitacje wydechu i tłumik pozbawiony sportowego brzmienia.
Cupra Leon ST – wnętrze
W kabinie uwagę zawracają przede wszystkim sportowe fotele, cyfrowe zegary wyskalowane aż do 300 km/h, wygodna kierownica o dość cienkim wieńcu i … brak analogowych przycisków. To ostatnie boli najbardziej, bo dotykowa obsługa poszczególnych funkcji, zwłaszcza klimatyzacji, jest czasochłonna i zbyt angażująca. Na dodatek niektóre z nich odnaleźliśmy dopiero na sam koniec testu.
Sam system multimedialny robi wrażenie żywą kolorystyką i szeregiem gadżetów oraz opcji personalizacji, ale jego przejrzystość i intuicyjność obsługi są mocno przeciętne. Przy tak bogatym wyposażeniu zadziwił nas brak kamery cofania, co w rodzinnym kombi mierzącym prawie 5 metrów bywa kłopotliwe. Na szczęście można ją zamówić jako wyposażenie opcjonalne. W tym egzemplarzu ktoś o niej zapomniał robiąc konfigurację.
Trzeba przy tym przyznać, że Cupra okazuje się autem naprawdę nieźle spisującym się pod kątem rodzinnych wojaży. Oprócz ogromnego bagażnika, oferuje ona sporo miejsca w kabinie (jak na auto kompaktowe). Za kierowcą mierzącym 185 cm wzrostu zmieści się równie wysoka osoba, chociaż tylko z minimalnym zapasem przestrzeni na kolana. Ale to i tak znacznie więcej, niż może zaoferować Peugeot 308 SW, VW Golf VIII czy nawet Peugeot 508 SW.
Do tego sama kabina Leona ST nieźle wypada pod kątem izolacji przed hałasem, a nieprzyjemnie głośno zaczyna robić się powyżej 140 km/h i to przede wszystkim z okolic nadkoli. Materiały wykończeniowe są dobre, ale miejscami, zwłaszcza na boczkach drzwi, jest sporo twardych plastików, które skrzypią pod naciskiem np. kolana czy ręki. Najlepiej wykończona deska rozdzielcza obita została solidnym i miękkim w dotyku tworzywem, którego jednak pożałowano w okolicach samego podszybia. Boczki drzwi, kierownica i fotele wykończono miękka skórą, którą osobiście ubogaciłbym elementami z alcantary, bo skóra mocno nagrzewa się na słońcu (słabe folie aterminczne), a na zakrętach ciało się na niej ślizga.
Cupra Leon ST – silnik 2.0 TSI 190 KM i automat DSG
Najbardziej interesujący jest jednak napęd Cupry Leona ST. Pod maską znalazł się bowiem benzynowy silnik 2.0 TSI o mocy 190 KM. Ma rozbudowany wtrysk paliwa (bezpośredni i pośredni) o ciśnieniu nawet 250 barów, żeliwny blok i aluminiową głowicę. A do tego wyróżnia go unikalny cykl spalania Budacka, w którym zawory ssące są zamykane wcześniej dla zwiększenia stopnia sprężania, a steruje nimi nowy, czterordzeniowy mikroprocesor. W rezultacie silnik osiąga większy moment obrotowy przy niższych obrotach, a przy tym zużywa mniej paliwa. W połączeniu z nową, mniejszą turbosprężarką o niższej bezwładności, silnik 2.0 TSI chętnie bierze się do pracy już od 1500 obr./.min!
Z silnikiem dobrze dogaduje się 7-biegowa, dwusprzęgłowa przekładnia DSG z serii DQ381. W trybie Sport zmienia biegi szybko, ma błyskawiczne redukcje, a do tego bardzo wydajną procedurę startu. W miejskich korkach zdarza się jej jednak szarpać albo przytemperowywać start, ale dzieje się tak przede wszystkim w trybie Comfort. Lepiej ustawić tryb Sport i cieszyć się potencjałem silnika. Tym bardziej, że tylko nieznacznie podbija on obroty, a przez to też spalanie. Manualną zmianę biegów realizują natomiast manetki przy kierownicy.
Cupra Leon ST – zmierzone osiągi i zużycie paliwa
Dynamika Cupry pokrywa się z tym, co obiecuje producent. Według naszych pomiarów Leon ST 2.0 TSI 190 KM rozpędza się 0-100 km/h w 7,6 s (o 0,1 s wolniej niż obiecuje producent), a 0-200 km/h w 34,0 s czyli nieco szybciej niż 200-konny Opel Insignia ST. To zasługa procedury startowej, która optymalizuje proces ruszania kontrolując nadmierne buksowanie kół. Gdyby nie słabo radzące sobie z niższą temperaturą opony, czasy byłyby trochę lepsze. W trakcie testów dostrzegliśmy jednak spore przekłamanie prędkościomierza. Przy licznikowych 140 km/h auto poruszało się z szybkością 134,6 km/h, ale rzeczywistą prędość 200 km/h uzyskuje dopiero przy licznikowych 212 km/h.
Pomiar osiągów (nawierzchnia sucha, temperatura 18° C, opony letnie) | |||||||
Cupra Leon ST 190 KM | 100 km/h | 120 km/h | 140 km/h | 160 km/h | 180 km/h | 200 km/h | 100-200 km/h |
Przyspieszenie od 0 do … | 7,6 s | 10,4 s | 13,8 s | 18,3 s | 24,4 s | 34,0 s | 26,4 s |
Pokonanie 402 m ze startu zatrzymanego | 15,8 s (149,6 km/h) | ||||||
Droga hamowania 100-0 km/h | 37,5 m |
Zobacz: Test Cupra Formentor VZ5 z silnikiem Audi
To co jednak najistotniejsze, przy tak dobrych osiągach, zużycie paliwa jest relatywnie niskie, ale też mocno uzależnione od stylu jazdy kierowcy. W mieście spokojnie można osiągnąć wynik zaledwie 7,5 l/100 km, a na trasie nawet poniżej 5,5 l/100 km.
Zobacz: Test Hyundai i30 N Fastback
Co ważne, przy szybkiej jeździe autostradowej wcale nie jest gorzej, bo tego typu drogi auto wprost uwielbia. Przy średniej prędkości ponad 140 km/h, na mocno pagórkowatym odcinku średnie zużycie paliwa wyniosło 7,1 l/100 km. Na bardziej równych trasach z łatwością można zejść poniżej 7 litrów na setkę przy równie szybkiej jeździe. Trzeba jednak korzystać z mocy dość płynnie, bo ostra jazda podniesienie te wyniki o ok. 2-3 l/100 km.
Cupra Leon ST – prowadzenie
Oprócz silnika, bardzo dobre noty zebrało podwozie Leona ST. Adaptacyjne amortyzatory DCC, wielowahaczowe zawieszenie, elektro-mechaniczny mechanizm różnicowy (szpera) oraz całkiem szybki układ kierowniczy to niewątpliwe atuty Cupry. Auto okazuje się przede wszystkim niezwykle lekkie w prowadzeniu, a wpływ masy na zachowanie pojazdu wydaje się prawie żaden.
Zobacz: Test Ford Focus ST kombi 2.3 EcoBoost
Tak lekko prowadzącego się auta z przednim napędem można ze świecą szukać. W erze ciężkich, wysokich i bujających się SUV-ów, Leon ST przypomina, co znaczy dobre prowadzenie. Zawieszenie ma jednak pewną wadę. Mimo że dobrze wybiera nawet spore nierówności i zapewnia więcej niż przyzwoity komfort jazdy, to jednak typowo dla konstrukcji Volkswagena hałasuje na nierównościach.
Cupra Leon ST – hamulce i droga hamowania
Jeśli Cupra Leon Sportstourer ma pod maską silnik 2.0 TSI 190 KM, to niestety nie może zostać wyposażona w większe hamulce Brembo, tak jak inne, mocniejsze odmiany. Muszą jej wystarczyć standardowe hamulce oparte z przodu na tarczach wentylowanych o średnicy 306 mm, a z tyłu na 276-milimetrowych litych ich odpowiednikach. I co ciekawe, choć droga hamowania ze 100 km/h okazała się przeciętna – 37,5 m – to subiektywne wrażenia są wręcz doskonałe. Dlaczego?
Zobacz: Test Honda Civic e:HEV
Niska sylwetka w połączeniu z adaptacyjnymi amortyzatorami sprawiają, że w trakcie hamowania auto nie nurkuje, a sam pedał hamulca reaguje bardzo ostro na każde jego wciśnięcie. W rezultacie wrażenia dotyczące działania hamulców są lepsze niż uzyskiwane przez nie wyniki w próbach hamowania.
Cupra Leon ST – cena i konkurenci
Biorąc pod uwagę wszystkie wady i zalety Cupry Leona ST, cena tego samochodu wydaję się konkrecyjna. Mocny, 4-cylindrowy silnik o sporej pojemności, szybka skrzynia biegów, szpera a do tego pakowne nadwozie i dobre wyposażenie – a to wszystko w cenie od 155 tys. zł. Natomiast tak dobrze wyposażony egzemplarz jest znacznie droższy, kosztuje ponad 190 tys. zł.
Co prawda za ok. 200 tys. zł można mieć jeszcze mocniejszego Forda Focusa ST kombi, ale poza nim, oferta na rynku jest mało konkurencyjna. Pozostają modele z równie mocnymi, ale mniejszymi pojemnościowo silnikami takie jak Kia ProCeed GT czy Peugeot 308 SW Hybrid 180. Ale tak naprawdę najważniejsza batalia czeka Cuprę ze Skodą Octavią kombi RS. O jej możliwościach napiszemy niebawem, przy okazji redakcyjnego testu.
Zobacz: Test Alfa Romeo Stelvio Veloce Q4
Dobry test z konkretnymi danymi. Ale czy ten Leon nie posiada przypadkiem silnika o oznaczeniu (DNNA) z nowej rodziny EA888 evo4? Z różnych informacji wynika że ten silnik ma tylko wtrysk bezpośredni.
Spróbujemy to jeszcze zweryfikować w centrali Cupry, ale to potrwa. Z naszych informacji wynika, że wtrysk hybrydowy taki, jak na tym filmie https://www.youtube.com/watch?v=PjonC0qFZA8
Świetny test. Konkrety techniczne. Fajnie że ta wersja silnikowa ma elektro-mechaniczną blokadę mechanizmu różnicowego.
Podziękował pięknie. Tak, jest e-LSD i działa. Nie spina tak mocno jak tak w Focusie ST, ale na pewno nie jest to „elektroniczna szpera” korzystająca tylko z hamulców. Daje radę, tym bardziej, że to jest Cupra raczej z tych rozsądnych, a nie sportowych, a mimo tego jest sporo przyjemności z ostrzejszej jazdy.
Dzięki za rozwinięcie tematu. Przyznam, że dealer miał duży problem z odpowiedzią na pytanie jaki jest mechanizm różnicowy, czy tylko elektroniczny, czy elektro-mechaniczny, tym bardziej, że sam producent nie rozróżnia w swoich materiałach (w wersjach od 150 do 300 KM), jaki jest to mechanizm. Ostatecznie dealer poruszył temat na szkoleniu z działem technicznym importera i stanęło na tym, że wszystkie 2.0 tsi mają mechanizm elektro – mechaniczny – ale Wasz test jest pierwszym dostępnym z konkretami technicznymi i prawdziwymi informacjami. Ostatecznie…tydzień temu odebrałem auto, jak w teście i potwierdzam, że jest fajna w prowadzeniu (oczywiście jak na taką kompromisową wersję).… Czytaj więcej »
My jeszcze czekamy na potwierdzenie tej informacji z jednego źródła, bo faktycznie temat jest źle opisywany przez Cuprę. Ale z mojego doświadczenia, z tego czuję podczas jazdy, sposób przeniesienia napędu jest identyczny jak w poprzedniej Octavii RS a tam był VAQ czyli właśnie elektro-mechaniczna szpera. Działała dokładnie tak samo, nie spinała za mocno, ale optymalizowała trakcję na starcie. Układy z XDS (elektroniczna, esp-owa „szpera”) działają zupełnie inaczej. Więc albo Cupra dostała najlepszą w historii pseudo-szperę, albo ma e-LSD. Jestem na 99% pewny, że to jest e-LSD (volkswagenowskie VAQ). Zachęcam do polubienie kanału na FB, IG i oczywiście na TikToku, na… Czytaj więcej »
To oczywiście szczegół, ważne jak samochód jeździ i się zachowuje. Jakie ma pokłady trakcji i czy pozwala choć trochę wykorzystać potencjał, ku uciesze użytkownika. Proszę o info. w przypadku weryfikacji tej informacji…dla zaspokojenia ciekawości motoryzacyjnej. Pozdrawiam.
To jeszcze teraz vz310 Test;)
Będziemy testować ten napęd ale najpierw w Formentorze.
Super. Czekam z niecierpliwością. 🙂