Czy opona zimowa mająca bieżnik 5 mm jest zużyta czy dobra? Takie pytanie dostaliśmy w ostatnich dniach kilkukrotnie, dlatego postanowiliśmy się do niego odnieść. Skupiliśmy się na tym, co rekomendują producenci opon zimowych w zakresie minimalnej głębokości bieżnika.
Opony zimowe mają zupełnie inny bieżnik niż letnie, ale według polskich i unijnych przepisów, traktuje się je często identycznie pod kątem wymogów technicznych. Jest to zauważalne chociażby wtedy, kiedy analizujemy wskaźnik zużycia TWI, który ma identyczną wartość dla obu typów opon. Niestety, takie podejście jest bardzo nieprecyzyjne, bo opona zimowa różni się diametralnie od opony letniej nie tylko elastycznością mieszanki, ale przede wszystkim rzeźbą bieżnika i jego … głębokością!
Jaki bieżnik ma nowa opona zimowa?
Opony zimowe pracują w odmiennych warunkach niż letnie i stawiane są im inne wymagania. Bieżnik „zimówek” ma nominalnie większą głębokość, aby radzić sobie w kopnym śniegu. Jak duża jest to różnica? Opony letnie mają przeciętnie bieżnik 7-8 mm, a zimowe 8-10 mm. Trzeba przy tym pamiętać, że bieżnik opony zimowej ulega szybszemu ścieraniu z uwagi na większą elastyczność mieszanki, która jest niezbędna do pracy w niskich temperaturach. Im dłużej taka opona jeździ w warunkach wysokiej temperatury, do tego po asfalcie, tym szybciej dochodzi do degradacji jej bieżnika.
Po lewej opona letnia, a po prawej zimowa. Zupełnie inna rzeźba bieżnika jest widoczna gołym okiem.
Czy zatem bieżnik o głębokości 5 mm świadczy o dobrym stanie opony zimowej? Koncerny oponiarskie są zdania, że w przypadku opon letnich, bezpieczne zachowanie w trakcie jazdy po mokrej nawierzchni zapewnia minimalna głębokość bieżnika 3 mm, ale w przypadku opony zimowej bieżnik powinien mieć co najmniej 4 mm. Takie zalecenia stosują Pirelli, Continental czy Goodyear.
Jeśli mimo tego nadal masz wątpliwości, to warto zauważyć, że zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce i w większości Państw Unii Europejskiej, minimalna głębokość bieżnika regulowana prawnie to … 1,6 mm. To jednak pokazuje, że prawo nie zawsze odzwierciedla realia, jakie niosą wyzwania czasów i być może, powinno ono być w tym zakresie znowelizowane. Tym bardziej, że np. Vredestein czy Pirelli uważają, że absolutnym minimum dla bieżnika powinny być 2,0 mm. Więcej na ten temat piszemy w poniższym materiale:
Zobacz: Minimalna głębokość bieżnika opony zimowej to 1,6 mm? Nie!
Dodaj komentarz