
Rośnie liczba potrąceń, ofiar i zabitych na przejściach dla pieszych w Polsce. Nowe przepisy, które dały większe prawa pieszym, na ten moment nie tylko nie działają, ale mogły wręcz przyczynić się do zwiększenia liczby ofiar na pasach. I wbrew pozorom nie ma się czemu dziwić, bo to musiało nastąpić i to z kilku powodów. Ale nie jest wykluczone, że w przyszłości sytuacja na przejściach się poprawi. O ile pewne rzeczy zostaną zmienione.
W czerwcu 2021 roku zaczęły obowiązywać w Polsce nowe przepisy drogowe, dotyczące m.in. pierwszeństwa pieszych na pasach. W ich zamyśle, kierowcy mają zwracać większą uwagę podczas zbliżania się do przejść dla pieszych oraz zatrzymywać się, jeśli któryś z pieszych zechce je pokonać. Wbrew pozorom, przepisy nie zwolniły pieszych z obowiązku upewnienia się, czy do pasów zmierza pojazd i nadal zabraniają im wtargnięcia na drogę jeśli zbliża się pojazd. Niestety, w świadomości wielu pieszych utrwaliło się przekonanie, że nowe przepisy dają im nie tylko bezwzględne pierwszeństwo na pasach, ale i … nieśmiertelność. Statystyki policyjne, które dla Was opracowaliśmy pokazują, że takie podejście do sprawy ma tragiczne konsekwencje.
Pieszy nie ma prawa wejść pod jadące auto!
Na wstępie trzeba jasno podkreślić, że nowe przepisy dały pieszym duże prawa, ale nie zwolniły ich też z szeregu obowiązków. Po pierwsze pieszy wchodzący na pasy nie ma prawa korzystać z telefonu i innego urządzenia elektronicznego. Po drugie pieszy ma obowiązek dokładnie ocenić sytuację przed wejściem na przejście i zrobić to tak, aby kierowca nie miał problemu z jego zauważeniem. I co najważniejsze, w myśl artykułu 14 ustawy Prawa o Ruchu Drogowym ustawodawca wyraźnie określił, że
pieszemu zabrania się wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych.
Niestety w mediach głównego nurtu ten paragraf nie był podkreślany. Wręcz przeciwnie, w społeczeństwie utarło się przekonanie, że kierowca ma za wszelką cenę i w każdych warunkach zatrzymać pojazd, jeśli pieszy zdecyduje się wejść na pasy. Oczywiście takie roszczeniowe podejście jest niezgodne z zapisami prawa o Ruchu Drogowym, a do tego skrajnie nieodpowiedzialne. Wchodzenie pod rozpędzony do kilkudziesięciu kilometrów stalowy pojazd o masie 15-krotnie większej niż sam pieszy, świadczy o bezmyślności. Bo nawet jeśli kierowca zostanie ukarany za potrącenie pieszego, to ten nie odzyska już swojego zdrowia czy życia. A jak pokazuje nasz analiza wypadków drogowych za ostatnie 2 lata, wprowadzenie nowych przepisów odbiło się wzrostem liczby wypadków, rannych i zabitych na pasach. I to w sposób skokowy!
Statystyki wypadków na przejściach dla pieszych
Analizują zebrane dane statyczne, skupiliśmy się na okresie, w którym nowe przepisy jeszcze nie obowiązywały czyli styczeń-maj 2021 roku oraz na tym analogicznym z obecnego roku (styczeń-maj 2022 roku), kiedy już funkcjonowały. Tym samym możemy dokładnie porównać jak zmieniła się tendencja dotycząca liczby zdarzeń na przejściach dla pieszych. I niestety wnioski płynące z tego porównania są tragiczne. Pokazują one jednoznacznie, że na przejściach dla pieszych jest pod każdym względem gorzej, niż było to zanim wprowadzono nowe zapisy prawa.
Przejścia dla pieszych 2021 rok | |||
miesiąc | liczba wypadków | liczba zabitych | liczba rannych |
styczeń | 218 | 13 | 213 |
luty | 133 | 7 | 129 |
marzec | 139 | 12 | 133 |
kwiecień | 105 | 7 | 99 |
maj | 137 | 6 | 133 |
Razem | 732 | 45 | 707 |
W 2021 roku, w okresie od stycznia do maja (włącznie) na przejściach dla pieszych doszło do 732 wypadków. W ich wyniku śmierć poniosło 45 osób, a 707 zostało rannych. I mówimy tu tylko o pierwszych 5 miesiącach, w których nie dochodzi wcale do największej liczby wypadków z udziałem pieszych. Statyczne najgorzej jest pomiędzy październikiem a styczniem, z uwagi na zdecydowanie gorsze warunki atmosferyczne i krótsze dni.
Przejścia dla pieszych 2022 rok | |||
miesiąc | liczba wypadków | liczba zabitych | liczba rannych |
styczeń | 284 | 21 | 272 |
luty | 261 | 16 | 257 |
marzec | 176 | 11 | 173 |
kwiecień | 145 | 5 | 143 |
maj | 144 | 7 | 137 |
Razem | 1010 | 60 | 982 |
Niestety w 2022 roku, gdy obowiązywały już nowe przepisy, sytuacja na przejściach dla pieszych jeszcze się pogorszyła. Od stycznia do maja 2022 roku doszło na pasach aż do 1010 wypadków, w których zginęło 60 osób, a 982 zostały ranne. Gołym okiem widać ogromny wzrost liczby zdarzeń i śmiertelności na przejściach. A przecież nowe przepisy miały te liczby istotnie zmniejszyć.
Na pasach ginie więcej pieszych
Statystyki nie kłamią. Po zmianach przepisów, na pasach ginie znacznie więcej pieszych niż wcześniej. Co prawda niektórzy przekonują, że to efekt zwiększonego ruchu na drogach w porównaniu z 2021 rokiem, ale dynamika i skala zabitych w wypadkach drogowych w całej Polsce nie pokazuje, jakoby ruch ten przekładał się na równie duży wzrost wypadków samochodowych (+3%) co tych na przejściach dla pieszych. Z resztą tendencja ta ma też konkretne uzasadnienie, a powody są dość jasne do sprecyzowania.
Wypadki na przejściach: styczeń-maj | |||
2021 | 2022 | zmiana | |
liczba wypadków | 732 | 1010 | 38% |
liczba zabitych | 45 | 60 | 33% |
licza rannych | 707 | 982 | 39% |
Warto zauważyć, że wzrost liczby ofiar na pasach wynosi ponad 30%! I to w zasadzie pod każdym względem. W 2022 roku zginęło o 33% więcej osób niż w 2021 roku, a o prawie 40% wzrosła liczba rannych oraz wszystkich wypadków mających miejsce na pasach. Skala problemu jest zatem ogromna. Co może być przyczyną problemu? Kilka rzeczy.
Zobacz: Kobiety rzadziej giną w wypadkach drogowych bo mają inną budowę mózgów
Po pierwsze przeświadczenie pieszych o konieczności egzekwowania swoich praw i wiara w to, że kierowcy muszą i będą respektować ich pierwszeństwo. Do tego brak podstawowych zasad ze strony pieszych odnośnie prawidłowego pokonywania przejścia dla pieszych, nieuwaga i korzystanie ze smartfonów nawet na pasach. Problemem jest też niewielka wiedza i świadomość dotycząca obowiązków jakie mają piesi oraz zagrożenia jakie stanowi rozpędzony pojazd. W końcu nikt o zdrowych zmysłach, kto ma pojęcie o zasadach fizyki, nie wchodzi tuż pod rozpędzone auto, do tego podczas deszczu, będąc przekonanym, że kierowca go widzi i że zdoła zatrzymać samochód.
Zobacz: Kierowcy jakich aut powodują najwięcej wypadków?
Jest też druga strona medalu. Część kierowców nadal nie zna nowych przepisów bądź ich nie respektuje. W połączeniu z pieszymi przeświadczonymi o swoich prawach, które chcą wyegzekwować, tworzy to mieszankę tragiczną w działaniu. Niech przykładem będzie sytuacja sprzed 2 tygodni, jakiej byłem świadkiem na drodze, tuż przy obwodnicy Radzymina.
Z życia wzięte …
Do przejścia dla pieszych zbliżała się kobieta, pchająca rower. Jako że prawidłowo przeprowadzała rower przez przejście, nie miała sobie nic do zarzucenia. Problem polegał na tym, że weszła z tym rowerem tuż pod jadące przede mną Seicento i poruszającego się przeciwnym pasem TIR-a. Oba auta z piskiem i tumanem palonej gumy wyhamowały tuż przed rowerzystką, ale kobieta krzyczała i gestykulowała ręką, że obaj kierowcy mieli obowiązek się zatrzymać przed pasami. Sęk w tym, że kobieta w ogóle nie obejrzała się na boki wchodząc na pasy. W ogóle! Po prostu szła tak, jakby znajdowała się cały czas na chodniku. Gdyby nie było świadków, faktycznie trudno byłoby udowodnić, że to ona wtargnęła na pasy, wykonując nagły skręt z chodnika na pasy. Tym razem auta wyhamowały bo znajdowały się w odpowiedniej odległości a prędkości nie były duże. Ale nie zawsze mamy tyle szczęścia. Prawo prawem, ale rozsądek podpowiada, aby przechodząc przez przejście, zrobić to nie tyle zgodnie z przepisami, co przede wszystkim z logiką i zdrowym rozsądkiem.
Zobacz: Prowadzenie auta elektrycznego dwukrotnie zwiększa ryzyko wypadku!
Pieszy nie powinien mieć pierwszeństwa wchodząc na drogę przeznaczoną dla pojazdów. Jeśli szukać bezpiecznego rozwiązania które nie paraliżowałoby przy okazji ruchu pojazdów, wystarczy zamontować światła na żądanie na przejściach dla pieszych. Oczywiście tego się nie robi, tylko pozoruje się jakieś działania a w sumie chodzi o wpływy z mandatów do budżetu a nie o bezpieczeństwo.
czy redaktor wymaga od pieszych zaprzestania egzekwowania swoich praw, ktorych do tej pory nie mieli wcale? pcha kobieta rower, zbliza sie do przejscia, co sznur samochodow powinien zrobic? zachowa ostroznosc i obserwowac okolice przejscia. zechce baba przejsc, ma do tego prawo. chcesz mi czlowieku powiedziec, ze pchajaca rower baba wykonala manewr skretu w strone przejscia niezauwazenie, w mgnieniu oka, niczym pierniczony batman? sam tak robie, juz kilku kierowcow hamowalo z piskiem opon, a jeden wyskoczyl mnie bic.
Chodnik przebiega tu przy drodze, do tego są tam dwa przejścia (w lewo i prawo). Kobieta gwałtownie wykonała skręt w lewo co zaskoczyło kierowców. Co mogła zrobić by wyegzekwować swoje prawa bez narażanie się na potrącenie? Skręcić i zatrzymać się na sekundę przed przejściem, dając znać że oczekuje na wejście na pasy. Proste? Nie, za trudne. Lepiej na siłę udowadniać rozpędzonemu żelastwu, że ma ona pierwszeństwo (mimo, że nadal nie może wtargnąć przed jadące auto).
Sam tak robisz? 10 razy kierowcy wyhamują z piskim opon, ale za jedenastym razem może siw mu to nie udać. I co komu udowodnisz??
świetne porównanie gdzie statystyka bez kontekstu jest manipulacją.
sensowne porównanie to byłoby 2019 vs 2022.
PS. kierowca nie ma prawa wjechać na pasy kiedy pieszy chce przejść (oczekuje/wchodzi na pasy) – nowe przepisy 😉
Możesz zrobić porównanie 2018 vs 2022, 2017 vs 2022, 1997 vs 2022. Czekamy na materiał i Twoje „sensowne” porównanie bez „manipulacji”. Podeślij opracowanie na redakacja@dailydriver.pl
Ten „artykuł” wydalił z siebie ktoś wyjątkowo mało rozgarnięty.
Świadczą o tym brednie, że przed rokiem piesi dostali jakieś nadzwyczajne prawa. Nie – piesi dostali zakaz patrzenia w ekran telefonu zamiast na drogę. A pierwszeństwo na przejściach mają, tak jak cały czas mieli.
Piesi otrzymali pierwszeństwo na przejściach nie przed rokiem, tylko już bardzo dawno, razem z powstaniem przejść dla pieszych – czyli mają to pierwszeństwo od jakichś 100 lat. I to na całym świecie.
Udajesz mądrego czy głupiego? W którym miejscu napisane jest, że piesi otrzymali rok temu pierwszeństwo na pasach? Czytasz to co chcesz wyczytać, jak prezes Orlenu, a nie to, co jest faktycznie napisane. Brawo, możesz sobie pogratulować, ale w te brednie mało już kto wierzy. Żyj dalej w alternatywnej rzeczywistości. Pozdrawiamy
selekcja naturalna….tępe łby może wreszcie zrozumieją że w starciu auto czżłowiek nie maja szans. Tępee łbyyyyyyyyyyyyyyyy