REKLAMA

Wyższe mandaty za prędkość w 2025 roku? Szykują się zmiany

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 7 stycznia 2025
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Mandat 3000 zł za przekroczenie prędkości? Droższe mandaty w 2025 roku to temat jaki przewija się mediach społecznościowych i telewizji od kilku tygodni. Nowy taryfikator mandatów na 2025 rok nie uległ jeszcze zmianie, ale to nie oznacza, że podwyżka mandatów nie wejdzie w życie. Wręcz przeciwnie, wyższe mandaty to kwestia czasu i to nie tak odległego.

W mediach społecznościowych od kilku tygodni krążą informacje o rzekomej, drastycznej podwyżce mandatów za przekroczenie prędkości, które miałyby sięgać nawet 5000 zł. Według tych doniesień nowe stawki miałyby obowiązywać już od 1 stycznia 2025 roku. Jednak Komenda Główna Policji stanowczo dementuje te plotki.

Mandaty za prędkość w 2025 roku – taryfikator

Nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji uspokaja kierowców, że od 1 stycznia 2025 roku wysokość mandatów za przekroczenie prędkości pozostanie bez zmian. Policja nadal będzie korzystać z taryfikatora wprowadzonego w 2024 roku. Obecne stawki mandatów przedstawiają się następująco:

  1. do 10 km/h: 50 zł – 1 punkt karny
  2. od 11 do 15 km/h: 100 zł – 2 punkty karne
  3. od 16 do 20 km/h: 200 zł – 3 punkty karne
  4. od 21 do 25 km/h: 300 zł – 5 punktów karnych
  5. od 26 do 30 km/h: 400 zł – 7 punktów karnych
  6. od 31 do 40 km/h: 800 zł – 9 punktów karnych
  7. od 41 do 50 km/h: 1000 zł – 11 punktów karnych
  8. od 51 do 60 km/h: 1500 zł – 13 punktów karnych
  9. od 61 do 70 km/h: 2000 zł – 14 punktów karnych
  10. powyżej 71 km/h: 2500 zł – 15 punktów karnych

Powyższy taryfikator mandatów za przekroczenie prędkości w 2025 roku jasno pokazuje, że żadne podwyżki nie weszły w życie wraz z 1 stycznia 2025 roku. Ale to nie znaczy, że takowych podwyżek nie będzie. Pamiętajmy o tym, że przed nami wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a to oznacza, że politycy robią co mogą, by przypodobać się wyborcom. Kluczowa w tym wszystkim jest uruchomiona przeciw Polsce procedura redukcji nadmiernego deficytu budżetowego, w związku z fatalnym stanem Skarbu Państwa w rok po objęciu rządów przez premiera Donalda Tuska. Deficyt budżetowy sięgający prawie 300 miliardów złotych (5-krotnie wyższy niż za rządów premiera Morawieckiego) zmusił rząd do szukania oszczędności. Ale…

Procedura nadmiernego deficytu a … mandaty za prędkość?

Polska była objęta procedurą nadmiernego deficytu (EDP) trzykrotnie: w latach 2004–2008, 2009–2015, oraz ponownie od lipca 2024 roku. To co jest ciekawe to fakt, że w okresie rządów PiS, nazywanych przez media okresem rozdawnictwa, deficyt budżetowy były rekordowo niski, mimo wprowadzeniu wielu programów socjalnych czy ogromnych wydatków związanych z finansowaniem wojny w Ukraine. Decyzję o ponownym uruchomieniu procedury nadmiernego deficytu podjęła Rada UE na wniosek Komisji Europejskiej, po tym, jak deficyt budżetowy kraju przekroczył 3 proc. PKB.

Żeby zapanować nad deficytem budżetowym, rząd planuje redukować wydatki. Rząd Koalicji Obywatelskiej już zapowiedział takie działania jak brak podwyżek w budżetówce, zamrożenie kwoty wolnej od podatku, wzrost akcyzy na alkohol i papierosy. Ale to dopiero początek, bo jeśli deficyt rośnie z 70 mld zł do 300 mld zł, to cięcia wydatków i wzrost podatków musi być większy. A to oznacza, że droższe mandaty za prędkość, to tylko kwestia czasu. Czemu?

Wpływ z mandatów – ile zarabia Państwo na kierowcach?

W 2023 roku wystawiono w Polsce 3,85 mln mandatów karnych, co przełożyło się na rekordowe wpływy do budżetu państwa. Według danych Krajowej Administracji Skarbowej, tylko od 1 stycznia do 1 grudnia 2023 roku z tego tytułu wpłynęło aż 1,17 mld złotych, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do 2022 roku, gdy wpływy wyniosły 903 mln złotych. Choć liczba mandatów spadła o 22% w stosunku do roku poprzedniego (z 4,33 mln w 2022 r.), wyższe stawki wprowadzone nowym taryfikatorem zrekompensowały ten spadek.

Średnia wysokość mandatu w 2023 roku wyniosła 332,65 zł, co jest niemal dwukrotnie większą kwotą niż w 2021 roku, kiedy obowiązywały jeszcze stare zasady. Najczęściej stosowaną karą było jednak symboliczne 100 zł, co pokazuje, że większość wykroczeń dotyczyła mniejszych przewinień. Te dane wyraźnie wskazują, że nowe przepisy przyniosły efekty – kierowcy, obawiając się wysokich grzywien, rzadziej łamią przepisy, co pozytywnie wpływa na poprawę bezpieczeństwa na drogach.

Zobacz: Płukanka do silnika – jak ją stosować?

Znacząco poprawiła się także ściągalność mandatów po tym, jak wprowadzono zasadę, zgodnie z którą punkty karne kasują się po roku od opłacenia mandatu, a nie jak miało to miejsce wcześniej, po roku od popełnienia wykroczenia. Ale rząd pracuje nie tylko nad zwiększeniem wysokości mandatów, ale też rozszerza zakres wykroczeń drogowych, które mogą rozszerzyć zakres wpływów do budżetu. Wprowadzone zostaną też pewne nowości w zakresie wieku kierowców.

Zmiany prawa dotyczące kierowców w 2025 roku

Chociaż stawki mandatów za przekroczenie prędkości pozostają bez zmian, rząd pracuje nad szeregiem innych przepisów mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. Oto najważniejsze z proponowanych zmian:

  1. surowsze kary za jazdę pod wpływem alkoholu – w tym dłuższe zakazy prowadzenia pojazdów.
  2. nowe przestępstwa i wykroczenia – takie jak udział w nielegalnych wyścigach samochodowych (grzywna od 1500 zł, zatrzymanie prawa jazdy i konfiskata pojazdu).
  3. zaostrzenie kar za brawurową jazdę i wypadki ze skutkiem śmiertelnym – włącznie z orzeczeniem przepadku pojazdu.
  4. zmiany dla młodych kierowców – obniżenie wieku na uzyskanie prawa jazdy kat. B do 17 lat, ale z okresem próbnym i dodatkowymi ograniczeniami.
  5. podniesienie limitów prędkości dla ciągników rolniczych – z obecnych 30 km/h do 40 km/h.

Co to oznacza dla kierowców?

Nie ma powodów do obaw o nagły wzrost mandatów za przekroczenie prędkości na początku 2025 roku. Plotki o gwałtownym wzroście mandatów za przekroczenie prędkości do nawet 5000 zł w 2025 roku są nieprawdziwe. Aktualne stawki pozostaną bez zmian, ale trwają prace nad zaostrzeniem innych przepisów związanych z bezpieczeństwem drogowym. W kontekście innych proponowanych zmian, warto śledzić rozwój prac legislacyjnych. Dodatkowe obostrzenia i nowe kategorie wykroczeń mogą w przyszłości wpłynąć na sytuację kierowców, szczególnie tych łamiących przepisy.

Warto przypomnieć, że bezpieczeństwo na drogach zależy nie tylko od wysokości kar, ale przede wszystkim od odpowiedzialnego zachowania kierowców. Policja podkreśla, że zmiany w prawie mają na celu poprawę bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg, a nie wyłącznie zwiększenie represji wobec kierowców. Jeśli jednak zwrócimy uwagę na wpływy z mandatów to okaże się, że polscy kierowcy wyraźnie zmienili swój styl jazdy na przestrzeni 20-lat i obecnie dominujące mandaty, dotyczą drobnych wykroczeń. Wyraźnie za to zwiększyły się wpływy do budżetu Państwa, a to jasny sygnał dla rządu, jak można ratować finanse kraju.

Zobacz: Test Skoda Octavia RS 2.0 TSI

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności