REKLAMA

Szkolenia z gaszenia aut elektrycznych coraz popularniejsze

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 6 listopada 2024
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Jak często palą się samochody elektryczne? Coraz częściej, dlatego coraz popularniejsze są szkolenia z gaszenia elektryków. Wiedza na temat jak ugasić tego rodzaj pojazdu i od czego zależy skuteczność akcji gaśniczej jest kluczowa w tego typu zdarzeniach, aby ograniczyć zasięg strat.

Z rosnącą popularnością pojazdów elektrycznych pojawia się coraz większe zainteresowanie szkoleniami z zakresu ich gaszenia. Wynika to z potrzeby dostosowania umiejętności strażaków do specyficznych wyzwań, jakie niesie za sobą pożar takich samochodów. Brak powszechnej wiedzy na temat metod walki z płonącymi „elektrykami” sprzyja powstawaniu mitów i nieporozumień. Eksperci podkreślają, że odpowiednie przeszkolenie strażaków staje się niezbędnym elementem, tym bardziej że techniki i dobre praktyki w tej dziedzinie nieustannie się rozwijają.

Ile samochodów elektrycznych spaliło się w Polsce?

Według danych Państwowej Straży Pożarnej (PSP), w Polsce w 2021 roku zanotowano dwa pożary samochodów elektrycznych, w 2022 roku było ich siedem, a w 2023 – aż 21. Dane SPIE Building Solutions wskazują, że w 2023 roku pożarem objęty był jeden na 2806 samochodów elektrycznych na polskich drogach, a spośród wszystkich pojazdów niskoemisyjnych (elektrycznych i hybrydowych) – jeden na 10 883. Choć statystycznie samochody elektryczne płoną rzadziej niż te spalinowe, ich pożary charakteryzują się innym przebiegiem. Wynika to z zastosowania w pojazdach litowo-jonowych baterii, które mogą powodować gwałtowny rozwój pożaru.

Procedury gaszenia różnią się w zależności od tego, co dokładnie w samochodzie się pali. W przypadku aut elektrycznych szczególne znaczenie ma to, czy pożar dotyczy baterii, innych elementów układu napędowego, czy też części wnętrza lub nadwozia pojazdu. Kluczową kwestią jest zidentyfikowanie miejsca pożaru – na przykład w obrębie baterii, do której należy kierować środki gaśnicze, najlepiej wodę. Woda jest skuteczna, bo szybko obniża temperaturę i pomaga opanować pożar, choć jej efektywność zależy od sposobu aplikacji. Podobnie jak w przypadku pożaru piwnicy, ważne jest, aby dotrzeć do źródła ognia – polewanie z zewnątrz może nie być wystarczająco skuteczne. Również sposób aplikacji wody jest istotny. W sytuacjach takich jak pożar w garażu podziemnym, niekontrolowane rozlanie wody mogłoby przynieść dodatkowe problemy, dlatego warto stosować metody umożliwiające precyzyjne podanie środka gaśniczego.

Szkolenie strażaków z odpowiednich procedur, a także ćwiczenia scenariuszowe mają kluczowe znaczenie, aby ratownicy byli przygotowani na różne warianty zdarzeń. Dodatkowym wyzwaniem jest lokalizacja pożaru – inaczej wygląda akcja, gdy pożar wybucha na otwartej przestrzeni, a inaczej w zamkniętym garażu podziemnym. Przygotowanie się do różnych scenariuszy jeszcze przed przyjazdem na miejsce zdarzenia zwiększa skuteczność i bezpieczeństwo akcji.

Szkolenie z gaszenia aut elektrycznych

W odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na wiedzę, Stowarzyszenie Niezależnych Ekspertów Pożarnictwa wdraża w Polsce rozwiązania oparte na sprawdzonych wzorcach zagranicznych. Dostosowanie tych metod do krajowych realiów jest kluczowe, ponieważ elektromobilność rozwija się dynamicznie, a nadążanie za nowymi standardami jest niezbędne. Aktualizacja przepisów i dokumentów PSP, jak np. „Standardowe zasady postępowania podczas zdarzeń z samochodami z napędem elektrycznym i hybrydowym”, pozwala strażakom działać zgodnie z najnowszą wiedzą, wykorzystując sprawdzone rozwiązania z innych krajów.

Dodatkowo, specjaliści PSP i innych instytucji zalecają instalację systemów automatycznego wykrywania pożaru, które pozwolą na wczesne wykrycie ognia i szybką interwencję. Rekomendacje te wskazują także na konieczność ograniczania swobodnego rozprzestrzeniania się pożaru w budynkach, w których parkują i są ładowane samochody elektryczne, co znacząco zwiększa bezpieczeństwo zarówno samych pojazdów, jak i osób przebywających w ich otoczeniu.

Zobacz: Toyota i Lexus znowu zagrożone pożarem! Prawie 15 tys. aut wzywanych na serwis

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności