Kia przedstawiła swoje plany dotyczące produkcji i sprzedaży aut elektrycznych do 2030 roku. Uwzględnia on m.in. ogromny wzrost zapotrzebowania na akumulatory i energię elektryczną. Docelowo firma ma za mniej niż 10 lat sprzedawać ponad milion samochodów elektrycznych rocznie.
Koreański koncern samochodowy Kia ma bardzo ambitne plany dotyczące elektryfikacji swojej gamy modelowej aut. Już od 2023 roku, planuje wprowadzać na rynek co najmniej 2 modele elektryczne (BEV) rocznie, a do 2027 roku mieć w gamie już 14 samochodów elektrycznych. W porównaniu z poprzednim planem, który zakładał 11 modeli do 2026 roku, Kia zamierza powiększyć gamę o dwa elektryczne pick-upy oraz o podstawowy model typu BEV.
Kia zakłada wyraźny wzrost sprzedaży aut elektrycznych
Dzięki nowym modelom, takim jak EV9, Kia zamierza zwiększyć sprzedaż samochodów typu BEV. Zaczynając od 160.000 sprzedanych egzemplarzy w tym roku, Kia zamierza sprzedać 807 000 sztuk w 2026 roku i 1,2 miliona w 2030 roku, co stanowi 36% wzrost w stosunku do celu, który ogłoszono podczas zeszłorocznego „CEO Investor Day”. Kia zakłada, że w 2030 roku ponad 80% sprzedaży samochodów elektrycznych (BEV) będzie pochodziło z Korei, Ameryki Północnej, Europy i Chin, przy czym auta elektryczne będą miały 45% udziału w sprzedaży Kia na głównych rynkach.
Zobacz: Test Kia e-Soul – „elektryk” z dużym zasięgiem
Aby dostosować się do rosnącej liczby modeli elektrycznych, role poszczególnych zakładów produkcyjnych będą ewoluować. W Korei będzie się mieścić globalne centrum badań, rozwoju, produkcji i dostaw samochodów elektrycznych, natomiast w innych zakładach produkcyjnych na świecie będą powstawać samochody elektryczne strategiczne z punktu widzenia poszczególnych rynków. Na przykład w Europie auta elektryczne małej i średniej wielkości będą produkowane od 2025 roku. W Stanach Zjednoczonych, gdzie popularne są średniej wielkości SUV-y i pick-upy, elektryczne wersje tych modeli będą produkowane lokalnie od 2024 roku. Z kolei, w Chinach Kia planuje wprowadzić do sprzedaży średniej wielkości samochody elektryczne już od przyszłego roku. W Indiach produkcja małej i średniej wielkości auta typu BEV ruszy od 2025 roku.
Ogromny wzrost popytu na akumulatory
Ponadto, Kia chce zaplanować podaż i popyt na akumulatory oraz unowocześnić ich technologię. Oczekuje się, że popyt wzrośnie znacznie – z 13 GWh teraz do 119 GWh w 2030 roku, co jest związane ze zwiększoną sprzedażą samochodów elektrycznych. Kia planuje dostarczać akumulatory z indonezyjskiej spółki joint venture, która zajmuje się ogniwami akumulatorowymi i jednocześnie opracowuje system podaży i popytu na akumulatory poprzez outsourcing do globalnych firm, które zajmują się akumulatorami.
Dodatkowo, do 2030 roku firma planuje zwiększyć gęstość energii przechowywanej w akumulatorach o 50% i obniżyć całkowity ich koszt o 40%, co wpłynie na zwiększenie zarówno ich wydajności, jak i na konkurencyjność cenową. Oczywiście z działalności tej Kia ma osiągnąć konkretne zyski i być liderem w swojej klasie.
Planowane zyski firmy
Do 2026 roku firma zamierza osiągnąć łącznie 120 bilionów KRW przychodu brutto, przy 10 bilionach wonów zysku operacyjnego i marży zysku operacyjnego na poziomie 8,3%. Do 2026 roku Kia zamierza zwiększyć kapitalizację rynkową do 100 bln KRW, co oznacza trzykrotny wzrost w porównaniu do 33 bln KRW na koniec 2021 roku. W 2026 roku firma planuje osiągnąć 39 procent zysku operacyjnego z modeli typu BEV, dzięki redukcji kosztów stałych poprzez zwiększenie liczby sprzedanych egzemplarzy i redukcję kosztów związanych z rozwojem technologii. Co więcej, Kia spodziewa się, że do 2026 roku udział wszystkich modeli przyjaznych środowisku w zysku operacyjnym wyniesie 52 procent, czyli przewyższy udział w zysku modeli z silnikami spalinowymi.
Zobacz: Audi kończy produkcję silników spalinowych i swoich dwóch aut
Dodaj komentarz