Premiera BMW M2 G87 już lada moment. Okazuje się jednak, że fani marki chwilę później będą mogli cieszyć się BMW M2 CSL. Niemiecki koncern bardzo szybko się wziął się do pracy nad lżejszą i szybszą wersją M2 i wiele wskazuje na to, że model ten w końcu dogoni mocniejszych braci.
W BMW szykuje się kilka ważnych premier. Przynajmniej z punktu widzenia kierowców o sportowej żyłce. Już 12 października tego roku bawarski koncern zaprezentuje nowe BMW M2 z typoszeregu G87. Auto będzie wyposażone w 3-litrowy, rzędowy, sześciocylindrowy silnik z M3/M4, który generować będzie moc około 450 KM. Tym samym zostanie zachowany „bezpieczny” dystans do jego większych braci, które oferują od 480 do 551 KM. Jednak dystans ten ma wypełnić model M2 CSL, który trafi do produkcji seryjnej już w 2023 roku.
BMW M2 CSL i lepszy stosunek mocy do masy
Według naszych niemieckich kolegów po fachu, obecnie trwają zaawansowane testy BMW M2 CSL m.in. na torze Nurburgring. Auto ma wreszcie zbliżyć się osiągami do modeli M3 i M4, które cały czas są trzymane na dystans wobec M2. Warto zauważyć, że choć pozornie BMW M2 G87 może wydawać się praktycznie tak samo szybkie jak M4, to w rzeczywistości tak raczej nie będzie. Po pierwsze pod jego maską ma pracować silnik S58 o mocy ok. 450 KM czyli co najmniej 30 KM słabszy od M4, a po drugie, M2 waży praktycznie tyle samo co więksi bracia. Ale w przypadku modelu CSL sytuacja najprawdopodobniej w końcu ulegnie zmianie.
BMW M2 G87 przeszło już szereg testów na Nurburgring. Jednocześnie trwają też próby z lżejszą odmianą CSL, która ma wejść na rynek już w 2023 roku.
Niemiecki koncern chce przede wszystkim skupić się na największym problemie sportowej „dwójki” czyli jej nadwadze. BMW M2 CSL ma wyróżniać obniżona waga i lepszy stosunek mocy do masy. Co to oznacza? Po pierwsze, że zapewne poziom jej wyposażenia zostanie ograniczony. Po drugie do budowy jej nadwozia zostaną użyte lżejsze materiały. Liczyć można też na lekkie kute felgi i ceramiczny układ hamulcowy. Po trzecie silnik S58 ma generować moc ok. 470 KM co przy obniżonej wadze ma dorównywać przynajmniej M4.
BMW M2 G87 testowane jest zarówno w wersji z manualną, jak i automatyczną skrzynią biegów.
Do tego BMW M2 CSL ma otrzymać nowy pakiet aerodynamiczny obejmujący nowe dyfuzory powietrza oraz oczywiście tylny spojler, zapewne płynnie wkomponowany w linię klapy bagażnika. Nie ma jednak jeszcze pewności co do sposobu przekazywania mocy na koła. W grę wchodzi zarówna skrzynia manualna, jak i 8-biegowy automat. Napędu na wszystkie cztery koła raczej nie będzie, bo kłóciłby się on potrzebą redukowana zbędnych kilogramów.
Zobacz: BMW zbuduje z McLarenem sportowe auto na miarę BMW M1?
Dodaj komentarz