Ford inwestuje w farmy fotowoltaiczne jako źródło energii do produkcji aut

Ford intensywnie inwestuje w energię odnawialną, dążąc do całkowitego zasilania europejskich zakładów ekologiczną energią elektryczną do 2035 roku. Firma rozwija farmy fotowoltaiczne m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Hiszpanii, a także w RPA i Tajlandii, redukując emisję CO₂ i wspierając zrównoważoną produkcję.

Inwestowanie w odnawialną energię elektryczną jest kluczowym elementem europejskiego planu Forda, który zakłada, że do 2035 roku firma będzie w pełni korzystać z energii elektrycznej wytwarzanej w sposób ekologiczny i wolny od emisji dwutlenku węgla. Strategia dotycząca wykorzystania energii słonecznej w Europie stanowi jednak tylko część szerszej, globalnej wizji Forda.

Rozwój energii słonecznej w zakładach Forda

Kevin Clarkson, pracujący w Fordzie od pięciu lat, odpowiada za zapewnienie dostaw energii dla zakładów firmy w Wielkiej Brytanii. Wspomina, że wychowywał się w latach 80., kiedy coraz więcej mówiło się o globalnym ociepleniu, dziurze ozonowej i zmianach klimatycznych. Chociaż zawsze miał tego świadomość twierdzi, że dopiero zostając rodzicem, zaczął poważnie myśleć o odpowiedzialności za środowisko. Jego zdaniem konieczne jest podejmowanie działań już teraz, aby zapewnić przyszłym pokoleniom lepsze warunki życia.

Clarkson podkreśla, że od zawsze interesował się energią odnawialną, ponieważ czuł, że jest to obszar, w którym może realnie przyczynić się do pozytywnych zmian. Zgoda na realizację projektu instalacji fotowoltaicznej w Dunton była dla niego ważnym momentem. Był dumny, że zespół nie wycofał się z tego wyzwania i wykazał się determinacją w realizacji celu. W planach jest dalsza rozbudowa istniejących instalacji solarnych.

Fotowoltaika w europejskich zakładach Forda

Kampus w Dunton w Wielkiej Brytanii posiada instalację fotowoltaiczną o mocy 5,0 MWp, składającą się z 8844 paneli. Farma ta pokrywa około 8% rocznego zapotrzebowania zakładu na energię elektryczną. Dodatkowo, mniejsza instalacja w Daventry dostarcza około 15% energii zużywanej w tamtejszym zakładzie.

Od 2012 roku zakład Forda w Kolonii korzysta z instalacji solarnej na dachu jednego z magazynów w Merkenich, wcześniej dzierżawionej lokalnej firmie energetycznej. Obecnie jej powierzchnia jest podwajana, a cała energia trafia bezpośrednio do Forda. Moc instalacji wynosi 3,8 MWp, co przekłada się na roczną produkcję 3515 MWh – ilość wystarczającą do zasilenia 1100 gospodarstw domowych. Zakład Almussafes w Walencji jako jeden z pierwszych w Europie wdrożył panele fotowoltaiczne. Farma słoneczna zasila instalację o łącznej mocy 8,7 MWp, generując rocznie do 13 916 MWh – ilość wystarczającą do pokrycia zapotrzebowania 2400 domów.

Łączna produkcja energii słonecznej w Europie

Clarkson zaznacza, że każdy, kto ma możliwość dokonywania pozytywnych zmian, ponosi moralną odpowiedzialność za ich wdrażanie. Wskazuje, że dynamiczny rozwój branży motoryzacyjnej i konieczność walki ze zmianami klimatycznymi są ze sobą ściśle powiązane. Jego zdaniem, aby zapewnić sobie lepszą przyszłość, należy działać już teraz, inwestując w odnawialne źródła energii – zarówno dla dobra firmy, jak i całego świata.

Fotowoltaika w zakładach Forda na świecie

Zakład Silverton w Pretorii W RPA dysponuje jedną z największych instalacji fotowoltaicznych w Afryce. Dach parkingu chroni nowo wyprodukowane Rangery przed czynnikami atmosferycznymi, a jednocześnie jest wyposażony w panele o mocy 13,5 MWp. Instalacja ta generuje 18% energii potrzebnej do produkcji pojazdów, co odpowiada ilości energii wystarczającej na wyprodukowanie 20 800 Rangerów rocznie.

Ford Thailand Manufacturing korzysta z parkingów solarnych, które dostarczają 20% energii potrzebnej do produkcji modeli Ranger i Ranger Raptor. Oznacza to, że każdego roku około 21 000 egzemplarzy tych pojazdów może powstać wyłącznie dzięki energii słonecznej. Dzięki inwestycjom w fotowoltaikę Ford konsekwentnie dąży do zrównoważonej produkcji, przyczyniając się do redukcji emisji CO₂ i promowania odnawialnych źródeł energii na całym świecie.

Czy Waszym zdaniem takie działania rzeczywiście są w stanie zahamować zmiany klimatyczne czy to tylko kolejny biznes, który pozwala napędzać rynek innowacji? Napiszcie o tym w komentarzach.