Nowy Opel Corsa F wjeżdża do Polski! Na przedpremierowym pokazie poznaliśmy jego polski cennik, dostępne silniki, wyposażenie i dane techniczne, takie jak osiągi, pojemność bagażnika czy zasięg wersji elektrycznej. Tak, Opel Corsa dostępny będzie też jako w pełni elektryczny samochód o dużym zasięgu i świetnym przyspieszeniu. Zobaczcie czego się dowiedzieliśmy o nowej Corsie!
Jest szansa na przełom! Nowy Opel Corsa piątej generacji ma szansę przestać być samochodem przezroczystym i niedostrzegalnym na drodze. Choć trudno było zarzucić poprzednim generacjom jakieś szczególnie poważne, a tym samym dyskwalifikujące go wady (podczas gdy jego konkurencji jak najbardziej), to Corsa nigdy nie była dla mnie autem pierwszego wyboru, gdy ktoś prosił mnie o radę przy zakupie auta. Mimo tego niemiecki maluch zawsze cieszył się dużym wzięciem wśród Polaków, czego dowodem jest wysoki udział Corsy w segmencie na rynku (6,72% wg danych z 2018 roku) oraz świetne wyniki sprzedażowe (91 tysięcy egz. w Polsce w 2018 r.). O tym, że Opel Corsa F nie chce być nudnym autem może świadczyć to, że w standardzie oferowany jest on w ekstrawaganckim, pomarańczowym metaliku, a dopłacić trzeba za to za biały lakier! Co za czasy. I choć jest mocno spokrewniony z Peugeotem 208, to ma swój własny styl.
Opel Corsa F – lekka i aerodynamiczna
Co łączy Corsę i 208-mkę? Na całe szczęście nie wygląd, bo chociaż ogólna bryła jest bardzo zbliżona (linia boczna wręcz identyczna), to Opel ma zdecydowanie mniej kontrowersyjne linie przedniej i tylnej części nadwozia. Jego karoseria odznacza się też najmniejszym współczynnikiem oporu aerodynamicznego Cx=0,29 w tym segmencie oraz obniżonym środkiem ciężkości (wysokość auta zmniejszyła się aż o 48 mm). Corsę i 208-kę łączy za to sama płyta podłogowa CMP, silniki i skrzynie biegów.
Bo to właśnie płyta CMP (na bazie której powstanie zapewne też nowa Astra) daje ogromne możliwości w zakresie modyfikacji układu napędowego Corsy. Dzięki niej inżynierowie mogli od razu zaprojektować Corsę w wersji spalinowej i elektrycznej! Nowy Opel wyróżnia się także bardzo niską masą, którą udało się zredukować na tle poprzedniczki nawet o 108 kg. Dzięki aluminiowej masce, lżejszym fotelom, aluminiowym silnikom i zmiano w konstrukcji karoserii, nowa Corsa w najlżejszej wersji waży zaledwie 980 kg.
Opel Corsa F – silniki spalinowe i elektryczne
Niska masa to z kolei woda na młyn dla układu napędowego, bo zapewnia ona lepsze osiągi i niższe spalanie. W ofercie dostępne będą cztery silniki spalinowe:
- 1.2 R4 75 KM skrzynia MT5 (0-100 km/h w 13,2 s, V-max=174 km/h)
- 1.2 Turbo R3 100 KM skrzynia MT6/ skrzynia automatyczna AT8 (0-100 km/h w 9,9 s, aut. w 10,8 s ;V-max=188 km/h)
- 1.2 Turbo R3 130 KM skrzynia automatyczna AT8 (0-100 km/h w 8,7 s, V-max=208 km/h)
- 1.5 Turbo Diesel 102 KM (0-100 km/h w 10,2 s, V-max=188 km/h)
Benzynowa, 130-konna wersja, łączona tylko z automatyczną skrzynią biegów, ma zapewniać osiągi godne tzw. warm hatcha czyli usportowionego auta miejskiego. Przyspieszenie 0-100 km/h w 8,7 sekundy oraz prędkość maksymalna 208 km/h to naprawdę dobre parametry, godne 140-konnej Fiesty ST-line. Ale clou programu stanowić ma elektryczna Corsa-e!
Elektryczny Opel Corsa-e czyli sportowe osiągi i duży zasięg
Nowa Corsa od początku projektowana była jako auto elektryczne, dzięki czemu w wersji na prąd zadebiutuje zaledwie kilka miesięcy po premierze odmian spalinowych (prawdopodobnie marzec 2020 r.). Wyposażona w silnik elektryczny o mocy 136 KM i zespół baterii o pojemności 50 kWh, będzie w stanie rozpędzić się 0-100 km/h w 8,1 sekundy, a przy tym pokonać dystans 330 km na jednym ładowaniu! I to w trybie Normal, czego wymaga ostrzejsza norma homologacji (WLTP), a jest dostępny jeszcze tryb ECO (i Sport), który powinien ten zasięg jeszcze zwiększyć.
Opel chwali się przy tym, że baterie można naładować do 80% w 30 minut za pomocą ulicznej ładowarki, co ma uczynić Corsę-e jeszcze bardziej funkcjonalną. Ładowanie z gniazdka elektrycznego nie będzie już jednak tak szybkie, bo pełne ładowanie baterii (do 100%) z gniazdka sieciowego zajmie aż 28 godzin. Akumulatory mają być za to objęte 8-letnią gwarancją producenta (albo przebiegiem do 160 tys. km).
Francuskie wnętrze nowego Opla Corsy Corsa
Nowe nadwozie i jednostki napędowe to jedno, ale spore zmiany zaszły w kabinie Corsy. W przeciwieństwie do bliźniaczego Peugeota, oplowskie wnętrze ma zdecydowanie bardziej konserwatywny kształt kokpitu. Konsola centralna nachylona wyraźnie w stronę kierowcy, analogowe pokrętła do sterowania radiem i klimatyzacją, duża kierownica, a do tego wygodne i dobrze podtrzymujące ciało przednie fotele (zwłaszcza w GS Line).
Całkiem pozytywnie może też zaskoczyć ilość miejsca w kabinie oraz bagażnik o pojemności 309 litrów mieszczący dodatkowo w podłodze pełnowymiarowe koło zapasowe (rzadkość!). Jeśli jednak stronisz od aut francuskich, to po zajęciu miejsca w fotelu Opla możesz być zdziwiony, jak wiele przycisków i rozwiązań to znane od lat produkty francuskiej myśli technicznej.
Opel Corsa F – polski cennik
No koniec pozostaje pytanie ile kosztuje nowy Opel Corsa? I tutaj odpowiedzi są dwie – trochę więcej niż poprzedni model oraz absurdalnie dużo! Dlaczego? Bo o ile benzynową Corsę można mieć za 49 990 zł, o tyle cena wersji elektrycznej zaprzecza idei miejskiego auta, które powinno być nieduże i tanie.
Najtańsza elektryczna Corsa kosztuje aż 124 490 zł! Jest ona co prawda przyzwoicie wyposażona (automatyczna klimatyzacja, system multimedialny z 7-calowym ekranem, elektrycznie sterowane szyby z przodu i lusterka), ale w tej cenie można kupić porządną Insignię. Ratunkiem dla Corsy-e może być za to bardzo wysoka dopłata rządowa do aut elektrycznych, która co ciekawe obejmuje na tę chwilę tylko i wyłącznie Corsę. Dlaczego? O tym dowiecie się w poniższym materiale:
Zobacz: Dopłata do elektrycznego samochodu – nawet 30% zniżki!
A ja tam wolę jednak kupić jakąś Fieste st czy Polo GTI niż takiego elektryka.