REKLAMA

Bolid Alfa Romeo C39 zaprezentowany! Czym różni się od C38?

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Daily Driver · Dodane: 20 lutego 2020
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Zespół Formuły 1 Alfa Romeo Racing ORLEN zaprezentował C39, bolid roku 2020. Zmiany wobec bolidu C38 z 2019 roku są wyraźne, choć na pierwszy rzut oka niewielkie. Wszystko przez nowe malowanie, które jest w zasadzie ewolucją poprzedniego. Zobaczcie jakie różnice są pomiędzy bolidami F1 Alfy Romeo z 2019 i z 2020 roku.

Kierowcy Kimi Räikkönen i Antonio Giovinazzi, wraz z kierowcą rezerwowym Robertem Kubicą oraz kierowcą testowym Tatianą Calderon, odsłonili C39 podczas prezentacji na padoku toru Circuit de Barcelona-Cataluna. Kolorystyka nadwozia na sezon 2020, rok, w którym przypada 110. rocznica powstania marki Alfa Romeo, stanowi kolejny krok naprzód w stosunku do poprzednich lat. Choć auto wydaje się przez to być bardzo podobne do zeszłorocznego modelu, zaszło w nim wiele zmian.

Bolid Alfa Romeo C39 – tylko pozornie podobny do poprzedniego

Zdaniem AR, mimo że zachowano motywy i klasyczne kolory, wyścigowa Alfa Romeo prezentuje zupełnie nowy wygląd pod względem efektów graficznych. Opracowany przez Centrum Stylu motyw, który wyróżnia nowy koloryt, nosi nazwę „Speed-Pixel”: jest to graficzne przedstawienie prędkości i czasu z jednoczesnym nawiązaniem do zaawansowanej technologii samochodu. W porównaniu do ubiegłych lat nastąpił też powrót do uproszczonej formy emblematu Quadrifoglio. Co więcej, na pokrywie silnika znajduje się nieco większy napis Alfa Romeo, który nakłada się na główne logo.

Zobacz: Firma Alfa Romeo kończy w tym roku już 110 lat!

Oczywiście honorowe miejsce zarezerwowane jest dla kultowego logotypu Alfy Romeo: krzyża z dawnego herbu Mediolanu oraz węża z herbu rodziny Viscontich, reprezentujących 110 lat glorii i zwycięstw włoskiej marki, zawsze ukierunkowanej na przyszłość. Zgodnie z umową sponsorską, pojawiły się też liczne i widoczne loga koncernu ORLEN – na sekcjach bocznych bolidu, na przednim skrzydle, na lotkach tylnego skrzydła (od strony czołowej), na lusterkach oraz na pałąku systemu halo. Całość wygląda efektownie i spójnie, będąc zupełnym przeciwieństwem malowania bolidu Williamsa z 2019 roku.

Różnice pomiędzy bolidami Alfa Romeo C39 oraz C38 widoczne z profilu

Zaprojektowany i opracowany pod kierownictwem dyrektora technicznego Jana Monchaux, C39 faktycznie przypomina swojego poprzednika. Jak podkreślają przedstawiciele zespołu, jest to jednak całkowicie nowa koncepcja, która ma pomagać zespołowi w dalszym rozwoju poczynionym w ciągu ostatnich dwóch lat i w kontynuacji postępów ku czołowej stawce F1. Warto zwrócić uwagę na profil bolidu C39, aby dostrzec szereg zmian w jego konstrukcji. Zupełnie inna jest pokrywa silnika (dłuższa i ostrzej zakończona, dla ograniczenia wpływu bocznych ruchów powietrza na stabilność bolidu) i przetłoczenia bocznych sekcji, a wloty powietrza nad kierowcą czy po bokach pojazdu są dużo większe. Przeprojektowane jest przednie skrzydło (ma m.in. podwójną regulację), podłoga czy nos bolidu (nieco węższy, z innym kształtem wlotu powietrza na jego szpicy). W pewnym aspektach widać bardziej uproszczone kształty i rezygnację z określonych lotek i spoilerów.

Nowe i stare skrzydło bolidu Alfa Romeo C39 i C38 

Istotne zmiany zaszły też w konstrukcji przednich wahaczy i układu hamulcowego. W tym ostatnim aspekcie bardzo pozytywnie wypowiedział się Robert Kubica. Zapytany o wrażenia na temat nowego bolidu powiedział: „Już przy pierwszym dohamowaniu poczułem, że mam taki pedał hamulca jaki powinien być w F1″. Tym samym dał wyraźny sygnał, z jak dużymi problemami musiał sobie radzić w 2019 roku za kierownicą Williamsa FW42. Jazda autem rozpędzającym się do 200 km/h w 5 sekund, w którym nie ma się zaufania do układu hamulcowego, musiała być ogromnym wyzwaniem.

Bolid Alfa Romeo C39 oraz C38: główne różnice

Trzeba mieć też na uwadze, że wygląd bolidu Alfy Romeo będzie się sukcesywnie zmieniał i już w Australii zobaczymy zapewne kolejne poprawki i udoskonalenia. Teraz cała uwaga skupia się na najważniejszych dwóch tygodniach testowych w Barcelonie. Mając zaledwie sześć dni do rozpoczęcia sezonu w Melbourne w Australii, każda godzina aktywności na torze w Katalonii będzie niezwykle istotna, by zaobserwować zachowanie nowego samochodu i wykorzystać jego potencjał. Teraz, nie pozostaje nic innego, jak cieszyć się pięknem nowego bolidu Alfa Romeo Racing ORLEN C39, który w pełni zasługuje na miano „wisienki na torcie”.

Oto komentarze przedstawicieli zespołu Alfa Romeo Racing ORLEN wygłoszone w trakcie prezentacji nowego bolidu na 2020 rok:

Frédéric Vasseur, dyrektor Alfa Romeo Racing ORLEN i dyrektor generalny Sauber Motorsport AG:

C39 jest efektem ciężkiej pracy i wizji bardzo zaangażowanych ludzi i świadczy o wysokich kwalifikacjach wszystkich członków naszej ekipy. Mamy nadzieję, że to pomoże w rozwoju zespołu i osiągnięciu wyznaczonych celów. Nasz główny cel nie zmienił się: jutrzejsze osiągnięcia mają być lepsze od tych dzisiejszych. Jesteśmy rozwijającym się zespołem i wciąż musimy się doskonalić w każdym aspekcie. Jest to projekt otwarty, bezterminowy, który wymaga zaangażowania i poświęcenia nas wszystkich. Cały czas robimy postępy, wykonaliśmy już ogromny krok w porównaniu z tym, co było na początku 2018 roku, ale musimy podążać tą drogą pełni determinacji.

Jan Monchaux, dyrektor techniczny Alfa Romeo Racing ORLEN:

C39 to naturalna ewolucja zeszłorocznego samochodu, choć nie ma wiele wspólnego z jego poprzednikiem. Wprowadziliśmy do niego pewne udoskonalenia, może poza felgami i oponami oraz niektórymi elementami wewnątrz, wszystkie pozostałe widoczne elementy zostały zmienione. Jest to normalny proces ciągłego doskonalenia, którego wynikiem jest całkiem nowe auto. Oczekujemy, że osiągniemy lepsze wyniki, niż w poprzednim sezonie, zrobimy krok do przodu i mamy nadzieję zdobyć dominującą pozycję na czele środka stawki.

Zobacz: Robert Kubica i jego kalendarz wyścigów DTM w 2020 roku!

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności