REKLAMA

Żarówki LED do aut nadal nielegalne – czy nastąpi zmiana przepisów?

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: DailyDriver.pl · Dodane: 17 grudnia 2020
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Żarówki LED tzw. retrofity są zakazane do użytku na drogach. Zmiany przepisów są jednak możliwe i używanie żarówek LED mogłoby być legalne. Pomóc w tym może specjalna aparatura pomiarowa. Ten nowatorski pomysł wyprzedza rozwiązania zagraniczne w tym zakresie i może być przełomowym w zakresie poprawy oświetlenia samochodów w Polsce.

Reflektory ledowe są powszechnie stosowane w najnowszych samochodach osobowych i to nawet tych z najniższych segmentów. Ich popularność sprawia, że także użytkownicy starszych samochodów chcą mieć takie lampy u siebie, mimo że ich pojazdy wyposażone są w starsze konstrukcyjnie reflektory halogenowe. Stosują zatem dostępne na rynku żarówki LED, czyli retrofity. I nie przeszkadza im w tym fakt, że nie można ich legalnie używać na drogach. Zjawisko przypomina trend z przeszłości, który polegał na montowaniu oświetlenia ksenonowego bez wymaganej instalacji (do czyszczenia i samopoziomowania układu). Czy faktycznie żarówki LED (retrofity) są warte grzechu? Czy jest szansa, że zostaną zalegalizowane? Swoją opinię przedstawił Instytut Transportu Samochodowego i jego przedstawiciel dr inż. Tomasz Targosiński.

Czy żarówki LED lepiej świecą?

Podróż nocą czy po zmroku należy do wyjątkowo trudnej. Kierowca ma ograniczoną widoczność co z jednej strony wydłuża jego czas reakcji na niebezpieczeństwo, a z drugiej generuje u niego większy stres. W zależności od samochodu zmienia się jakość oświetlenia drogi. I wbrew pozorom różnice bywają ogromne. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę reflektory nawet nie tyle starego typu, co już mocno zużyte (np. zmatowiały klosze czy odbłyśniki). Przy mało precyzyjnym układzie poziomowania i nisko zamocowanych reflektorach może to być zaledwie 20 metrów. Dlatego chcąc poprawić zasięg i skuteczność (jasność) reflektorów w swoich samochodach kierowcy decydują się na „ulepszenie” oświetlenia poprzez instalowanie zamienników żarówek halogenowych wykonanych w technologii LED – tzw. retrofitów. Ale jak przekonuje dr inż. Tomasz Targosiński z Instytutu Transportu Samochodowego to nie rozwiązuje problemu od ręki. Co gorsza może go potęgować. Jednak faktycznie są przypadki, gdy retrofity się sprawdzają. Jak podkreśla dr inż. Targosiński:

Montaż LED-ów jako zamienników żarówek reflektorowych jest w Polsce nielegalny. Trzeba też wiedzieć, że tylko niektóre produkty i to w połączeniu z konkretnym reflektorem poprawiają widoczność drogi, nie oślepiając przy tym innych kierowców. Jednak nie da się tego sprawdzić ani wzrokiem, ani przyrządem stosowanym do ustawiania świateł. Na dodatek subiektywne odczucia zwykle są mylące, ponieważ wielu kierowców, a nawet diagnostów myśli, że skoro granica światła i cienia jest wyraźna, to światła są dobre. Tak jednak nie jest. Nie tylko kształt i wyrazistość granicy ma tu znaczenie, ale natężenie oświetlenia, a ściślej jego rozkład w całej wiązce. Granica może być bowiem wyraźna, mimo to światła nad nią jest o wiele za dużo, dlatego większość zamienników oślepia, przekonuje 

Nie oznacza to jednak, że montaż retrofitów jest z góry skazany na porażkę. Pod pewnymi warunkami jakość wiązki się wyraźnie poprawi bez ryzyka oślepiami innych kierowców. Odpowiedniej jakości zamiennik LED-wy w połączeniu z konkretną konstrukcją reflektora daje zdecydowanie lepsze oświetlenie drogi, a przy tym nie oślepia. Aby to zagwarantować i nie powodować zagrożenia dla innych uczestników ruchu taka para (zamiennik i reflektor) powinna być bardzo dokładnie sprawdzona.

Jak zauważa dr inż. Targosiński właśnie w ten sposób stosowanie niektórych  zamienników zostało ostatnio zalegalizowane w Niemczech. Jednak ich używanie jest obwarowane określonymi warunkami i zostało ograniczone do konkretnych modeli LED-owych zamienników i lamp wybranych samochodów. Współpraca zamiennika i reflektora została zweryfikowana na podstawie szczegółowych badań laboratoryjnych, a dla źródeł światła spełniających wymagania przyznano odpowiednie dopuszczenia. Ponadto, po zainstalowaniu takiego konkretnego zamiennika wymaga się od kierowcy wożenia wydrukowanego urzędowego potwierdzenia zgodności i okazywania go przy każdej kontroli pojazdu. Na chwile obecną w Polsce nie ma do tego możliwości.

ITS proponuje sposób na legalizację żarówek LED

Żeby rozwiązać ten problem Instytut Transportu Samochodowego zaproponował inne rozwiązanie. Jest ono wyraźnie prostsze i bardziej uniwersalne. Chodzi o badanie konkretnej pary zamiennik-reflektor już na pojeździe za pomocą analizatora świateł. To nowatorskie urządzenie, które w warunkach serwisu lub stacji kontroli pojazdów, szybko i precyzyjnie mierzy całą wiązkę świetlną wychodzącą z reflektora. Takie sprawdzenie, udokumentowane potwierdzonym wydrukiem, jeśli dałoby wynik pozytywny, mogłoby w przyszłości upoważniać do poruszania się po drogach publicznych pojazdem wyposażonym w zamienniki LED, analogicznie jak niemieckie. Oczywiście po urzędowym dopuszczeniu takiej procedury i z obowiązkiem posiadania oraz okazywania potwierdzenia badania przy każdej kontroli.

Jak przekonuje Targosiński z ITS, zaletą polskiego rozwiązania jest to, że nie ma żadnych ograniczeń co do użytych zamienników i reflektorów, o ile tylko taka konkretna para (zamiennik-reflektor) lepiej oświetla drogę i nie oślepia innych kierowców. Uważa on, że lepszym rozwiązanie od kopiowania czyiś pomysłów, jest wdrożenie własnego, do tego jego zdaniem lepszego, który na dodatek zapobiegnie niekontrolowanemu używaniu nielegalnych zamienników.

Oślepianie to problem numer 1

Problem złego oświetlenia samochodów w Polsce jest powszechny. Jak wynika z danych ITS aż 98% polskich kierowców doświadcza oślepiania przez inne samochody, a 40% skarży się, że ich światła świecą źle lub za słabo. Problem jakości oświetlenia nabiera szczególnego znaczenia szczególnie w porze jesienno-zimowej, gdy zmrok zapada wcześniej, a widoczność jest utrudniona również w ciągu dnia m.in. za sprawą niesprzyjających warunków atmosferycznych.

Pamiętajmy, że sprawne światła są gwarantem bezpieczeństwa na drodze. Minimalizują ryzyko wypadku drogowego, gdyż te najtragiczniejsze w skutkach mają miejsce najczęściej na drogach pozamiejskich po zapadnięciu zmroku. To właśnie tam ryzyko wypadku śmiertelnego z pieszym jest aż 12-krotnie większe niż za dnia. Niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo ma tez stan reflektorów. Jeśli klosze są zmatowiałe to ich skuteczność jest znacznie słabsza, często wręcz uniemożliwiająca jazde po zmroku. O tym czy regenerować zmatowiałe reflektory oraz gdzie szukać ich zamienników piszemy w poniższym poradniku:

Zobacz: Zmatowiałe reflektory – polerowanie czy wymiana na nowe?

1
Dodaj komentarz

avatar
1 Comment threads
0 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
1 Comment authors
Derek Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Derek
Gość
Derek

stosujac zasadę wyższej konieczności zastosowałem w jednemy ze swoich samochodów żarówki led (w tym ktorym nie bylo oczywiscie) – jest rewelacyjnie, nie oślepiają (mam soczewkę więc niweluje ten problem i ułatwia), wiazka super oświetlenie pobocza nba rewelacyjnym niespotykanym wcześniej poziomie wiec nie wiem o co chodzi? mało tego nie kupiłem modelu producenta philipsa – polecam

Aktualności