REKLAMA

Volkswagen Golf R będzie mieć obniżoną moc! I nie tylko on!

Autor: Daily Driver · Zdjęcia: Volkswagen · Dodane: 5 lipca 2018
Zobacz także:
Przelicznik mocy » Auto z Niemiec »

Obniżona moc silnika – taki los spotkał ostatnio szereg mocnych daily driverów! Po Seacie Leonie Cupra 300, teraz przyszedł czas na Volkswagena Golfa R! Ale to nie koniec. Kto uważnie śledzi cenniki samochodowe ten zapewne zauważył, że wiele innych aut zostało w ostatnich dniach nieco wykastrowanych ze swej mocy. Dlaczego? Przez normy emisji spalin i ekologię.

Jednym z najważniejszych graczy na rynku mocnych daily driverów jest bez wątpienia Volkswagen Golf R. Jego test szykujemy dla Was od kilku miesięcy, ale ze względu na pewne istotne problemy techniczne nie mogliśmy Wam go przedstawić o czasie. Ale za mniej więcej tydzień powinniście zobaczyć Golfa R w akcji! Sęk w tym, że nasz egzemplarz miał 310 KM, bowiem była to najnowsza wersja po faceliftingu określana często jako Golf R 7.5. Już za chwilę wszystko się zmieni, gdyż na rynku pojawi się nowa wersja Golfa R, tyle że o … obniżonej mocy!

Volkswagen Golf R 7.5 straci 10 KM mocy!

Według informacji, które pojawiły się w sieci, Volkswagen obniży moc Golfa R o 10 KM (do 300 KM), co oznacza, że jego motor będzie mieć teraz identyczne parametry jak … jego poprzednik sprzed faceliftingu! Oczywiście nadal będzie korzystać z nowej, 7-stopniowej skrzyni biegów DQ381 czy ulepszonego układu wydechowego, ale pewien niesmak pozostaje.

Co jest przyczyną tak dziwnego ruchu ze strony niemieckiego producenta? Podobno jest to efekt wprowadzenia nowych zasad pomiaru emisji spalin i zużycia paliwa określane skrótem WLTP. Ta rygorystyczna norma pomiaru sprawia, że producenci muszą z ogromną dokładnością wykonywać badania autentycznego zużycia paliwa i emisji szkodliwych substancji do atmosfery przez wszystkie wersje danego auta, a zbyt duże odstępstwa od tego co zapisali w katalogu będą surowo karane. Teoretycznie, norma została wprowadzona na życzenie tych wszystkich, których denerwowały nierealne wyniki zużycia paliwa osiągane w trakcie badań laboratoryjnych. Jednak efektem tego jest to, że producenci muszą dosłownie zaciskać pasa swoim autom, aby te normy spełnić. Nikt jednak nie tłumaczy, co tak naprawdę zostało zmienione w samochodach.

Filtr cząstek stałych GPF w Golfie R?

W mojej osobistej ocenie zmiany dotyczące mocy silnika nie odnoszą się wyłącznie do zmian w sterownikach ECU. Wróżąc nieco z fusów (bowiem nie miałem jeszcze żadnego auta o obniżonej mocy) jestem prawie pewny, że zmniejszona moc Golfa R do 300 KM, Seata Leona Cupra z 300 do 290 KM czy Skody Superb 2.0 TSI z 280 do 272 KM to efekt zastosowania filtra cząstek stałych GPF. Dodatkowa restrykcja w układzie wydechowym jak najbardziej może generować tak duże straty mocy. Jeśli będę tylko w posiadaniu takiego auta, od razu zabierzemy je z naszym mechanikiem Pawłem na warsztat i dokładnie obadamy. Ale biorąc po uwagę poczynione w 2017 roku  zmiany prawne w dyrektywach unijnych dotyczące aut i emisji spalin, jestem na 99% przekonany, że za mniejszą mocą wspomnianych daily driverów stoi przede wszystkim filtr GPF.

Jeśli ktoś z Was nabył niedawno nowe auto z obniżoną mocą to piszcie do Nas na adres redakcja@dailydriver.pl. Chętnie sprawdzimy co dokładnie zostało w tych autach zmienione.

Dodaj komentarz

avatar
  Subscribe  
Powiadom o

Aktualności