11 marca 2016 roku w Warszawskim Centrum EXPO XXI miała miejsce oficjalna, polska premiera dwóch najnowszych modeli Volvo – S90 i V90. Tym samym Volvo weszło w decydującą fazę walki o prymat w klasie wyższej. Czy flagowa limuzyna Volvo ma szansę na triumf? Czy pomoże jej w tym odmiana kombi, nieoferowana od lat przez szwedzkiego producenta w tym segmencie?
Prezentacja luksusowego Volvo, która odbyła się w Warszawskim Centrum EXPO XXI, adresowana była do szerokiego grona odbiorców. Oprócz dziennikarzy z branży motoryzacyjnej, gościli na niej dotychczasowi klienci marki, jej fani oraz przedstawiciele innych polskich mediów. Imprezę poprowadził Maciej Kurzajewski, zadeklarowany sympatyk samochodów Volvo. Atrakcją wieczoru, był występ Sławka Uniatowskiego, polskiego wokalisty, kompozytora i multiinstrumentalisty.
Zobacz: Nowe Volvo V90 – oficjalne zdjęcia
Występ artysty był jednak tylko preludium do najważniejszego pokazu wieczoru. W światłach laserów zademonstrowano najnowsze Volvo S90 oraz jego rodzinną odmianę kombi, sygnowaną symbolem V90. Samochody zostały entuzjastycznie przyjęte przez gości, a sesje zdjęciowe przy autach trwały kilka godzin.
Volvo S90 i V90 – różnice w wymiarach
Zarówno Volvo S90 jak i V90 to zaskakująco potężne auta. Stanowią bezpośrednią konkurencję dla BMW serii 5, Audi A6 czy Mercedesem klasy E. Sedan ma długość 4 963 mm, szerokość 1 890 mm, wysokość 1 443 mm i rozstaw osi równy 2 941 mm. Kombi jest minimalnie krótsze (4 936 mm), za to wyższe (1 475 mm). O Volvo S90 pisaliśmy już wcześniej, dlatego dziś skupimy się na wersji kombi.
.
Zobacz: Volvo S90 2016 – zdjęcia i dane techniczne
V90 to trzeci z kolei model Volvo, który bazuje na modularnej platformie podwoziowej Scalable Product Architecture (SPA), obok siostrzanych modeli XC90 oraz S90.
Volvo V90 – bezpieczeństwo przede wszystkim
To co jest naprawdę świetne we flagowym kombi Volvo, to na pewno jego wygląd. Auto jest ogromne, a przy tym sprawia wrażenie lekkiego i zwinnego. Choć to jak wygląda samochód, nigdy nie było dla mnie decydującym czynnikiem przy wyborze auta, to muszę przyznać, że nowe V90 autentycznie mi się podoba. Chyba nawet bardziej niż sedan.
Oprócz niesztampowej stylizacji, na którą uwagę zwracali nie tylko przedstawiciele marki, ale przede wszystkim zaproszeni goście, nowe Volvo V90 wyróżnia jednak wysoki poziom bezpieczeństwa. Zdaniem przedstawicieli marki, Volvo V90 wyposażono w najbardziej zaawansowany na rynku pakiet wspomagający bezpieczeństwo jazdy. Żadne inne auto w tym segmencie nie posiada w wersji podstawowej bardziej rozbudowanych funkcji wspomagania bezpieczeństwa aktywnego.
Zobacz: Volvo rozszerza listę modeli z silnikiem T6 i napędem 4×4
Auto wyposażono m.in. w technologię City Safety wzbogaconą o nową funkcję. System sam rozpoznaje znajdujące się na drodze duże zwierzęta, takie jak łosie, jelenie, czy konie, a następnie hamuje jadące auto. Innym ważnym rozwiązaniem jest Run-off Road Mitigation. To pierwszy na świecie system pozwalający uniknąć kolizji spowodowanej zjazdem z jezdni przy prędkości rzędu 65-140 km/h. Dzięki nieustannemu monitorowaniu sytuacji na drodze, gdy samochód wykryje możliwość uderzenia w barierę przy drodze, sam skoryguje kierunek jazdy i zahamuje. W ten sposób możliwe jest uniknięcie kolizji spowodowanych zmęczeniem kierowców.
Volvo V90 – czterocylindrowe silnik
Kością niezgody wśród fanów marki są niewielkie, bo tylko 4-cylindrowe silniki, jakie zastosowano w nowym S90/V90. Legendarne silniki o 5-ciu czy 6-ciu cylindrach odchodzą w zapomnienie. Do mnie niestety taka polityka firmy nie trafia. Ale takie są efekty jeśli do głosu dopuszcza się pseudo-ekologów, którzy manipulując wynikami badań dotyczącymi emisji szkodliwych gazów do atmosfery, wdrażają absurdalne dyrektywy i rozporządzenia prawne.
W modelu V90 postawiono zatem na dwulitrowe silniki Drive-E własnej konstrukcji. Najpierw w ofercie pojawią się dwie wersje wysokoprężne: D4 o mocy 190 KM i D5 AWD o mocy 233 KM. Później dołączy do nich jeszcze jedna, bazowa odmiana z Dieslem o niższej mocy. W modelu D5 zastosowano unikalne rozwiązanie Power Pulse, które znacząco poprawia przyspieszenie i elastyczność samochodu. Silnik elektryczny samochodu spręża powietrze i gromadzi je w specjalnym zbiorniku. Gdy kierowca naciśnie mocniej gaz, sprężone powietrze trafia przez filtr powietrza do turbosprężarki eliminując efekt tzw. turbodziury.
Zobacz: Volvo S60 Polestar – sportowy sedan wyższej klasy
Najmocniejsza odmiana benzynowa T6 AWD 320 KM osiąga 100 km/h ze startu zatrzymanego w zaledwie 6,1 s. Odmiana hybrydowa T8 AWD Twin Engine będzie dysponowała dodatkowo silnikiem elektrycznym o mocy ponad 62 kW, który zapewni szwedzkiemu kombi jeszcze lepsze osiągi. Auto ma przyspieszać 0-100 km/h w 5,2 sekundy. Z czasem do oferty dołączy także wersja T5 z napędem na przednią oś.
Volvo V90 – ceny
Volvo nie opublikowało jeszcze oficjalnych cenników nowego V90. Najtańsze Volvo S90 z silnikiem wysokoprężnym D4 190 KM kosztuje 177 600 zł, a odmiana benzynowa T5 252 KM 218 900 zł (dostępna jest jednak w wyższej wersji wyposażenia Momentum). Ceny V90 będą wyższe, lecz zapewne nieznacznie.
Zobacz: Polestar udostępnia części, aby zwiększyć moc w Twoim Volvo!
Dodaj komentarz