Aston Martin tworzy swój pierwszy, własny silnik od 1968 roku! Będzie mieć pojemność tylko 3-litrów, ale generować ma moc ponad 1000 KM! Do tego jego atutem ma być niska waga i kompaktowe kształty umożliwiające zastosowanie napędu hybrydowego. Silnik ma też przy tym wszystkim spełnić rygorystyczną normę emisji spalin Euro 7!
Po tym jak Aston Martin stworzył wolnossący silnik 6.5 V12 kręcący się do ponad 11 tys. obr./min., teraz pracuje nad podwójnie doładowanym silnikiem 3.0 V6, który ma oferować praktycznie identyczną moc! To śmiałe posunięcie ma pozwolić motorowi z jednej strony spełnić rygorystyczne normy emisji spalin Euro 7 a z drugiej, stać się lekkim źródłem napędu do kolejnego hipercara czyli modelu Aston Martin Valhalla. Biorąc pod uwagę fakt, że wolnossąca V12-stka napędza drogowy bolid Aston Martin Valkyrie, to trudno nie odnieść wrażenia, że brytyjska marka ma bardzo ambitne cele na przyszłość.
Aston Martin i jego nowy silnik 3.0 V6 Twin-Turbo TM01
Silnik 3.0 V6 Twin-Turbo będzie pierwszym w całości opracowanym przez brytyjską firmę motorem od 1968 roku. Oznaczony kodem TM01 ma być lekki (jego waga ma nie przekroczyć 200 kg) i bardzo mocny. Choć producent nie podał oficjalnych informacji na jego temat, to w danych jakie trafiły do dilerów dotyczących modelu Valhalla jest informacja o mocy 1014 KM. Co więcej kompaktowe kształty, sucha miska olejowa oraz widlaste ułożenie cylindrów, mają zapewnić wystarczająco dużo miejsca do rozszerzenia napędu o silnik elektryczny i stworzenie wersji hybrydowej.
Inżynierowie Aston Martina podkreślają, że zamierzają stworzyć jednostkę napędową, która zrobi wrażenie nie tylko na klientach, ale i na konkurencji. Tym bardziej, że trafi ona do auta wyjątkowego. Aston Martin Valhalla powstanie tylko w 500 egzemplarzach, będzie mieć 8-biegową skrzynię dwusprzęgłową inspirowaną tą z Formuły 1, a jego osiągi będą robić ogromne wrażenie.
Zobacz: Czym grozi jazda z popsutym termostatem?
Przyspieszenie 0-100 km/h w 2,5 sekundy oraz prędkość maksymalna 354 km/h to dopiero wstęp do tego, co ten hipersamochód oferować swojemu kierowcy. Cena? Według wstępnych informacji 875 tysięcy funtów czyli 4 317 268 zł. Coś niebotycznego. Ale naszym zdaniem, jeszcze większe wrażenie robi drogowy bolid Aston Martin Valkyrie, którego motor kręci się do ponad 11 tys. obr./min, a samo auto ma uzyskiwać na torze Silverstone czas porównywalny z bolidem F1.
Zobacz: Bugatti Chiron rozpędził się do prawie 500 km/h!
Dodaj komentarz