Nowy Hyundai i20 1.1 CRDi to auto stricte miejskie, adresowane do kierowców ceniących niskie zużycie paliwa, łatwość manewrowania i niską cenę zakupu. Z samochodem typu daily driver o jakich pragnę dla Was pisać nie ma nic wspólnego. Dlaczego zatem przetestowałem go dla Was?
Hyundai i20 Coupe z najsłabszym silnikiem Diesla na pewno nie jest autem typu daily driver. Nie ma w nim za krzty sportu, a sposób w jaki się prowadzi nie spowoduje u nikogo szybszego bicia serca. O wyjeździe nim na tor nie ma nawet co marzyć, a sama myśl o tym powinna skłonić kierowcę do odstawienia tego co zażywa raz na zawsze.
Zobacz: Idealny daily driver – co to takiego ?
Dlaczego zatem trafił na łamy naszego portalu? Bo po kilku dniach obcowania z tym autem doszedłem do wniosku, że jest tak dobre, że musicie poznać je bliżej. Pozbawione wad większości nowoprojektowanych samochodów, stworzone w oparciu o uwagi najczęściej kierowane pod adresem dalekowschodnich pojazdów. Na wskroś dopracowane i prawie pod żadnym względem wybitne. To Volkswagen Golf w swojej klasie
Hyundai i20 Coupe: nadwozie
Zacznijmy od nadwozia. Zaprojektowany w centrum Projektowym Hyundaia w Rüsselsheim, i20 Coupe wygląda naprawdę nieźle (mimo kołpaków na kołach) i oferuje jeden z największym rozstawów osi w klasie, co przekłada się na lepsze prowadzenie i większą przestronność kabiny.
Zwraca na siebie uwagę świetnie wyglądającymi, a przy tym bardzo skutecznymi nocą reflektorami z charakterystyczną białą linią ciągnącą się wzdłuż ich górnej krawędzi, ciekawie zadartą ku górze linią tylnego błotnika oraz niedużymi, dynamicznie stylizowanymi tylnymi światłami wykonanym w technologii LED. Kolana na widok tego auta może nie miękną, ślina nie ścieka z usta, a serce nie przyspiesza bicia, ale czuć od niego powiew nowej jakości.
Hyundai i20 Coupe: kabina
We wnętrzu Hyundaia i20 Coupe jest jeszcze lepiej. Może nie rzuca ono na kolana swoim projektem, a kształt deski rozdzielczej jest mało wyszukany, ale za to imponuje ono ergonomią i wykonaniem, godnymi najlepszych niemieckich aut.
Przyjemne w dotyku materiały? Są! Skórzane wykończenie kierownicy i lewarka biegów? Jest! Podgrzewane 3-stopniowo przednie fotele z wystarczająco długimi siedziskami zdolnymi wygodnie podeprzeć uda kierowcy o wzroście 185 cm? Też są! A do tego podgrzewana kierownica (!), pamięć ustawień foteli, niezwykle wygodne sterowanie radiem za pomocą przycisków i pokręteł, świetna widoczność do przodu i na boki pojazdu, wydajna i cicho (!) pracująca klimatyzacja manualna oraz skutecznie wyciszona kabina pasażerska (do prędkości ok. 130 km/h).
Zobacz: Test Ford Focus ST 2.0 TDCi Diesel
Ponadto podświetlane nocą wszystkie przełączniki (w tym wejścia USB i AUX), świetnie podpierające na zakrętach fotele, porządnie spasowane poszczególne elementy kokpitu, zaskakująco duża szerokość kabiny i naprawdę spory jak na tę klasę samochodów bagażnik o pojemności 336 litrów (o 10 litrów większy niż w 5-drzwiowej wersji i20).
Kierowca ma wrażenie, że podróżuje autem o klasę wyższym i to nie tylko z uwagi na przestronność wnętrza, ale przede wszystkim na dopracowanie jego szczegółów i wysoki komfort akustyczny. Nawet jazda po dziurawej drodze nie jest w stanie obnażyć żadnych większych niedoskonałości w jego montażu. Na dodatek projektanci zrezygnowali z irytujących, lakierowanych na wysoki połysk plastików, które po kilku tysiącach kilometrów nadają się do reperacji.
Hyundai i20 Coupe: zawieszenie i układ kierowniczy
Dużo pracy włożono w dopracowanie podwozia nowego Hyundaia i20 Coupe. Auto prowadzi się bardzo stabilnie i pewnie, dając kierowcy poczucie pełnego panowania nad nim. Zawieszenie oparte z przodu na kolumnach MacPhersona, a z tyłu belce skrętnej, pozwala karoserii na nieduże przechyły, pracując przy tym zaskakująco cicho i świetnie wybierając poszczególne nierówności na drodze. Przyznam, że pod tym względem i20 Coupe wypada nawet lepiej niż jego więksi kuzyni pokroju i30 czy nawet i40. Na pewno sporo mu w tym pomogły opony o wysokim profilu, które zdecydowanie lepiej izolują kabinę od wstrząsów, zapewniając tym samym wyższy komfort jazdy i mniejsze zużycie podzespołów.
Zobacz: Test Jeep Grand Cherokee SRT8 6.4 HEMI
Sam układ kierowniczy także mnie pozytywnie zaskoczył. Przede wszystkim bardzo precyzyjnie przenosi sygnały wysyłane przez kierowcę do przednich kół i pracuje z przyjemnym oporem. Brakuje mu co prawda bezpośredniości jaką oferuje np. przekładnia Fiesty, ale jego niezwykle harmonijna praca podobała mi się bardziej niż układu kierowniczego o zmiennej sile wspomagania Hyundaia i30 Turbo. Gdyby tylko reakcja na ruch kierownicy była szybsza i bardziej stanowcza, to byłoby doskonale.
Hyundai i20 Coupe: silnik 1.1 CRDi U-II
Pod maską nowego Hyundaia i20 Coupe może zagościć jeden z czterech silników. Gama benzynowych motorów obejmuje wolnossące silniki 1.2 16V 84 KM i 1.4 16V 100 KM, a paletę jednostek wysokoprężnych tworzą motory 1.1 CRDi 75 KM i 1.4 CRDi 90 KM. Nam przypadł w udziale test i20 Coupe z najsłabszym dieslem.
Zobacz: Silnik 1.6 TDI CAYA CAYB CAYC – różnice, usterki, problemy, awarie
Trzycylindrowa jednostka napędowa 1.1 CRDi, oparta na żeliwnym bloku i wspomagana pracą turbosprężarki o zmiennej geometrii kierownic, generuje 75 KM mocy maksymalnej i rozsądne 180 Nm momentu obrotowego dostępnego od 1750 do 2500 obr./min.
Hyundai i20 Coupe: osiągi i zużycie paliwa
Choć silnik jest słabo wyważony i wyraźnie drga na postoju przenosząc wstrząsy także na karoserię, to zapewnia osiągi znacznie lepsze niż deklaruje producent! Przyspieszenie 0-100 km/h zajmuje mu 14,0 sekund (zamiast fabrycznie podawanych 15,7 s) a jego dynamika wyraźnie spada po przekroczeniu 120 km/h. W rezultacie, mimo małej pojemności skokowej silnika, Hyundai i20 zaskakująco dzielnie radzi sobie z wyprzedzaniem wolniej jadących aut na trasie. Ma spory zakres użytecznych obrotów i dobrze się wkręca do 4000 a nawet 4500 obr./min. W jego pracy pomaga mu precyzyjnie działająca, 6-stopniowa skrzynia biegów z dobrze zestopniowanymi przełożeniami. Duży moment obrotowy sprawia, że nawet z trzema pasażerami na pokładzie, Hyundai i20 pozostaje wystarczająco dynamiczny.
Zobacz: Test Hyundai i30 Turbo 1.6 T-GDI
Korzyści wynikające z małej pojemności silnika Diesla widać jak na dłoni w trakcie obliczania kosztów podróży. W mieście zużycie paliwa wynosi ok. 5,3 l na 100 km, a na trasie spada do zaledwie 3,6 l na 100 km! Średnio i20 potrzebuje ok. 4,5 l oleju napędowego na każde 100 km przebytej drogi. Oznacza to, że na 50-litrowym baku paliwa potrafi pokonać bez problemu dystans aż 1110 km.
Hyundai i20 Coupe: droga hamowania
Choć auto nie posiada zaawansowanych systemów wspomagających pracę kierowcy (poza asystentem pasa ruchu i układów stabilizujących tor jazdy), poczucie bezpieczeństwa zapewnia mu sprawnie działający układ hamulcowy, dodatkowo wzmocniony w wersjach z silnikami Diesla. Przednie, wentylowane tarcze hamulcowe mają średnicę 280 mm, a tylne 262 mm. Auto obute w opony Michelin Energy Saver w rozmiarze 185/65/R15, potrzebuje na zatrzymanie z prędkości 100 km/h ok. 38 metrów. Wynik przyzwoity na tle klasowych rywali.
Hyundai i20 Coupe: cena i wyposażenie
Najważniejsza rzecz dla polskich klientów to jednak cena. Nawet jeśli auto jest naprawdę dobre, to jednak źle skalkulowana, potrafi zniszczyć jego karierę, zwłaszcza w tym segmencie samochodów. Polacy jak mało, który naród w Unii Europejskiej umie, bo musi umieć, liczyć wydawane pieniądze. Hyundai i20 powinien ich jednak zainteresować.
Dokładnie taki sam egzemplarz jak zaprezentowany w naszej recenzji (wersja Comfort) kosztuje 64 100 zł. Sporo jak na auto klasy B, ale biorąc pod uwagę jego prawie kompletne wyposażenie, przestronność, jakość wykonania kabiny i oszczędny silnik Diesla, oferta Hyundaia wdaje się być bardzo konkurencyjna. Podobnie wyposażony Volkswagen Polo 1.4 TDI 75 KM Comfortline kosztuje co najmniej 70 tys. zł, 5-drzwiowa Fabia 1.4 TDI Style min. 69 tys. zł (pozbawiona będzie jednak m.in. podgrzewanych foteli i kierownicy), a Fiesta 1.5 TDCi 75 KM ok. 66 tys. zł. Obecnie nabywcom Hyundaia i20 przysługuje jednak ogromny rabat, dzięki któremu cena prezentowanego egzemplarza (na alufelgach) wynosi 56 790 zł!
Dodaj komentarz