Alfa Romeo Giulia to swoisty powrót do najlepszych tradycji włoskiej marki. Styl, tylny napęd i świetne osiągi. Wersja Veloce Q4 to dodatkowo innowacyjny napęd 4×4, wzmocniony do 280 KM silnik i mechaniczna szpera. Tylko czy ten samochód nie jest kolejnym modelem adresowanym do wąskiej grupy pasjonatów włoskiej marki? Czy napęd 4×4 nie zabija przyjemności z jazdy kosztem większej funkcjonalności?
Próba zrecenzowania dla Was tego samochodu odbiła trwałe piętno na mej osobie. Przez pierwsze dni testu Giulii, moja żona była zdumiona, jak bardzo ten samochód gra mi na nerwach. Gdy go oddawałem, miałem już wybrane 4 najlepsze oferty leasingowe na niego i kłóciłem się z każdym, kto próbował wybić mi ten pomysł z głowy. Łącznie z naszym redakcyjnym mechanikiem. Taka jest właśnie Giulia Veloce. Reprezentacyjna, stylowa, tętniąca sportem. I w końcu na tyle dobra, że zainteresują się nią także te osoby, które nie są Alfistami. Jak ja.
Alfa Romeo Giulia Veloce – styl przez duże „S”
Nie jestem osobą, która kupuje auta oczami. Gdy inni przeżywali kiczowaty design Hondy Civic Type-R, ja kompletnie na niego nie zważałem, zachwycając się jej ostrym i bezkompromisowym stylem prowadzenia. Ale obok Giulii Veloce nie da się przejść obojętnie, bo jej linie po prostu przyciągają wzrok. To niesztampowe połączenie elegancji z wyścigowym rodowodem marki jest jedyne w swoim rodzaju. Trudno powiedzieć czy bardziej jest to zasługa mocno wyeksponowanego grilla scudetto, od którego ciągną się wzdłuż maski dwa wyraźne przetłoczenia, czy może pięknie zadartego kufra podkreślającego sportowy styl auta.
Ale pewnym jest, że w tym niesamowitym lakierze Misano Blu (to nie błąd) i na tych przyciemnionych alufelgach, spod których wyłaniają się żółte zaciski tarcz hamulcowych, Giulia Veloce przyćmiewa prawie każde inne auto na ulicy. I robi to bez zbędnej pretensjonalności czy nachalności. Choć nie da się ukryć, że dopiero z tymi agresywnie stylizowanymi zderzakami, nakładką imitującą dyfuzor oraz z podwójnym układem wydechowym Giulia wygląda na „veloce” czyli szybką!
Giulia Veloce i jej specyficzne wnętrze
Po zajęciu miejsca w fotelu kierowcy, Giulia Veloce nie rzuca na kolana. Czerń i szarości wręcz przytłaczają. Brakuje jakiegoś akcentu kolorystycznego, który ożywiłby tę kabinę. Zadziwia też miejsce umieszczenia gniazda USB, któremu ewidentnie brakuje jakiegoś „towarzystwa”. Fotel kierowcy poskrzypuje na nierównościach, jakość plastików na tunelu środkowym rozczarowuje, a materiał z którego wykonano drążek skrzyni biegów sprawia wrażenie bardzo delikatnego. Przyzwyczajenia wymagają dźwignie kierunkowskazów, które zawsze są w tej samej pozycji, a dźwięk sytemu audio Harman&Kardon pozbawiony jest oczekiwanej głębi.
Zobacz: Test Opel Insignia GSi Sports Tourer
Kabina jest całkiem przestronna, choć przede wszystkim z przodu, za to wsiadanie na tylną kanapę jest zaskakująco trudne z uwagi na szerokie i mocno wnikające do wnętrza progi. W dobie zaawansowanych wyświetlaczy ciekłokrystalicznych, niewielki ekran systemu multimedialnego Giulii, z dość uproszczoną grafiką, wygląda skromnie. Ale jak raz wsiądziesz do tej kabiny, nie zechcesz już z niej wysiadać! Jest genialna!
Siedząc w fotelu mocno otulającym ciało czujesz, że Giulia ma wszystko, czego oczekujesz po sportowej limuzynie! Pompowane boczki siedzeń są genialne, kierownica o dziwnie cienkim wieńcu ma szeroki zakres regulacji, a na tunelu środkowym, tuż pod prawą ręką, masz selektor trybu jazdy, do błyskawicznej zmiany ustawień auta. Wśród analogowych zegarów nie brakuje tego najważniejszego, prezentującego temperaturę oleju, a na ekranie systemu multimedialnego możesz kontrolować ciśnienie w ogumieniu. Poszczególne funkcje obsługujesz z zamkniętymi oczami, bo służą do tego konkretne przyciski i pokrętła, a nie durne tablety dotykowe. Manetki skrzyni biegów są ogromne, piękne i wykonane z prawdziwego aluminium. Kierownica rodem tej z Ferrari wyposażona została w starter silnika, a sama kabina nieźle izoluje szumy wiatru na autostradzie (dopiero powyżej 150 km/h szum zaczyna robić się bardziej natarczywy).
Zobacz: Test Peugeot 508 GT PureTech 225
Całość wieńczy najbardziej finezyjny i spójny stylistycznie kokpit ostatnich lat! Idealne łączy on nowoczesność z klasyką i elegancją! Nikt poza Włochami nie potrafi tak płynnie wkomponować ekranu ciekłokrystalicznego w analogową deskę rozdzielczą, pozostawiając przy tym miejsce na spektakularne i typowe dla marki tuby zegarów! No i te materiały. Choć nie zabrakło pewnych przesadnych oszczędności i wpadek jakościowych, to większość z nich jest przyjemna i miękka w dotyku. Siedząc za kierownicą Alfy czujesz się jak w aucie sportowym, które jednocześnie jest prestiżową limuzyna!
Alfa Romeo Giulia Veloce – silnik 2.0 GME MultiAir 280 KM
Choć to wersja Veloce, to nie silnik gra w niej pierwsze skrzypce. Ale to właśnie on ma niebagatelny wpływ na zachowanie Giulii na drodze. Dwulitrowy motor z systemem MultiAir ma moc 280 KM i generuje aż 400 Nm momentu obrotowego, zapewniając Giulii sprint 0-100 km/h w 5,2 sekundy oraz prędkość maksymalną 240 km/h. Tym co czyni go wyjątkowym jest jednak jego ułożenie.
Wzdłużnie ustawiony silnik Alfy Romeo jest mocno cofnięty do kabiny. Taka konstrukcja, spotykana tylko autach wyższej klasy bądź sportowych modelach, zapewnia Giulii idealny rozkład mas pomiędzy osiami, korzystniejszy balans, a w konsekwencji zdecydowanie lepsze prowadzenie auta w zakrętach.
Motor kręci się wyjątkowo nisko, osiągając pełną moc przy zaledwie 5250 obr./min.(!), ma niezwykle liniowy przyrost mocy i jest właściwie pozbawiony turbodziury! Do pracy bierze się bez najmniejszej zwłoki, błyskawicznie angażując do działania turbinę.
Ma przy tym przyjemne, lekko basowe brzmienie, które kompletnie nie spodoba się fanom pretensjonalnych i strzelających wydechów Audi. Pasuje on do klasy auta, ale niskie tony powinny być lepiej podkreślone i delikatnie „ochrypłe”.
Alfa Romeo Giulia Veloce – automat ZF 8HP50
Z motorem kapitalny tandem tworzy automatyczna skrzynia biegów. Ta 8-biegowa konstrukcja firmy ZF jest powszechnie stosowana m.in. w autach BMW, ale w Veloce jej sterownik musiał opracować człowiek zakochany w motosporcie. Na co dzień zdarza się jej czasem szarpnąć czy spóźnić z redukcją, ale gdy włączasz tryb Dynamic i zaczynasz czerpać frajdę ze sportowej jazdy brutalniej traktując gaz, staje się ona Twoim najwierniejszym kompanem!
Tak doskonale dobiera biegi, tak świetnie podtrzymuje obroty, że zdajesz sobie sprawę, że manetki przy kierownicy są Ci po prostu zbędne! Walka z silnikiem na granicy odcinki to dla niej chleb powszedni. Nie poddaje mu się i nie ulega, zapewniając pod prawą nogą maksymalną moc! Prowokuje i zachęca do czerpania garściami z możliwości silnika! A do tego na autostradzie, przy 140 km/h, potrafi ograniczyć obroty motoru do niespełna 2300 obr./min.
Alfa Romeo Giulia Veloce – zmierzone osiągi
Dodatkowe 80 KM względem bazowej wersji silnika 2.0 Turbo są nie do przecenienia, gdy mocniej wciskasz gaz w podłogę. Według naszych pomiarów Giulia Veloce przyspiesza 0-100 km/h w 5,5 sekundy, natomiast 0-200 km/h w 23,2 sekundy! Mimo że osiągi są minimalnie gorsze od deklarowanych przez producenta, to Veloce i tak przyspiesza do 200 km/h szybciej niż Mustang 2.3 EcoBoost 317 KM.
Pomiar osiągów (nawierzchnia sucha, temperatura 38° C, opony letnie) | |||||||
Alfa Romeo Giulia Veloce Q4 | 100 km/h | 120 km/h | 140 km/h | 160 km/h | 180 km/h | 200 km/h | 100-200 km/h |
Przyspieszenie od 0 do … | 5,5 s | 7,4 s | 10,0 s | 13,2 s | 17,4 s | 23,2 s | 17,8 s |
Pokonanie 402 m ze startu zatrzymanego | 13,7 s (163,2 km/h) | ||||||
Droga hamowania 100-0 km/h | 36,6 m |
Być może wyniki te mogłyby być jeszcze lepsze, gdyby nie towarzyszące testom upały, podczas których temperatura powietrza przekraczała 38 stopni! Nie miały one jednak większego wpływu na spalanie. W mieście nie zejdziesz raczej poniżej 12,0 l/100 km, za to regularnie będziesz dorzucał do tego wyniku 2-3 litry. Na trasie możesz za to wykręcić wynik nawet poniżej 7,0 l/100 km. Pytanie tylko po co? W końcu to Veloce!
Alfa Romeo Giulia Veloce i jej hamulce
Żeby jednak zachować oczekiwany poziom bezpieczeństwa, Veloce otrzymało wydajniejszy od słabszych wersji silnikowych układ hamulcowy. Na przedniej osi pracują 330- a na tylnej 320-milimetrowe tarcze wentylowane. Ich pracę dodatkowo wspiera aktywne zawieszenie, niwelujące nadmierne nurkowanie nadwozia.
Mimo to droga hamowania ze 100 km/h na poziomie 36,6 metra nie rzuca na kolana. Ale co ważne, nawet pod obciążeniem kompletem pasażerów, nie pogarsza się. A to od zawsze cechowało prawdziwe auta Premium.
Giulia Veloce to przede wszystkim prowadzenie
Ale to nie silnik, ani osiągi Giulii Veloce spowodują, że to auto stanie się dla Ciebie wykładnią pojęcia sportowa limuzyna, a sposób w jaki ono się prowadzi. Włoska limuzyna od początku projektowana była jako sportowy model czym totalnie zdystansowała konkurencję! Idealny rozkład mas pomiędzy osiami, zaawansowany napęd na cztery koła Q4, lekkie nadwozie wykonane w dużej mierze z aluminium, wielowahaczowe zawieszenie z wirtualną zwrotnicą, mechanicza szpera, a do tego nieprawdopodobnie bezpośredni układ kierowniczy uczyniły to auto bezkonkurencyjnym w swojej klasie! Giulia Veloce to najostrzejsze w prowadzeniu auto klasy średniej jakim kiedykolwiek jeździłem!
Praktycznie nie wykazuje podsterowności nawet w trakcie desperacko szybko pokonywanego zakrętu! W jego szczycie sprawia wrażenie równie lekkiej co nowa Fiesta ST, a na wyjściu z niego potrafi pójść płynnym i szerokim uślizgiem! I to mimo niewyłączalnego ESP, napędu 4×4 i suchego jak pieprz asfaltu! Totalna masakra! Nie ma, po prostu nie ma w tej klasie czegokolwiek, co może się z nią pod tym względem równać! Żadne BMW, żaden Mercedes i żadne Audi nie potrafi tak lekko, z taką precyzją i z taką dynamiką pokonywać zakrętów, dając jednocześnie tyle emocji i satysfakcji kierowcy.
Autorski napęd na wszystkie koła Q4 tylko w wybranych momentach kieruje moment obrotowy na przednią oś (do 50%), a przez większą część czasu preferuje tylne koła. W połączeniu z mechaniczną szperą LSD (opcja), Giulia Veloce potrafi skręcać gazem nawet na suchej nawierzchni, osiągając wysokie prędkości w zakrętach!
To auto uwalnia więcej adrenaliny na krętej drodze niż rasowe hot hatche, a na mieście zadaje szyku pod najwytworniejszymi lokalami. Choć Giulia jest potwornie szybka na winklach, po naciśnięciu jednego przycisku zmiękcza pracę aktywnych amortyzatorów, zachowując najostrzejszy setup silnika i układu kierowniczego.
Alfa Romeo postawiła wszystko na jedną kartę i stworzyła po prostu genialne auto sportowe o reprezentacyjnym charakterze. Samochód, który jak żaden inny potrafi zapewnić komfort i prestiż na co dzień, a który na pstryknięcie palca potrafi zerwać się do szaleńczego biegu. Giulia Veloce jest genialna. Jest porywająca. Jest absolutnie jedyna w swoim rodzaju.
Alfa Romeo Giulia Veloce – cena i konkurencja
A nader wszystko ma sensownie skalkulowaną cenę. Giulia z 200-konnym silnikiem kosztuje 129 900 zł, wersja Veloce Q4 202 800 zł. Znacznie słabszy Peugeot 508 GT (1.6T 225 KM) kosztuje co najmniej 177 900 zł chociaż prawda jest taka, że auto przednionapędowe nie może stanowić konkurencji dla samochodu o klasycznym układzie napędowym. Dlatego wśród realnych przeciwników Alfy są BMW 330i xDrive M Sport (258 KM) za 213 500 zł, Mercedes-Benz C300 AMG Line (258 KM) w cenie 200 747 zł i chyba najbardziej zbliżony rywal do Giulii, czyli Jaguar XE S AWD (300 KM) do nabycia od 222 400 zł.
Alfa w standardzie ma nieco bogatsze wyposażenie, a wśród opcji są rozwiązania dedykowane dla wytrawnych kierowców (pakiet Performance). Konkurencja ma za to więcej gadżetów multimedialnych czy dostępne w opcji bardziej zaawansowane oświetlenie (Giulia ma tylko biksenony). Giulia osiągnęła za to świetne wyniki w testach zderzeniowych na całym świecie. I do tego jak wygląda!
Zobacz: Alfa Romeo Giulietta Veloce S – edycja limitowana!
Przyłączam się do opinii Suneli – bardzo dobry test. Gratuluję Daily Driverowi. Jedna drobna uwaga: przytoczony Mustang 2,3 Eco Boost dysponuje mocą 290 KM a nie 317.
Pozdrawiam.
Michał.
Dziękuję Michale. Odnośnie Mustanga, przez pierwsze lata dostępna była wersja 317 KM, potem ograniczyli jej moc do 290 KM. Niestety. Chociaż prawda jest taka, że na seryjnym IC przy temperatur arze powyżej 20 stopni C i tak ciężko było uzyskać te 317 KM.
A kiedy test polifta?
za tydzień będzie na stronie! A do tego chwilę na później wideo na kanale Youtube
zloto! po lifcie podobno sporo sie zmienilo.
Nową Giulię Veloce po lifcie do produkcji, można wyrwać za 200k. W zasadzie dopakowaną wszystkim (cennikowo 250k). Polecam ten samochód każdemu!
Rewelacja! 🙂
Chyba najlepszy test Veloce jaki czytałem. Tresciwy i ciekawy. No i są te pomiary które dają dobre porównanie do innych sporotywch aut. Czekam na test Stelvio Veloce.