Wymiana zaworu recyrkulacji spalin EGR nie należy do najtańszych. Cena samego zaworu to jedno, ale oprócz niego bardzo często naprawie muszą zostać poddane także inne elementy z nim współpracujące. Postanowiliśmy sprawdzić ceny zaworu EGR w przypadku takich aut m.in. jak BMW 320d, Opel Astra 1.9 CDTi czy Renault Scenic 1.9 dCi.
Ekologia kosztuje. I to nie mało. Wystarczy rzucić okiem na branżę motoryzacyjną, która od kilku lat jest pod stałym ostrzałem organizacji para-ekologicznych, atakujących ją wybiórczymi argumentami o jej rzekomej ultra szkodliwości dla środowiska. Aby krytykę tę odeprzeć, koncerny tworzą samochody wyposażone w rozwiązania mające uczynić je mniej szkodliwymi dla natury (np. filtry cząstek stałych DPF). I choć rozwiązania te potrafią wyraźnie poprawić jakość spalin wydostających się z silników, to nie są one idealne. Ulegają awariom i sukcesywnemu zużyciu, a w niektórych przypadkach pogarszają zachowanie i trwałość jednostek napędowych. Na dodatek nie są tanie i wyraźnie podnoszą koszty eksploatacji samochodu. I nie mam tu na myśli jedynie filtrów DPF czy piezoelektrycznych wtryskiwaczy paliwa.
Zobacz: Czyszczenie DPF – jakie są metody na zapchany filtr cząstek stałych?
Jednym z „pro-ekologicznych” urządzeń stosowanym od lat w silniku spalinowym (zarówno benzynowym, jak i Diesla) jest zawór EGR. Jego rolą jest przede wszystkim obniżenie temperatury spalania w komorze cylindra, a tym samym zredukowanie emisji szkodliwych gazów do atmosfery, w tym m.in. tlenków azotów (więcej na temat funkcji zaworu EGR przeczytasz tutaj). Urządzenie to jest relatywnie proste w działaniu, ale nie jest tanie. Zwłaszcza, jeśli ewentualnej wymianie musiałyby podlegać także inne elementy bezpośrednie z nim współpracujące takie jak m.in. chłodnica zaworu czy termostat. Co prawda elementy te nie występują każdym zaworem EGR, ale im nowsza konstrukcja auta, tym większe jest tego prawdopodobieństwo.
Koszt nowego zaworu EGR utrzymuje się na stosunkowo podobnym poziomie niezależnie od producenta auta. Tak przynajmniej jest w przypadku samochodów, które zostały ujęte w naszym zestawieniu. Wybór konkretnych modeli aut nie był jednak przypadkowy. To właśnie w tych samochodach usterka zaworu recyrkulacji spalin jest dość częstym zjawiskiem. Przeciętna cena zaworu EGR w Autoryzowanym Serwisie ASO do zaprezentowanych aut wynosi około 900 zł.
Nowy zawór EGR – BMW 320d, Opel Astra 1.9 CDTi, VW Passat 1.9 TDI
Rzadko się zdarza, aby koszt nowej części do aut klasy Premium był równy temu co w przypadku popularnego auta. Zestawienie pokazuje jednak, że oryginalny zawór EGR do BMW 320d e46 jest nawet tańszy niż jego odpowiednik w Renault Scenic 1.9 dCi 130 KM czy w Oplu Astra 1.9 CDTi 120 KM. Co więcej, w trakcie rozmowy z pracownikiem serwisu BMW zaproponował nam on dodatkowy rabat na część z uwagi na wiek pojazdu. W rezultacie cena zaworu EGR do BMW 320d spadła do 814 zł.
Zawór recyrkulacji spalin EGR – cennik ASO | |
Samochód | Cena zaworu EGR |
BMW E46 320d 2004′ | 904 zł |
BMW E39 530d 193 KM 2003′ | 904 zł |
Ford Focus II 1.6 TDCi 109 KM 2009′ | 980 zł |
Opel Astra H 1.4i 90 KM 2007′ | 812 zł |
Opel Astra H 1.9 CDTi 120 KM 2007′ | 994 zł |
Renault Scenic II 1.9 dCi 130 KM 2007′ | 982 zł |
VW Passat B5 1.9 TDI 110 KM 1998′ | 1 413 zł |
Warto przy tym pamiętać, że koszt naprawy niesprawnego zaworu EGR może ulec zwiększeniu (i to diametralnemu) jeśli okaże, że jego konstrukcja jest bardzo zaawansowana niż, a poszczególne jego elementy nie są sprawne. Niektóre auta posiadają zawory recyrkulacji spalin dodatkowo wyposażone w chłodnice zmniejszające temperaturę gazów spalinowych. W przypadku BMW 530d e39 koszt nowej chłodnicy EGR to aż 1893 zł. Co gorsza, koszt naprawy może zostać powiększony także o wymianę niesprawnego termostatu EGR. To pokazuje jak teoretycznie prosty podzespół może wyraźnie zwiększyć koszty eksploatacji pojazdu. Zwłaszcza, jeśli jest ona napędzany silnikiem Diesla.
Zobacz: Uszkodzony zawór EGR – objawy i przyczyny awarii
czy ktoś z Was ma może peugeota 406 1.8 110KM z roku 96′? mechanik mowi że on nie ma EGR. To prawda?
bardzo podoba mi sie określenie zastosowane w artykule „Honda Civic – test” – ECO-TERRORYŚCI. Jest t o bardzo trafne określenie zwłaszcza wynikajace z obserwacji dnia codziennego na terenie RP i Europy. Prawda jest taka, że bogate kraje jak Chiny i USA (w większości stanów) mają w głębokim poważaniu sprawy ekologiczne zwłaszcza jeżeli chodzi o emisje pojazdów (oczywiście nie dosłownie) i tam spotkanie pojazdu z jednostkami napędowymi dla naszych europejskich producentów przestarzałe są montowane do dnia dzisiejszego i ze względu na swoją prostotę budowy i TRWAŁOŚĆ przyczyniają się znacznie w ochronie środowiska. Paradoksalnie częste awarie tych rzekomo ekologicznych pojazdów powodują zwiększoną… Czytaj więcej »
Zgadzam się. Sztucznie skupia się uwagę na paliwach, a nie wspomina o skróceniu życia części, których produkcja jest znacznie bardziej energo- i materiałochlonna, a przez to niszczycielska dla środowiska. Honda mojej żony ma silnik z wtryskiem wielopunktowym. Przez lata eksploatacji sadzy na wydechu prawie nie ma. W nowych autach z bezpośrednim wtryskiem wydech jest osmolony już po 5 tys. km…
wniosek jest prosty przepisy zamiast nakładać na producentach obowiązek zmniejszania emisji ich pojazdów powinny nakładać obowiązek odpowiedniej żywotności pojazdu. NP.: pojazd w klasie A-B powinien mieć żywotność nie mniejszą niż 300tyś km (bezawaryjność) w innym przypadku jeżeli jest jakiś odsetek części które ulegają ciągłym awariom powodują nakładanie znacznych kar finansowych na producenta pojazdów oraz cofanie uprawnień na produkcję danemu dostawcy. Niech te samochody będą droższe np o 100% (choć nie widzę powodu) ale skoro decydowałbym się na zakup samochodu klasy Daewoo Lanos wiedziałbym że przez np 100tyś km nie włożę w ten pojazd nawet złotówki (oprócz opon – producentów opon… Czytaj więcej »